Zespół Ferrari chcąc przywrócić na właściwy tor swoją tegoroczną rywalizację o zwycięstwa w Formule 1 na weekend wyścigowy w Rosji oprócz poprawek silnika spalinowego do Soczi dostarczy nowe przednie skrzydło.
Z powracającym powoli do rutynowej pracy po śmierci żony dyrektorem technicznym, Jamesem Allisonem, ekipa z Maranello przyspieszyła wdrażanie nowych części, aby wspomóc się w rywalizacji z Mercedesem.Jak podał serwis motorsport.com nowe przednie skrzydło w Soczi otrzymają obaj kierowcy Ferrari, a zespół wierzy, że pomoże ono wykorzystać pełny potencjał drzemiący w bolidzie SF-16H co pozwoli mu nadrobić stracone na początku mistrzostw przez awaryjność nowej jednostki napędowej punkty.
W ubiegłym tygodniu światło dzienne ujrzały przecieki informujące, że zespół Ferrari już w Rosji zdecyduje się poprawić swój silnik spalinowy. Ekipa potwierdziła tę kwestię przyznając, że zmiany w silniku będą kosztowały ją trzy tokeny rozwojowe.
Wprowadzane poprawki mają pomóc jej podnieść współczynnik kompresji wewnątrz cylindrów, co powinno podnieść również ciśnienie gazów wydechowych, które z kolei poprawi wydajność układu turbo.
Zespół liczy, że za sprawą wdrażanych zmian poprawi nie tylko wyjściową moc swojego układu napędowego ale również podniesie efektywność systemu odzyskiwania energii, ERS, którą już wcześniej określono jako jeden z obszarów wymagających poprawy.
Zmiany te sprawią, że w zaledwie czwartym wyścigu sezonu Kimi Raikkonen będzie korzystał ze swojego drugiego silnika spalinowego, podczas gdy Sebastian Vettel z już trzeciego. Każdy kierowca w sezonie 2016 ma do swojej dyspozycji tylko 5 układów napędowych.
Ferrari jest przekonane, że wdrażanie poprawek do silnika na tym etapie mistrzostw ma więcej zalet niż wad, gdyż stare podzespoły jednostki napędowej będą mogły być stosowane podczas sesji treningowych oraz podczas wyścigów, gdzie moc nie jest najważniejszym parametrem bolidu, np. w Monako czy Singapurze.
27.04.2016 11:13
0
Wyścig zbrojeń, ale Mercedes ogólnie na spokojnie podchodzi do poprawek. Od początku sezonu tylko delikatne poprawnie szczegółów, a Ferrari robi co może. Merc silnik usprawni pewnie dopiero na GP Kanady tak jak Renault.
27.04.2016 12:38
0
Się napalają, a w nowym sezonie ich zmiany nic nie dadzą.
27.04.2016 13:39
0
@1. Już bez przesady z tym spokojem Mercedesa bo i oni mają swoje problemy. Chociaż najmocniej dopracowali swój silnik to ich też nie ominęła awaria. Ferrari pokazało już, że jest bardzo szybkie i ile kwalifikacje to jeszcze nie poziom Mercedesa to w wyścigu wcale mniej mocy nie mają.
27.04.2016 13:42
0
Co Wy z tym Mercedesem? To nie jest tak łatwe i proste jak pstryknięcie palcem. Poprawić silnik słabszy jest o wiele łatwiej niż taki który dobija do górnego progu swoich możliwości (limity, przepływy i inne regulacje). Spójrzcie jaki krok wykonało Renault, nadal są z tyłu Mercedesa ale o wiele mniej im brakuje niż w poprzednim sezonie. Teraz wycisnąć dalszą część mocy nie będzie tak łatwo.
27.04.2016 14:23
0
Jeżeli chodź trochę Ferarri się poszczęści to maja realną szanse wygrać z mercem mistrzostwa .
27.04.2016 14:56
0
Pozostaje nam tylko mieć nadzieję, że Ferrari dogoni Mercedesa. Bo wyrównanej walki co najmniej dwóch zespołów to nie ma w F1 od 2008.
27.04.2016 15:07
0
Mają rację, że zmieniają nie czekając, aż się obecny egzemplarz jednostki zużyje. Czekanie mogłoby ich pozbawić szansy na tytuł. Jak już będzie wiadomo, że nie ma o co walczyć to sobie z powrotem zapakują na ostatnie wyścigi stare bebechy i unikną kary za nadprogramowy pakiet.
27.04.2016 15:08
0
A jak poprawki się sprawdzą to nawet z karą powinni dać radę.
27.04.2016 17:17
0
@6 Bardzo trafny komentarz
27.04.2016 19:58
0
6. 2010, 2012.
27.04.2016 20:33
0
@10 Jak uważasz, ja oglądając tamte wyścigi nawet nie łudziłem się, że Alonso może zagrozić Vettelowi. Żyłem, tak jak teraz, tylko resztkami nadziei...
28.04.2016 08:12
0
Merca niestety nikt nie dogoni do czasu zmiany silnikòw.
28.04.2016 17:53
0
11. To chyba oglądałeś inny sport, inne sezony albo mówimy i tak o czymś kompletnie odmiennym. Sezon 2010 - Mistrzostwo kierowców mogło sobie do końca ostatniego wyścigu zapewnić aż czterech kierowców. ALO, WEB, VET i HAM (od największej ilości pkt do najmniejszego przed wyścigiem). Mistrzostwo konstruktorów także było nierozstrzygnięte do końca ostatniego wyścigu. 2012 - Mistrzostwo kierowców nierozstrzygnięte do końca ostatniego wyścigu. Mistrzostwo konstruktorów rozstrzygnięte dopiero w przedostatnim wyścigu. Jeśli dla Ciebie to nie są sezony, gdzie nie było wyrównanej walki, to na wszystko będzie narzekać poza sezonem 2008.
28.04.2016 22:04
0
@ 13 Sorry, zakochałem się w tamtych pięknych bolidach i tak mi już zostało. 2010 może jeszcze jeszcze, ale w Brazylii 2012 Alonso miał tylko matematyczne szanse. PS A Webber odkąd Vettel pojawił się w RB nigdy nie miał szansy na mistrzostwo ;)
29.04.2016 02:57
0
To pewnie znowu nic nie da. FIA powinna nakazać Mercedesowi wbudować Turbo do ICE, tak jak wymyślili Japończycy z Hondy. Niech wtedy pokażą osiągi jak są tacy dobrzy.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się