WIADOMOŚCI

FIA odrzuciła dwie kandydatury na nowe zespoły F1
FIA odrzuciła dwie kandydatury na nowe zespoły F1
Międzynarodowa Federacja Samochodowa potwierdziła dzisiaj, że dwie kandydatury na nowe zespoły Formuły 1 nie przeszły procesu selekcji.
baner_rbr_v3.jpg
FIA na początku sezonu otworzyła nowy proces mający zostać zwieńczony przyznaniem nowych miejsc w stawce F1.

Pierwotnie termin składania aplikacji miał zakończyć się w czerwcu jednak FIA zdecydowała się go przedłużyć do 23 lipca.

„Możemy potwierdzić, że FIA otrzymała dwie kandydatury na wolne miejsca wśród zespołów Formuły 1” pisano w oświadczeniu. „Poddaliśmy je obszernej analizie.”

„Niestety żadna aplikacja nie sprostała kryteriom stawianym przez FIA dla nowych ekip, mimo iż dano im wszelkie możliwe szanse. Obecnie zamierzamy zamknąć ten proces.”

Decyzją FIA w sezonie 2016 stawka rozszerzy się więc tylko o zespół Gene Haasa.

FIA nie zdradziła nazw niedoszłych konstruktorów F1 jednak wbrew wcześniejszym doniesieniom nie było wśród nich czołowego zespołu GP2, ART Grand Prix.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

10 KOMENTARZY
avatar
adams_123

15.08.2015 18:13

0

od 2017 dołączy FSO i STAR. Potwierdzone info


avatar
amol

15.08.2015 20:11

0

@1 hahahahhahhahhahhaaa ale mnie rozsmieszyłeś


avatar
RyżyWuj

16.08.2015 06:55

0

Cała ta procedura przyjmowania nowych zespołów jest idiotyczna. To nie są jakieś zawody podwórkowe, do których każdy może sie zgłosić. Powinni prowadzić negocjacje nieoficjalnie i tylko z poważnymi kandydatami, którzy już na starcie ociekają kasą. A tak to jest kolejna kompromitacja. Otwierają publiczny nabór, zgłaszają się kolejne manory i inni nieudacznicy, których celem jest tylko zbudowanie platformy do wożenia reklam przed kamerami. Przedłużają termin, żeby w ogóle mieli szansę formalnie przejść kryteria i co? I nie dają rady. To pokazuje w jakiej sytuacji jest F1. Jak odejdzie ktoś pokroju Ferrari, Mercedesa czy Red Bulla, to nie będzie go kim zastąpić i seria pójdzie na dno.


avatar
slaw771

16.08.2015 12:14

0

te wielkie zespoly nie pojda na dno bo duzo zarabiaja a przyjmowanie innych maruderow to klapatotalna zwlaszcza gdy nie maja doswidczenia


avatar
carlos11111

17.08.2015 08:39

0

Raczej Berni nie zostal odpowiednio zachecony :)


avatar
Jacko

17.08.2015 09:48

0

@3. RyżyWuj A nie przyszło Ci na myśl (chociaż widzę, że z tym jest ciężko), że tacy "ociekający kasą kandydaci" nie są zainteresowani, więc prowadzą negocjacje z tymi, którzy są chętni? Mam już dosyć Twojego wiecznego malkontenctwa, obrażania innych i mądrowania się. Niby pozjadałeś wszystkie rozumy, a wypisujesz totalne bzdury. Czasami wykorzystaj sytuację i po prostu zamilcz.


avatar
Patricko

17.08.2015 11:58

0

Jeśli to były zespoły pokroju SuperAguri czy HRT to lepiej dla wszystkich, że zostały odrzucone. Bardzo chciałbym jakiegoś kolejnego czołowego zespołu, ale czy to się zdarzy to nie wie nikt. Ciekawe czy wrócimy do czasów, kiedy o pierwsze pozycje walczyło się do samego końca wyścigu, a nie tak jak teraz, że po kilku okrążeniach mamy konwój praktycznie do samej mety :(


avatar
RyżyWuj

17.08.2015 19:53

0

@6 Jacko, nie zrozumiałeś - nie ma co się od razu denerwować. Napisałem przecież, że zła jest procedura/podejście do rekrutacji, a nie to, że próbują przez nią przejść kolejni biedacy. Moim zdaniem nie powinno być żadnego otwartego dla wszystkich naboru, tylko prywatne rozmowy. To co jest odstawiane obecnie pokazuje jedynie, że cały ten biznes zaczyna się sypać. Wyobraź sobie, że UEFA szuka zaspołów, które zagrają w następnej edycji Champions League. F1 to powinna być królowa sportów nie tylko dla zawodników, ale i dla zespołów właśnie.


avatar
Jacko

17.08.2015 20:45

0

Zaczyna się sypać nie przez procedurę naboru, tylko przez przepisy i koszta. A same rozmowy przecież nie toczą się publicznie, natomiast nabór muszą jakoś ogłosić. Uważasz, że to nie zespoły powinny się zgłaszać, tylko FIA powinna biegać po świecie i proponować przystąpienie do F1? Bo tak wynika z Twojego narzekania.


avatar
RyżyWuj

18.08.2015 09:56

0

Uważam, że od tego jest taki wyga jak Ecclecstone. Ten człowiek zna pewnie wszystkich sensownych ludzi z motorsportu i przemysłu. Jeśli ktoś chciałby dołączyć do F1, to powinien z nim ustalać warunki. Ogłaszanie publicznego naboru świadczy o tym, co napisałeś: wielcy nie są zainteresowani, mali są za mali, a między nimi nie ma nikogo sensownego. Efekt publicznego naboru jest żaden, więc tym bardziej potwierdza to bezsens takiego podejścia do tematu.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu