Jean Todt zaprzecza, jakoby miał opuścić stanowisko szefa teamu Ferrari. Plotki na temat jego rzekomego odejścia pojawiły się zaraz po pogorszeniu jego relacji z prezesem Ferrari - Luca di Montezemolo. Spekulowano także na temat powrotu do zespołu Rossa Brawna, którego warunkiem miało by być właśnie ustąpienie Todta.
"Nie zamierzam się poddawać, ponieważ poświęciłem się w całości Ferrari. Straciliśmy już Michaela Schumachera, Rossa Brawna, oraz Rorya Byrnego, wszystkich w tym samym czasie. Ten okres był dla temu wystarczająco smutny." Powiedział w piątek szef zespołu dla włoskiej gazety Corriere dello Sport.Dodajmy, że Jean Todt przewodzi Ferrari w wyścigach Formuły 1 od 1993 roku.
24.09.2007 12:03
0
no i kasa, kasa, kasa : )
24.09.2007 12:49
0
Todt i Montezemolo to dwa przeciwne obozy: 1. Todt nie chce ustąpić ze stanowiska na korzyść Rossa Brawna, di Montezemolo chciałby, aby Brawn zajął miejsce Francuza. 2. di Montezemolo chciałby zatrudnić Alonso i pozbyć się Massy. Todt jednak nie zamierza ponownie ubiegać się o Hiszpana, który już raz otrzymał propozycję, jednak ją odrzucił wybierając McLaren'a. Gdyby Todt'a zwolniono z pełnienia obecnej funkcji, to pozbycie się Massy jest realne. Są spekulacje, że Brazylijczyk rozpoczął negocjacje z Toyotą.
24.09.2007 13:03
0
też słyszałem że Masa może odejść z ferrari - w sumie przegrywa bezpośrednią rywalizację z Kimim - i z tego co widać nie nadaje się na mistrza F1......;-) niech się teamy wymieniają zawodnikami - będzie ciekawiej!!!
24.09.2007 14:35
0
W sumie to juz drugi sezon Massy w Ferrari - jeden w cieniu wielkiego Schumiego a teraz z Kimim. Obecnie nie odstaje tak od Icemana jak w zeszlym sezonie od MS. Mial poprostu troche wiecej pecha niz Kimi i nie mozna ostatecznie roztrzygnac ktory z nich jest w danym momencie lepszy. Kimi ma realniejsze szanse na tytul wiec pewnie na niego postawia
24.09.2007 16:06
0
Masa już znał bolid i oponki - więc miał przewagę w 2007 - jeśli obaj by zostali na 2008 - przewaga icemana byłaby jeszcze większa.....
24.09.2007 16:54
0
Moim zdaniem oba kierowcy Ferrari nie wykorzystali (dotychczas) w tym sezonie możliwości jakie im daje bolid. Odnośnie Todta jeszcze: nie wiem czemu się przyjęło, że nadal jest szefem Ferrari. Po raz kolejny zwracam na to uwagę. Po zakończeniu kariery przez Schumiego Todt nie pełni już tej funkcji - nie jest już szefem Ferrari. Tą funkcję przejął po nim Stefano Domenicali (który wcześniej był menadżerem tego teamu). Todt jest obecnie (oficjalnie) kierownikiem Ferrari, ale nie szefem :-)
24.09.2007 16:54
0
* Tę funkcję
26.09.2007 21:16
0
Marti! Dzięki> Zawsze mądrze piszesz i na temat. A ta drobna poprawka językowa, to cudo! Czyżby polonistka? Pozdrawiam serdecznie.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się