Mark Webber uważa, że Fernando Alonso popełnia błąd próbując łączyć jazdę w długodystansowych wyścigach z występami w Formule 1.
Webber to były rywal Alonso z toru wyścigowego, ale przede wszystkim jego dobry przyjaciel. Australijczyk uważa, że zawodnik McLarena niepotrzebnie w ten sposób rozprasza swoją uwagę.Zapytany przez włoskie Automoto czy popiera decyzję Alonso w tym względzie, odpierał: "Nie, to błąd."
"To dwie zupełnie różne serie wyścigowe, które absorbują wiele energii mentalnej. Uważam, że gdy ściga się w F1 nie można pozwolić sobie na taką dekoncentrację- F1 to wyjątkowa seria, która nie pozostawia żadnego miejsca."
Webber wie o czym mówi ponieważ po zakończeniu kariery w F1 zdecydował się dołączyć do programu Porsche w mistrzostwach WEC.
Poproszony o odniesienie się do nie tak dawnego sukcesu Nico Hulkenberga, który ścigając się w F1 zdołał wygrać wyścig Le Mans, Webber mówił: "To było z drugorzędnym zespołem F1. Presja wtedy jest zupełnie inna."
"Dodatkowo ścigał się w czołowym zespole Le Mans a to uprościło znacznie sprawę."
Webber uważa, że Alonso jest w stanie wygrać wyścig w Daytona Beach, ale jego zdaniem nie zmienia to faktu, że takie doświadczenie na niewiele mu się przyda.
"Jeżeli uda się mu wygrać, będzie niesamowicie. To utalentowany kierowca w przeciwieństwie do większości innych na tym świecie. Byłoby fantastycznie, ale nic mu to nie da."
09.01.2018 15:28
0
Panie Webber, zazdrość zżera? Fernando zostanie na zawsze zapamiętany jako wybitny kierowca, jeden z najlepszych w historii, a Pan, Panie Mark? Multi 21. Zawsze wolniejszy od swoich zespołowych kolegów. Do tego w innych seriach stoper zespołu. Hulkenberg w Le Mans zrobił genialną robotę, wykręcał świetne i równe czasy. Pana wolne tempo musiał nadganiać Brendon Hartley.
09.01.2018 22:42
0
@1. pabloos Tak, oczywiście mu zazdrości i robi wszystko, żeby go oczernić. Pomyśl chwilę... To są bardzo dobrzy znajomi, a nawet przyjaciele, więc na pewno wielokrotnie rozmawiali o tych startach i Alonso poznał zdanie Webbera dużo wcześniej, niż ktokolwiek inny. Zresztą Mark też nic odkrywczego nie mówi, bo podobne opinie wygłasza większość ekspertów oraz ludzi związanych z F1 i to od dawna, nie tylko pod adresem Fernando, tylko ogólnie wszystkich kierowców. Po prostu F1 na najwyższym poziomie wymaga 100% poświęcenia i profesjonalizmu, a rozpraszanie się innymi seriami nie jest dobre. Popatrz chociażby do czego doprowadziło naszego Roberta... Jednocześnie wszyscy rozumieją, że Alonso jest sfrustrowany postawą swojego zespołu oraz brakiem szans na walkę o najwyższe cele i dlatego robi to, żeby gdzieś odreagować i mieć jakąś odskocznię. Gdyby mógł walczyć o mistrza F1, to na pewno by nie myślał o żadnych innych startach.
10.01.2018 01:49
0
@2 "Jednocześnie wszyscy rozumieją, że Alonso jest sfrustrowany postawą swojego zespołu oraz brakiem szans na walkę o najwyższe cele i dlatego robi to, żeby gdzieś odreagować i mieć jakąś odskocznię. Gdyby mógł walczyć o mistrza F1, to na pewno by nie myślał o żadnych innych startach." Z ust mi to wyjąłeś..;)
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się