Zdaniem Maxa Verstappena nowy bolid Toro Rosso jest o sekundę szybszy na okrążeniu od swojego poprzednika.
Spekulacje na temat formy bolidu młodszej ekipy Red Bulla trwają w zasadzie od końca minionego sezonu. Konstrukcja STR10 okazała się wyjątkowo udana, a jej piętą achillesową był zdecydowanie bardzo zawodny silnik Renault.Na sezon 2016 zespół powrócił do współpracy z Ferrari, od którego ma otrzymywać sprawdzone, ubiegłoroczne konstrukcje silników. Mimo bardzo późno podjętej decyzji o zmianie dostawcy silników zespół przekonuje, że przygotowanie konstrukcji STR11 idzie zgodnie z planem w czym pomaga mu zatrudnienie dodatkowych 100 osób.
„Wszystko wygląda bardzo dobrze. Wygląda na to, że jesteśmy o 0,8 a może pełną sekundę szybsi niż w ubiegłym roku” mówił najmłodszy kierowca w stawce dla holenderskiego Ziggo Sport. „To dużo. Prawdopodobnie dokonamy większego postępu niż zespoły, które po prostu otrzymają nowe wersje swoich silników.”
„Dla nas silnik stanowi ogromną zmianę” wyjaśniał Verstappen.
02.02.2016 10:58
0
Na razie to wróżenie z fusów. Liczę jednak, że będą szybsi w tym sezonie od Red Bulla :)
02.02.2016 14:55
0
Czekam na sukcesy młodego. Na prawdę błyszczy umiejętnościami i determinacją na torze. Jest jeszcze nieokrzesany, ale na razie można mu jeszcze wybaczać. Z dobrym bolidem w komplecie pokarze pazur!
02.02.2016 17:43
0
to mało zważając ze zamienili silnik który w zeszłym roku był o przynajmniej sekundę szybszy,
02.02.2016 20:42
0
Ale p***lenie, niech sobie będą i 2 sekundy szybsi, a co jak reszta przyspieszy o 2,5?
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się