WIADOMOŚCI

Raikkonen po cichu liczy na możliwość zwycięstwa z Alfa Romeo
Raikkonen po cichu liczy na możliwość zwycięstwa z Alfa Romeo
Kimi Raikkonen po cichu liczy, że w sezonie 2019 wraz z zespołem Alfa Romeo uda mu się sięgnąć po sensacyjne zwycięstwo.
baner_rbr_v3.jpg
Fin po długiej przygodzie z Ferrari dołączył w tym roku do dobrze znanej sobie ekipy Saubera, która będzie ścigała się w tym roku pod marką Alfa Romeo. Bliskie związki z Ferrari i zaplecze finansowe ze strony producenta samochodów osobowych sprawiły, że zespół zaliczył zdecydowaną poprawę w zeszłym sezonie.

Kimi Raikkonen z kolei powracając do F1 po przerwie jaką zrobił sobie na występy na trasach rajdowych, dobrze wie jak smakuje niespodziewane zwycięstwo. Wraz z ekipą Lotusa zdołał sięgnąć po dwie wygrane, co pozwoliło mu ponownie skutecznie ubiegać się o fotel w Ferrari.

Zapytany przez włoskie Automoto, czy liczy na powtórkę tej sytuacji, odpierał: "Mam taką nadzieję."

"Nie wiem jednak jak konkurencyjny mamy bolid. Środek stawki jest bardzo zwarty."

"Wszystko będzie zależało także od tego kto i jak bardzo poprawi szybkość swojego bolidu w trakcie sezonu. Postaramy się wykonać dobrą robotę od samego początku i zobaczymy jak to będzie."

Partner Raikkonena, Antonio Giovinazzi również liczy na szybki bolid.

"W zeszłym roku mieli fantastyczne auto. Zaczynali z tyłu stawki, ale pod koniec roku zawsze byli w czołowej dziesiątce."

"Musimy po prostu zacząć tam gdzie oni zakończyli zeszły sezon i poprawiać się w trakcie sezonu, zdobywając jak najwięcej punktów."

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

19 KOMENTARZY
avatar
przesio

08.03.2019 13:36

0

Kimi wygra jak dwie Ferrarki się zderzą ( Podobnie jak Rosberg i Hamilton w Hiszpanii ). W innym wypadku gdy będzie prowadził a Ferrari będzie za nim , zapewne będzie miał odgórny nakaz od szefostwa przepuszczenia czerwonych. Kimi może także grać na korzyść Ferrari blokując Mercedesy wraz z Leclercem który pewnie też zostanie zepchnięty do kierowcy nr 2.


avatar
OrangeKart

08.03.2019 14:13

0

@przesio Mam nadzieję że właśnie tak nie będzie wolał bym oglądać czysta zacięta walkę niż przepuszczanie innych przez tzw zespoły B


avatar
seba1b

08.03.2019 17:05

0

Z całym szacunkiem, ale Kimi w Ferrari nie potrafił blokować Mercedesa, a dodatkowo objeżdżały go RB to teraz w Alfie miał by innych blokować:) musiała by być Alfa co najmniej o sekundę szybsza od najlepszego w stawce.


avatar
Woa-VooDoo

08.03.2019 17:39

0

#3 Kimi w Ferrari na tle vettela słabo się spisywał ale może się odkuje i pokaże formę w Alfie Romeo jak kiedyś w Lotusie :) Nowy zespół, inna presja i inne priorytety w obu zespołach są :)


avatar
Marcin 1977

08.03.2019 18:31

0

Kimi jestem za lupniesz zwycięstwo jak promocje w reklamie ...czemu nie nalezy Ci sie Jesteś ikona Formuly 1 trzymam kciuki...Forza Alfa Romeo ..Forza Italia


avatar
mcjs

08.03.2019 19:03

0

@1. przesio Kimi, jak będzie miał tempo, to nikogo przepuszczał nie będzie :)


avatar
ahaed

08.03.2019 19:08

0

Nieważne co zrobi w tym roku czy następnym. Nieważne czy wygra, zdobędzie podium. Kimi to Kimi. Dla mnie to naprawdę mistrz świata. Schumacher, Hamilton, Vettel... Za 5 lat o nich zapomnimy. Ale na hasło: Kimi! Zawsze będzie reakcja. Ten człowiek jest po prostu sobą a nie marionetką. Chciał iść po lody to poszedł, chciał się napić to się napił. To jest "ziom z trzepaka".


