Międzynarodowa Federacja Samochodowa ma kolejny pomysł na poprawę bezpieczeństwa w Formule 1. Tym razem chciałaby włączyć do procesu telemetrycznego również dane pochodzące z ciał kierowców.
Włoski serwis Ominicorse poinformował, że FIA chciałaby monitorować w czasie rzeczywistym dane o czynności serca, oddechu a także temperatury ciała kierowcy.Wszystko to miałoby zostać wprowadzone jeszcze w tym roku, a stanowi pokłosie ostatnich wypadków, m.in. Julesa Bianchiego oraz Fernando Alonso.
Zdaniem włodarzy Federacji dane tego typu mogłyby stanowić cenne źródło informacji dla lekarzy w przypadku różnego typu wypadków na torach.
Kierowcy z pewnością nie będą chcieli udostępniać takich danych kibicom, więc mało prawdopodobne, aby informacje te były również przekazywane w formie Live Timingu.
29.05.2015 12:19
0
Ja pier... Formula 1 się wali w głęboką przepaść, a ci debatują nad telemetria kierowcy. BRAWO!
29.05.2015 12:57
0
Następnie proponuję każdemu kierowcy wsadzić sondę w dupsko, aby monitorować częstotliwość i skład chemiczny puszczanych bąków. Ku*wa co to ma być w ogóle... ?
29.05.2015 13:29
0
No ale co wam przeszkadza taka telemetria? Przecież to nie ma być zamiast czegoś, tylko dodatkowo. W biegach narciarskich już od paru sezonów można zobaczyć tętno danej zawodniczki na ekranie tv i nikomu to nie przeszkadza. Tu nawet nie ma to być pokazywane, ale malkonteńci jak zwykle mają problem...
29.05.2015 13:52
0
Od sezonu 2018 zostanie nałożony limit przepływu krwi przez serce. Kierowca, który go przekroczy zostanie usunięty z wyników wyścigu. Dodatkowo na starcie do kolejnego wyścigu będzie przesunięty o pięć miejsc do tyłu do jego superlicencji zostaną dopisane trzy punkty karne.
29.05.2015 16:04
0
@Jacko - przy okazji tego rejestratora możemy dostrzec, jak "czyste" są Norweżki... ;)
29.05.2015 18:47
0
@Skoczek130 W to już absolutnie nie wnikam ;) Po prostu strasznie irytuje mnie wszechobecne od pewnego czasu hejtowanie wszystkich decyzji i pomysłów ot tak z przyzwyczajenia i malkontenctwa, nawet bez wniknięcia w temat, nie mówiąc już czasem o jego zrozumieniu przez niektórych osobników.
29.05.2015 20:07
0
Od razu przypomina się historia Rosberga z zeszłego sezonu. To właśnie jego przypadek pokazał że zbyt wolno pokonywał niektóre zakręty bo źle oddychał.
29.05.2015 21:11
0
Zajoby jednym słowem nic dodać nic ująć
29.05.2015 22:10
0
Do kompletu badań brakuje jeszcze ,oddawanie moczu do analizy przy każdym pit-stopie... ;). -Co te cymbały (z fia) "palą" ,że mają takie pomysły -proponuje najpierw ich podłączyć pod aparaturę
30.05.2015 14:22
0
Podczas takich GP jak np Singapur pomiar parametrów życiowych kierowcy byłby bardzo przydatny z punktu widzenia bezpieczeństwa
31.05.2015 08:04
0
Myślę, że to niegłupi pomysł, bo tu nie chodzi o poprawę widowiska, czy coś w tym stylu, lecz o bezpieczeństwo. W kolarstwie czy właśnie biegach narciarskich jest to na porządku dziennym i nikt na to nie narzeka. Takie monitorowanie pracy serca, czy okładu oddechowego może być bardzo przydatne i pomóc zawczasu zapobiec jakiejś tragedii na torze, cz pomóc przy badaniu przyczyn wypadków. Gdyby to miało miejsce w czasie testów, to nie było by spekulacji na temat wypadku Alonso i jego konsekwencji.
31.05.2015 10:14
0
@Skoczek130 Jak masz problem z Norweżkami, to ciekawe co powiesz o polskich sportowcach, odnoszących sukcesy na tych samych lekach na astmę? Bo jakoś o tym się nie mówi ;] Jak coś jest dozwolone to jest czysto. I tyle. Takie mędzenie o ich "czystości" to zwykły ból tyłka, bo Pani Narzekaczka nie wyrabia za nimi.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się