Zespół McLarena ogłosił dzisiaj, że Bob Fernley zostanie szefem nowego projektu McLarena IndyCar. Przyjęcie Fernleya wpisuje się w plan ekipy z Woking, który zakłada, że program IndyCar będzie jednostką niezależną od Formuły 1. Kadra Fernleya pomoże ocenić także wykonalność ewentualnego zaangażowania McLarena w serię IndyCar.
Fernley nie jest nowicjuszem w motorsporcie, gdyż znany jest między innymi jako zastępca szefa zespołu w teamie Force India. Wcześniej angażował się także w sporty motorowe w Ameryce Północnej, włączając w to okresy w IndyCar.Teraz Fernley stanie na czele programu McLarena, który zajmie się przygotowaniem samochodu dla Fernando Alonso na wyścig Indianapolis 500 w 2019 roku. Wygrana w zawodach umożliwiłaby Hiszpanowi zapisanie na swoim koncie potrójnej korony sportów motorowych.
Zak Brown bardzo życzliwie wypowiadał się o nowym członku ekipy, podkreślając jego umiejętności i profesjonalizm.
"Doświadczenie i przywództwo Boba będą dla nas kluczowe w tym projekcie. Ma talent w łączeniu efektywnych zespołów i wydobywaniu maksymalnej wydajności z ograniczonymi zasobami" komentował Brown.
Także Fernley wyraża ogromne zadowolenie z nawiązanej współpracy.
"Powrót do Brickyard będzie dla mnie wyjątkowym przeżyciem i jestem dumny z tego, że przewodzę temu projektowi i zespołowi McLarena. Indy 500 to piekielnie trudne wyzwanie i mamy niesamowicie silnych konkurentów do pokonania, jeśli chcemy odnieść sukces" podsumował.
17.11.2018 13:47
0
Tylko zacierać ręce co z tego wyniknie.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się