avatar
Fanvettel

08.03.2019 21:08

0

@7 Za 5 lat zapomnimy o Hamiltonie Vettel i Schumacher ? Nie no nie przesadzaj ...


avatar
Vendeur

08.03.2019 23:55

0

@7. ahaed Za pisanie takich idiotyzmów powinno się banować dożywotnio.


avatar
Kris55

09.03.2019 00:28

0

Witam. - ahaed, masz 100 %-tową rację, ale nie można być ortodoxem. Pamiętamy wyniki Schumachera, Hamiltona, Vettela, czy innych Mistrzów F1. - Co cesarskie- oddać Cesarzowi. Ale reszta OK. KIMI to KIMI. Jaki by nie był, jaki jest i jaki będzie --- to super facet, prawdziwy gość z j..ami. Pamiętacie - co pisali tu przed sezonem 2018 ? - stary, kiepski, itd, itp.... A dziś ? - Chcieli byście zgarnąć tyle kaski ile On za wyniki z ub. sezonu.(no i podium) ? Ci zawodnicy z tak dużym doświadczeniem wiedzą kiedy wycofać się z honorem. Pozdrawiam niedowiarków i krytyków. --- Każdy ma prawo do swojego zdania.


avatar
Vendeur

09.03.2019 01:40

0

@10. Kris55 Kolejny geniusz-analfabeta przytakuje innemu. I jeszcze wysuwa równie idiotyczne argumenty na obronę Kimiego, że chcielibyśmy mieć tyle kasy co on. To ma być usprawiedliwienie debilnej tezy wysnutej powyżej? Gratulacje...


avatar
Kris55

09.03.2019 02:06

0

Vendeur - o jaką debilną tezę Ci chodzi ?


avatar
Kris55

09.03.2019 02:10

0

Vendeur - powiedz mi co rozumiesz pod pojęciem analfabeta ?


avatar
Kris55

09.03.2019 02:13

0

Vendeur - czemu sądzisz, że ja bronię Kimiego ? - przed czym, przed kim ? Jaka obrona ? Masz chyba kompleksy .... ??


avatar
Kris55

09.03.2019 02:15

0

Vendeur - Napisałem na końcu - cyt. "Każdy ma prawo do swojego zdania. " Nie zgadzasz się z tym ? Trudno. Zluzuj majty i się wyluzuj.......... chłopie szkoda zdrowia .


avatar
XandiOfficial

09.03.2019 02:25

0

Kimi został spisany na straty po sezonie 2014. Ferrari się sypało a bolid był fatalny. Nie pasowały mu te bolidy 2014-16 i tyle. Vettel'owi koncepcja też nie pasowała tylko, że on powiedział ile czasu spędził w symulatorze i na testach 2014 a ile 2015 i musiał wrócić do formy jako czterokrotny mistrz. Dwa ostatnie sezony to bolidy pasujące Kimiemu i świetnie jeździł. Zapewne odegrałby się w tych konstrukcjach takiemu Alonso np. tak samo jak Vettel Ricciardo albo ktokolwiek inny. Śmiesznie było widzieć jak ludzie pisali ile to Alonso był przed Kimim a ile tylko Vettel. Każdy sezon jest inny ludzie! Kimi wygrał majstra w Ferrari, słabszym Ferrari niż McLaren i nie ważne, że fartem czy przypadkiem. Jeśli masz słabszy bolid to nie ważne w jakich okolicznościach wygrywasz mistrzostwo. Szacun. Przypomnę, że był lepszy w 2005 roku niż Alonso ale miał więcej pecha. O tym się mało mówi a wychwala się Alonso.


avatar
XandiOfficial

09.03.2019 02:30

0

Chcę aby przynajmniej raz na jakieś podium wskoczył bo zasługuje i są możliwości. I bardzo dobrze, że będzie blokował Mercedesy bardziej. Ocon to sam po wyścigach przyznawał, że jest w rodzinie Merca więc przepuszczał Hamiltona w Monaco i na innych torach bez walki bo taki ma obowiązek.


avatar
Kruk

09.03.2019 12:49

0

@Vendeur to klasyczny przykład pierdoły.


avatar
sdbm

09.03.2019 13:35

0

Kimi wie co mówi. Moim zdaniem jest duża szansa na wygrane wyścigi! W końcu dostanie swoją kierownicę, picie i paliwo :D


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu