WIADOMOŚCI

Renault negocjuje wykupienie Sainza z Toro Rosso?
Renault negocjuje wykupienie Sainza z Toro Rosso?
Nowy kierowca może dołączyć do stawki Formuły 1 jeszcze w tym roku i nie chodzi tutaj o Roberta Kubicę, ale sprawa jak najbardziej pośrednio również dotyczy Polaka.
baner_rbr_v3.jpg
Niemiecki Auto Bild podał, że szefowie Red Bulla są skłonni pozbyć się ze skutkiem natychmiastowym Carlosa Sainza, który mógłby zastąpić mającego poważne problemy Jolyona Palmera w Renault.

"Szef zespołu Renault, Cyril Abiteboul oraz Helmut Marko z Red Bulla obecnie negocjują kwotę zadośćuczynienia, która ma wynosić około 8 milionów dolarów" pisze gazeta.

"Jeżeli Renault uda się zebrać pieniądze, Sainz zastąpi Palmera już na Węgrzech, a Pierre Gasly przejmie jego fotel w Toro Rosso."

Carlos Sainz w zeszłym roku był mocno łączony z zespołem Renault, ale ekipa Red Bulla twardo blokowała jego transfer do innych zespołów twierdząc, że to ona zainwestowała ogromne pieniądze w rozwój zawodnika.

Plotka ta jest mało prawdopodobna, ale może rzutować na plany Roberta Kubicy, który również jest łączony z zespołem z Enstone. Polak ma już swoje lata, więc gdy w zespole Renault do Hulkenberga dołączy młody kierowca jego szanse na fotel w Renault mocno spadną.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

19 KOMENTARZY
avatar
hubi7251

16.07.2017 09:46

0

Jeśli tak się stanie to Kubica będzie musiał poczekać, jeśli by się sprawdził sprawdził podczas testow na Hingaroringu.


avatar
Vendeur

16.07.2017 09:49

0

Bardzo, ale to bardzo proszę, bez takich plotek mi tu :).


avatar
RB2017

16.07.2017 10:13

0

On nadaje się do Williamsa lub FI . OD RENI WARA


avatar
BlahBlah

16.07.2017 10:28

0

I czar z Kubicą prysł =)


avatar
kombajn2

16.07.2017 11:20

0

Nie żebym był fanem takiego rozwiązania ale jak Kubica miałby gdzieś znaleźć miejsce w przyszłym roku to najłatwiej będzie mu dostać posadę w Maclarenie po odejściu Alonso. Względnie jeszcze powinien być wolny fotel w Wiliamsie no chyba ze Massa został by na jeszcze jeden rok w co wątpię. Trzecia opcja to Sauber jeśli chcieli by się tam rozstać z którymś z kierowców.


avatar
marekko

16.07.2017 11:34

0

Poczekajmy te 10 dni i wszystko będzie wiadomo, tak na zdrowy rozum po co Renault miałby angażować się w hecę z Kubicą i ni stąd ni zowąd płacić Toro Roso i zatrudniać Sainza który jakimś geniuszem nie jest. Ale to F1 wszystko jest możliwe.


avatar
sliwa007

16.07.2017 11:43

0

6. marekko Czołowe ekipy zawsze działają wielotorowo, opcja A, opcja B, opcja C... Hulk też nie jest przyspawany do fotela na stałe. Kubica niech robi swoje, jak udowodni że jest w stanie jeździć na poziomie z dawnych lat co coś sobie znajdzie.


avatar
Kimi Rajdkoniem

16.07.2017 11:58

0

Renault testując Kubicę zainwestowało dużo Swojego czasu. Jeśli teraz plan miałby upaść byłyby to zasoby zmarnowane. W tym momencie zgłasza się Wiliams/McLaren/Sauber/Force India po Roberta i podpisuje kontrakt bez zabawy w czasochłonne testy.


avatar
Kimi Rajdkoniem

16.07.2017 12:02

0

PS: Kviat nie jest pewną opcją dla TR na sezon 2018 zatem i ten zespół można wziąć pod uwagę. Ew HUL do TR (jako el. kontraktu za silniki), Kubica razem z Sainzem do RS17 a Palmer i Kviat out.


avatar
Duke_

16.07.2017 12:05

0

@7. sliwa007 "Hulk też nie jest przyspawany do fotela na stałe." Ale tym co prezentuje jest numerem jeden na ich liście i raczej martwić się nie musi o ich fotel. Trzeba przyznać że wykonuje kawał dobrej roboty.


avatar
saint77

16.07.2017 12:17

0

Sainz do Renault... plotka przed sezonem ogórkowym, a niektórzy to już go tam widzą. Przecież to jest naturalne i zdrowe podejście, że renault rozpatruje wszystkie opcje. Palmer jest cienki, po sezonie zakończy przygodę z F1. Robert na razie jest niewiadomą, bo musi przejść jeszcze testy tegoroczną konstrukcją i poza tym udowodnić, że jest w stanie walczyć na torze z innymi kierowcami, manewrując w ciasnym kokpicie podczas jazdy np. przy starcie, kiedy jest tłok i trzeba się często nakręcić kółkiem zwłaszcza ruszając ze środka stawki jak obecnie Renault. Gdyby okazało się, że Robert nie ma możliwości w pełni manewrować za kierownica to jasne jest, ze nikt go na stałe do bolidu w stawce nie wsadzi i zapewne stąd plotka, może i częściowo prawdziwa, że Renault szuka opcji. Gdybym był szefem zespołu zrobiłbym dokładnie tak samo. Jeśli Robert pokaże, że na torze jest w pełni sprawnym kierowcą i w niczym nie ustępuje pozostałym, w co wierzę, to jego wstawia do kokpitu jeszcze w tym sezonie a Sainzowi podziękują. I oto cała filozofia.


avatar
Patricko

16.07.2017 13:12

0

Jestem ciekaw kto jest prawdziwym autorem tej plotki, nie zdziwiłbym się gdyby to był zainteresowany. Ten koleś ma problemy emocjonalne i przerośnięte ego, pewnie po tacie. Myśli, że jest nie wiadomo jakim mistrzem, a tempo ma praktycznie porównywalne do Kvyata, albo nawet słabsze czasami. Póki co nie wykazał się niczym nadzwyczajnym, a mym już połowę sezonu. Nie jest objawieniem tak jak jemu się zdaje, a wszelkie jego teksty typu "Toro Rosso jest be, ja muszę do Ferrari!" to tylko ujadanie dzieciaka z urażoną dumą... Nie brałbym jakichkolwiek plotek, które dotyczą tego gościa na poważnie. Jeśli o mnie chodzi, to wydaje mi się, że jeśli Robert się rzeczywiście sprawdzi i będzie na poważnie brany pod uwagę, to Renault może się pozbyć nawet Hulkenberga, bo ten też nie wykazuje się niczym specjalnym (tak, wiem że bolid nie pozwala, ale mimo wszystko). Wsadzą Roberta i Sirotkina do bolidów, jeden dla doświadczenia, punktów i walki o pozycję, a drugi dla kasy :) Oczywiście to tylko moje zwykłe gdybania.


avatar
mastergp

16.07.2017 13:13

0

poczekajmy.... ale może to celowe działanie z taką plotką, aby trochę odciągnąć od RK?


avatar
Fanvettel

16.07.2017 13:17

0

Szkoda bo wolałbym zobaczyc Roberta w Renault.


avatar
belzebub

16.07.2017 16:32

0

Cóż, dopóki to nie będzie oficjalnych wypowiedzi ze strony obu zespołów, to należy do tego podchodzić z dystansem, ale... Sainz w Reno to bardzo dobre rozwiązanie dla obu stron. Patrząc na Sirotkina i Sainza, to jednak Hiszpan byłby dużo lepszą opcją. Jak będzie, zobaczymy.


avatar
TomPo

16.07.2017 23:23

0

Jak Saintz taki dobry to ciekawe czemu Ferrari sie nie ubiega za emeryta, ktoremu sie juz po prostu jezdzic nie chce. Jezdzi szybko, ma szybki bolid ale serca to w tym juz dawno nie ma. Jesli Kimi poszedlby na emeryture to np taki VER moglby trafic do Ferrari a wtedy w RBR sie robi miejsce i Saintz by stracil szanse na bycie w lepszym zespole. Pospiech to zly doradca.


avatar
majkel.

17.07.2017 09:23

0

Bo Kubica będzie w ferrari ;)


avatar
izi7

19.07.2017 16:45

0

@17 Dokładnie :) Ferrari płaci Renault za testowanie Roberta. Kimi już wie co będzie robił w 2018 a Kubicę już raz Ferrari prawie miało. Faktem jest że wtedy Robert pokazał lojalność wobec Renault. Codziennie czekam na informację: Kubica dołącza do zespołu xxxxxx od wyścigu xxxxxx. Mam nadzieję że to kwestia tygodni.


avatar
Artur fan

19.07.2017 16:51

0

jak Robert nie będzie w Reno to gdzie będzie ??????


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu