Organizatorzy wyścigu w Azerbejdżanie zaprzeczają jakoby ich pierwsze Grand Prix miało być zagrożone na skutek spadających cen ropy i spadku wartości krajowej waluty.
W czwartek prowadzona przez Berniego Ecclestone’a FOM opublikowała ostateczne daty startów wyścigów, potwierdzając że GP Europy na ulicznym torze w Baku rozpocznie się o godzinie 18:00.Przedstawiciele toru w obliczu pojawiających się plotek szybko wydali własne oświadczenie, w którym napisali: „Osłabienie się Manata nie będzie miało wpływu na goszczenie pierwszego wyścigu Formuły 1 w Azerbejdżanie.”
„Gdy budżet na Grand Prix Europy był kalkulowany, wstępnie został przeliczony w dolarach. Dlatego nie spodziewamy się żadnych zmian w obecnym budżecie.”
W oświadczeniu organizatorzy napisali również, że deprecjacja waluty i spadki cen ropy naftowej faktycznie budzą pewne obawy, jednak wyjaśnili, że ekonomiczny wpływ organizacji wyścigu będzie zdecydowanie warty tego kosztu.
22.01.2016 12:23
0
Bernie odetchnął
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się