Uliczny tor w Singapurze w wyniku zmian dokonanych w zakrętach 16 i 17 w tym roku skrócił się o całe dwa metry.
Organizatorzy wyścigu przed tegorocznym GP Singapuru poinformowali iż zakręty 16 i 17, na wyjściu których Nelson Piquet jr celowo rozbił swój bolid w 2008 roku, zostały wyrównane.Zmiana ta sprawiła, że tor uległ skróceniu z dotychczasowych 5065 metrów do 5063 metrów. Dystans wyścigu obecnie liczy sobie 308,706 km.
FIA poinformowała również, że oprócz zmian w zakrętach 16/17 tor Marina Bay otrzymał, w niektórych częściach nową nawierzchnię.
Nowy asfalt znalazł się w okolicy pierwszego zakrętu, a także pomiędzy zakrętami 5 i 7, 15 i 17 oraz w okolicy zakrętu numer 23.
12.09.2018 14:00
0
To jak to się będzie odnosiło do rekordu toru? Ta nitka traktowana będzie jako inna konfiguracja?
12.09.2018 14:09
0
Tak. W 2013 mieliśmy analogiczną sytuację.
12.09.2018 15:35
0
2 metry? hmmm a ile to jest w basenach olimpijskich?
12.09.2018 15:51
0
To już nie będzie ten sam wyścig ...
12.09.2018 15:58
0
@3 Tor w Singapurze został skrócony o 2 metry. To tyle, co 1/25 basenu olimpijskiego. ;)
12.09.2018 17:20
0
i będzie nowy rekordzista toru
12.09.2018 17:57
0
Do tej pory co roku był safety car, jak sprawią, że ten tor będzie praktycznie bezkolizyjny, to będzie procesja.
12.09.2018 18:50
0
Przynajmniej Merc mniej straci ... Teraz to nie będzie już ten sam Singapur ...
12.09.2018 20:04
0
Skrócenie toru i tak nic nie da bo co roku na tym torze jest SC więc i zapewne w 99,9% w tym roku też tak będzie. Samo wyrównanie tych zakrętów pozwoli na pokonywanie ich z większą predkością co też może być ciekawe. Liczę, że tegoroczne GP będzie tak samo nieprzewidywalne jak ubiegłoroczne.
12.09.2018 20:08
0
Będą mogli mniej paliwa zatankować. :)
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się