Siedem dni zimowych testów F1 szybko minęło, a dzisiaj nadszedł czas, aby ekipy miały możliwość po raz ostatni sprawdzić swoje bolidy na torze przed pierwszym wyścigiem sezonu w Melbourne.
Ósmy dzień testów stanowił będzie wiec ostatnią szansę do przetestowania niezawodności nowych konstrukcji wyścigowych, przeprowadzenia symulacji wyścigu no i oczywiście ustanowienia nowych rekordów.Sebastian Vettel ustanawiając wczoraj najlepszy czas zimowych testów pod Barceloną zbliżył się do granicy 1 minuty i 19 sekund, jednak obserwatorzy sugerowali, że Niemiec miał jeszcze duże rezerwy jeżeli chodzi o prędkość swojego Ferrari, zwłaszcza w trzecim sektorze toru.
Dzisiaj Ferrari po raz ostatni sprawdzał będzie Kimi Raikkonen, który poprzednio nie miał udanego dnia, rozbijając SF70H w trzecim zakręcie toru.
W Mercedesie tradycyjnie nowy bolid sprawdzać będą obaj kierowcy, Valtteri Bottas i Lewis Hamilton.
Podobną strategię obrał dzisiaj zespół Renault, który pierwotnie także planował przez wszystkie cztery dni testów dzielić kokpit między swoich zawodników. Zawodność konstrukcji R.S.17, a w zasadzie jej silnika uniemożliwiła jednak ten scenariusz. Dzisiaj rano na torze pojawi się Nico Hulkenberg, a po południu Jolyon Palmer, który miał wyjątkowego pecha jeżeli chodzi o testowanie nowego bolidu Renault.
Za sterami Red Bulla zasiądzie Max Verstappen, w Force India zobaczymy Sergio Pereza, a w Williamsie Lance'a Strolla i Felipe Massę.
Zespół Mcarena, dla którego tegoroczne testy niemal przypominają koszmar sprzed dwóch lat będzie testował MCL32 z Fernando Alonso.
W barwach Toro Rosso zobaczymy Carlosa Sainza, w Haasie Romaina Grosjeana, a w Sauberze Pascala Wehrleina i Marcusa Ericssona.
10.03.2017 11:50
0
Rbr wraca do gry, ver na supersoft 1:19.491
10.03.2017 12:00
0
A Alonso drugi raz holują... Ehhh...
10.03.2017 12:00
0
McHonda też wraca do gry, Alonso już drugi raz zatrzymał się na torze z awarią :D
10.03.2017 12:02
0
Brak słów żeby opisać to co się dzieje z Mclarenem a właściwie z Hondą. Jestem ciekawy jak ich pakiet i pomysł na bolid w sezonie 2017 sprawdziłby się z jednostką Mercedesa... Jeśli oni dojadą do mety w Australii to będzie cud.
10.03.2017 12:04
0
Nie no może dojadą... będąc zdublowanym z 6 razy.
10.03.2017 12:06
0
https://hasmclarenbrokendown .com/
10.03.2017 12:19
0
Tyle w temacie kółek ;p Mercedes: 1114 Ferrari: 864 Sauber: 729 Williams: 715 Force India: 685 Haas: 662 Red Bull: 625 Renault: 534 Toro Rosso: 469 McLaren: 399
10.03.2017 12:28
0
Co Ferrari odwala, Kimi na SS 19,019 :O
10.03.2017 12:40
0
1:18:634 Kimi, mówiłem, że 1:17 jest spokojnie do pojechania.
10.03.2017 12:41
0
Czekam na wiadomość ze Mclaren szuka nowych silników
10.03.2017 12:42
0
Raikkonen ciśnie, dobrze!
10.03.2017 12:44
0
Kimi 1.18.634 .
10.03.2017 12:45
0
Kimi ma już 1:18.634
10.03.2017 12:49
0
Haha Mclaren według przepisów jeśli nie kupi silnika od (Ferrari, Renault, Mercedesa) to Honda musi im dostarczać silniki bo ma najmniej klientów taki paradoks.
10.03.2017 12:57
0
7. Kimi trochę się obijał podczas tych testów. Ze względu na ogromne liczby okrążeń, jakie Vettel wykonywał sądziłem, że będą znacznie bliżej Mercedesa, a tu strata ponad 250 kółek. Ferrari chyba na lepiej by wyszło, gdyby również dzieli czas dla obydwu kierowców w każdym dniu.
10.03.2017 13:35
0
Kimi 1:18:634 a prędkość max 288, widać, że w tym roku nadwozie im wyszło
10.03.2017 14:10
0
16 prędkość mierzona na kresce S/M.
10.03.2017 16:03
0
Marzenie z dzieciństwa Alonso się spełniło. Jeździ w F1 bolidem, w którym nie musi zdejmować nogi z gazu w nawet najbardziej ostrych zakrętach.
10.03.2017 16:19
0
@18 Normalnie
10.03.2017 18:01
0
Alonso złapał 286km/h. Całkiem nieźle
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się