WIADOMOŚCI

Button chce przetestować nowe bolidy F1
Button chce przetestować nowe bolidy F1
Jenson Button przyznał, że chciałby otrzymać od McLarena możliwość przetestowania bolidu na sezon 2017, mimo iż niedawno ogłosił, że zamierza zrobić sobie roczną przerwę od aktywnego ścigania się w F1.
baner_rbr_v3.jpg
Button na torze Monza ogłosił, że w przyszłym roku nie będzie ścigał się w F1 robiąc miejsce dla nowego wychowanka McLarena, Stoffela Vandoorne’a. Mistrz świata z 2009 roku podkreślił jednak, że może powrócić do sportu z McLarenem w sezonie 2018, jeżeli Fernando Alonso zdecyduje się zakończyć wtedy karierę.

Zapytany o to czy chciałby przetestować fizycznie nowe bolidy na sezon 2017, odpierał: „Tak, byłoby miło.”

Brytyjczyk jest przekonany, że taka szansa jest bardzo realna zważywszy na fizyczne wymagania nowych konstrukcji wyścigowych F1.

„To możliwe- będzie 25 dni testów… Nie rozmawiałem z Ronem [Dennisem] na ten temat. W ogóle go nie poruszaliśmy. Będzie dużo testów a ja jestem pewny, że kierowcy wyścigowi nie będą chcieli wykonywać ich trzy dni z rzędu.”

„Przede wszystkim nie będą w stanie utrzymać swojej głowy, a to świetna wiadomość. Teraz kierowcy wsiadają do bolidu Formuły 1 i pierwszego dnia pokonują przeszło 100, 120 okrążeń. 10 lat temu pokonanie 100 okrążeń było niemożliwe. Nie byłeś w stanie utrzymywać głowy, a wykonywanie testów jeden po drugim było okropnym przeżyciem.”

„[Gdy w F1 trwała wojna oponiarska] wykonywaliśmy dwa dni testów, być może nawet trzy i byliśmy wyczerpani. Trzeciego dnia już tylko krążyłeś po torze.”

Pascal Wehrlein, który ma za sobą pierwsze testy nowych opon F1 bolidem symulującym przyszłoroczną siłę dociskającą przyznawał, że od strony fizycznej zauważył znaczącą różnicę w prowadzeniu bolidu.

„Moja szyja miała ciężej, więc w trakcie przerwy zimowej będę jeszcze mocniej trenował, aby się przygotować! Oczywiście, że jest trudniej. Im szybciej jedziesz tym jest trudniej” mówił Niemiec.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

7 KOMENTARZY
avatar
walerian

26.09.2016 11:37

0

wskazowki tak doswiadczonego kierowcy beda bardzo cenne i mclaren to wie, szkoda ze odchodzi... widzialbym go w mersedesie za hamiltona, jenson z pewnoscia zasluguje na miejsce w stawce bardziej niz celebryta, ktorego to umiejetnosci zweryfikowane zostaly w sezonie 2011 wlasnie przez buttona :) Pozdrawiam Prawdziwych Fanow F1 :)


avatar
ekwador15

26.09.2016 11:45

0

@1 - jeźdzli ze sobą nietylko w sezonie 2011. Policz ich punkty we wszystkich trzech sezonach, w których spędzili razem w McLarenie, wtedy wyjdzie, że Lewis wygrał więcej wyścigów i zdobył więcej punktów, ale to taki szczegół. Button pokazał mu niby jak się jeździ w 2011, a co z 2010 i 2012 ? Zal Was czytac.


avatar
bagat

26.09.2016 14:02

0

Waleriana ma fioła na punkcie Hamiltona i obojętnie co by się działo, zawsze Lewis w jego mniemaniu jest słaby. Vettel coraz słabiej jeździ, to juz go tak nie chwali ale na Lewisa będzie jechał zawsze. Zawsze! To jest choroba, taka nienawiść, i należy się z tego leczyć, bo przez to jest zero obiektywizmu w wypowiedziach tylko zwykła dziecinada...


avatar
reXio

27.09.2016 08:11

0

@2 co Ty chlopie gadasz. Jezdzac z ham w mcl to BUT sumarycznie zdobyl wiecej punktow i to BUT byl wicemajstrem. Rowniez uwazam ze ham to ma wiecej szczescia niz vet swego czasu.


avatar
devious

27.09.2016 12:29

0

@2 ekwador15 Bredzisz i się ośmieszasz :) Może następnym razem zanim coś napiszesz to zweryfikujesz jak było? Tacy jak Ty (i walerian) - fanboje bez wiedzy, bez kultury i bez umiejętności weryfikowania faktów - właśnie zniszczyli ten portal. Wartościowych komentarzy już tutaj praktycznie nie ma, tylko pyskówki fanbojów... 2010: Hamilton - 4ty w generalce, 240 pkt, 3 wygrane, 9 podiów, 3xDNF, 1xPP Button - 5ty w generalce, 214 pkt, 2 wygrane, 7 podiów, 2xDNF 2011: Hamilton - 5ty w generalce, 227 pkt, 3 wygrane, 6 podiów, 3xDNF, 1xPP Button - 2gi w generalce, 278 pkt, 3 wygrane, 12 podiów, 2xDNF 2012: Hamilton - 4ty w generalce, 190 pkt, 4 wygrane, 7 podiów, 5xDNF, 7xPP Button - 5ty w generalce, 188 pkt, 3 wygrane, 6 podiów, 2xDNF, 1xPP Łącznie: Hamilton - 657 pkt, 10 wygranych, 22 podia, 11 DNF, 9 PP Button - 680 pkt, 8 wygranych, 25 podiów, 6 DNF, 1 PP Gołym okiem widać to o czym wiadomo od początku kariery Hamiltona - że jest diabelnie szybki na jednym kółku (9PP i ogólnie wyższość w kwalifikacjach nad wszystkimi partnerami zespołowymi, zwłaszcza nad Buttonem i Kovalainenem, bo z Alonso i Rosbergiem byli/są już bliżej siebie) i czasami nie do pobicia na dystansie wyścigu (10 wygranych vs 8 Buttona) ale... ...ale jednocześnie Hamilton jest bardzo chimeryczny, ma wahania formy, kompletnie nieudane weekendy, jakieś głupie błędy itd. - po prostu czasami "znika" - i to samo przyznał Button porównując Alonso z Hamiltonem, że Hamilton jest niezwykły na jednym kółku i ma wrodzoną niesamowitą szybkość ale czasami znika nie wiadomo gdzie - tymczasem Alonso jest zawsze konkurencyjny, nawet jak ma gorszy weekend to jest tuż za plecami zespołowego kolegi. Button jest podobny do Alonso tylko może ciut wolniejszy - ale na tle Hamiltona pokazał dojrzałość i regularność, ostatecznie pokonując Lewisa... Na tle Alonso też nie wygląda źle, widać, że to doskonały kierowca - choć oczywiście te jego braki w szybkości na jednym kółku widać gołym okiem. Ergo - Hamilton jeżeli chodzi o czystą szybkość i talent jest zapewne najlepszy w stawce, ale jeżeli chodzi o resztę wyścigowego rzemiosła to już bywa z tym różnie - i dlatego tacy "wyrobnicy" jak Button czy Rosberg są w stanie nawiązać z nim walkę - choć od początku byli skazywani na pożarcie.


avatar
devious

27.09.2016 12:37

0

A tak dla porównania jeszcze - mieli podobny sprzęt w tych latach więc można porównywać :) Łącznie 2010-2012: Alonso - 787 pkt, 9 wygranych, 33 podia, 4 DNF, 4 PP, Hamilton - 657 pkt, 10 wygranych, 22 podia, 11 DNF, 9 PP Button - 680 pkt, 8 wygranych, 25 podiów, 6 DNF, 1 PP Massa - 384 pkt, 0 wygranych, 7 podiów, 5 DNF, 0 PP Ciekawe, nieprawdaż?


avatar
walerian

27.09.2016 17:02

0

@devious "fanboje bez wiedzy, bez kultury i bez umiejętności weryfikowania faktów" wlasnie opisales typowych fanow hamiltona z portalu f1.dziel-pasje, wiec ten nawias byl tam niepotrzebny bo kompletnie nic z tymi prymitywami mnie nie laczy... :)


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu