Christijan Albers został ukarany kwotą 6.800 dolarów amerykańskich za incydent, do jakiego doszło na 29. okrążeniu wczorajszego wyścigu - gdy przebywający na pit-stopie Holender, nie patrząc na sygnały dawane przez człowieka trzymającego lizak, zbyt wcześnie i nerwowo ruszył, wyrywając przy tym wąż tankujący i przewracając mechaników teamu Spyker.
"Myślę, że teraz najważniejszym faktem jest ten, że chłopaki czują się w porządku i nikt nie ucierpiał." - tłumaczył się Albers.Incydent spowodowany przez Albersa szerokim echem odbił się rzecz jasna w prasie - m.in. 'The Daily Telegraph' nazwał Holendra "żałosnym". W podobnym tonie komentuje wydarzenie 'The Sun', oraz 'Bild-Zeitung'.
02.07.2007 11:28
0
Tak sie wyrwal z pit stopu jakby walczyl o podium :)
02.07.2007 11:37
0
dobrze, że nie było pożaru
02.07.2007 11:50
0
hehe... To było dobre uśmiałam się do łez... dosłownie... Chociaż jak widziałam tych biednych, bezbronnych mechaników - to do śmichu mi nie było. Ale dobrze, że im się nic nie stało. Najpierw myślałam że facet z lizakiem dał znać do odjazdu. I nie odświeżajcie stron, wyglada to fatalnie. ;/ Bo po co się powtarzac xD ?
02.07.2007 11:51
0
Dobrze ze nic złego sie nie stało, widzialem filmik na youtube i faktycznie koleś trzymał cały czas lizaka przed jego głową a on ruszył....
02.07.2007 11:51
0
;-) dał ciała na całej lini - urozmaicił oglądanie wyścigu w tej części walki co akurat mało co się działo - ale chłopak niech nie liczy już na miejsce w lepszym teamie.....
02.07.2007 11:52
0
bardzo fajnie , było się z czego pośmiać!!
02.07.2007 11:53
0
Novy: daj linka, chcę zobaczyć to jeszcze raz. pozdr.
02.07.2007 11:57
0
Ok już znalazłam. Dzieki
02.07.2007 13:32
0
A ja właśnie kupiłem na allegro czapke Albersa :))))) teraz na stacji benzynowej odjade z wężem hahahaha
02.07.2007 14:59
0
szkoda że ten facet z lizakiem nie uderzył go tym lizakiem w głowe jak ruszał:P. Ciekawe do czego się tak spieszył?? Może chciał Masse wyprzedzić:D
02.07.2007 15:58
0
myslał chyba że jest jeszcze w symulatorze.....
02.07.2007 17:46
0
Może "myślał", że benzyna jest zbędna?
02.07.2007 18:43
0
to było niemiłe dla mechaników ale jak mają nieodpowiedniego kierowcy to co my możemy za to nic tylko współczuć a tak po za tym to było na co popatrzeć
02.07.2007 21:02
0
Mało wiarygodna gazeta ;) "Bild-Zeitung" właściwie nazwała Albersa po tym "wyczynie stulecia" -> "Trottel". Nic dodać, nic ująć :D.
02.07.2007 21:22
0
Następnym razem powinni się umówić że jak go lizakiem pir... w głupi łeb to znak że Albers może ruszać.
02.07.2007 21:55
0
fezuj masz rację z tym lizakiem to niezły pomysł
02.07.2007 21:59
0
Ja proponuję, aby Albers po przyjeździe na pit stop wysiadł z bolidu, spokojnie poczakał aż chłopaki zatankują mu samochód i wymienią koła, po czym dopiero wsiadł spowrotem do samochodu i ponownie ruszył na podbój F1. Wtedy napewno nie wyruszy za wcześnie.
02.07.2007 23:03
0
ja myślę iż on sam w głowie obliczył sobie iż jużwystarczy tej benzyny i ruszył z kopyta... ;-)
02.07.2007 23:03
0
dobry pomysl Marti :) zwlaszcza ze niewiele wiecej na tym straci :)
02.07.2007 23:09
0
Nie jestem pewien czy w przypadku Christijana skończy się to tylko na karze finansowej.Już wcześniej "przebąkiwano" w Spykerze ew.wymianę kierowcy jeszcze przed zakończeniem tego sezonu.Kto wie czy w teamie nie pojawi się inny Holender (van de Garde-być może przekręcam nazwisko).
02.07.2007 23:59
0
wina byla Albersa!jednak takie rzeczy sie zdarzaja.Robert na Szanghaju tez potracil mechanika.mysle ze jest to wynikem frustracji w danej sytuacji.Robert popelnil blad bo za wczesnie zmienil opony na slicki.dla Albersa przyczyna frustracji moze byc to ze jezdzi najslabszym bolidem w stawce.niektorzy nie radza sobie w takich sytuacjach.widocznie Sutil ma inny charakter i cieszy sie jazda,Albers denerwuje sie i chcialby jakis wynikow.nie znaczy to wcale ze nie potrafi sie scigac!!!!!!
03.07.2007 00:06
0
Już kilka razy się zdażyło, że w boksie doszło do potrącenia mechaników, wyrwania węża od tankowania, niedokręcenia kół w bolidzie. To wszystko może się zdażyć niezależnie od kierowcy czy teamu. Czemu z Kubicy się nie śmialiście? Trzeba być sierotą żeby po szybkim łuku najechać na bolid poprzedzający. Forza Ferrari.
03.07.2007 00:43
0
Ja nie twierdzę,że Christijan nie potrafi się ścigać.Cały zespól Spyker jest w koszmarnym dole.Oni nie spodziewali się tego przed sezonem,że nie będą w stanie dorównać nikomu.Przed sezonem życzyłem im aby wytrwali do następnego (aby ich nie sprzedano).Już niestety słychać ,że Spyker ma kłopoty finansowe.Jako konsorcjum Spyker Cars nie są biedni ale na team F1 przypuszczam ,że nie przeznaczyli zbyt wielkiego budżetu (już raz coś tam o tym pisałem).Chciałbym aby Spyker był konkurencyjny i walczył o swoje miejsce ale wiele ekip przed nimi zakończyło dość szybko karierę w F1.
03.07.2007 09:51
0
też bym chcaił więcej teamów w F1 - pomagają namieszać w czołówce przy dublowaniu - jak we Francji. - tak aby było 13 teamów.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się