W obozie zespołu Sauber panują mieszane nastroje. Przed weekendem ekipa toczyła batalię sądową z Giedo van der Garde. Dzisiaj rano poinformowała o chwilowym załagodzeniu sporu tak, że Marcus Ericsson i Felipe Nasr mogli bez problemów wyjechać na tor ze swoich garaży. Szwed nie miał udanego występu i swoje zmagania zakończył już w Q1. Niespodziankę za to mógł sprawić Felipe Nasr, któremu niewiele zabrakło do awansu do Q3. Ostatecznie jednak rodak Felipe Massy zakończył czasówkę z 11 czasem.
Marcus Ericsson, P16„To rozczarowująca sesja dla mnie. Byłem 16 i nie możemy być zadowoleni z takiego wyniku. Wczoraj całkiem nieźle czułem się w bolidzie, ale dzisiaj miałem problemy z zyskaniem pewności siebie, zwłaszcza w strefach hamowania. Musimy przeanalizować dane, aby zobaczyć co takiego się od wczoraj zmieniło, abyśmy mogli wyciągnąć z tego jakieś wnioski i powrócić do walki podczas wyścigu. Jutro będzie nowy dzień.”
Felipe Nasr, P11
„Jako zespół możemy być całkiem zadowoleni z faktu, że prawie awansowaliśmy do Q3. Brak udziału w pierwszym treningu do pewnego stopnia wpłynął na osiągi bolidu, a ja sam również miałem nieco mniej czasu na zapoznanie się z nowym dla mnie torem w Melbourne. Jutro jest ważny dzień, gdyż będzie to mój pierwszy wyścig w Formule 1. Zamierzamy naciskać i powalczyć o punkty.”
14.03.2015 10:30
0
Może Sauber się jakoś ogarnie, chociaż niestety czarno to widzę :/ Pozytywny występ Felipe potwierdza jego potencjał, ale obawiam się czy to nie będzie kolejny kierowca, który nie dostanie szansy pokazać się w czymś lepszym. Ericsson? Żałosny i jeszcze raz żałosny. Ten facet pokazał po raz kolejny że nie nadaje się do F1. Jest chyba wolniejszy od Badoera :)
14.03.2015 10:37
0
Badoer nie był aż taki cieńki, Fisichella też nie umiał za dużo zdziałać w Ferrari. A tak po za tym wierzę w Saubera (chodziaż kibicuje Williams i Felipe Massa) że jakieś niewielkie punkty będą. Oni za to są dużo lepsi niż Sutil i Gutierrez.
14.03.2015 10:40
0
Sauber gdyby mail lepszych kierowcow byli by zamiast lotusa w top 10 bolid ma potencjal to cieszy :)
14.03.2015 11:34
0
@2 Nie rozśmieszaj mnie, że Ericsson jest lepszy od Sutila albo nawet Gutierreza (chociaż to drugie jest bardziej prawdopodobne.)
14.03.2015 11:35
0
Te kwalifikacje w wykonaniu Saubera zaliczyłbym do udanych w 80 procentach. Nasr bardzo dobrze wykonał swoją robotę ocierając się o Q2. Ericsson zostawia pewny niedosyt. Patrząc na wyniki Saubera z treningów sądziłem, że awans będzie formalnością. Z drugiej strony nie ma co dramatyzować, bo to dopiero pierwsze kwalifikacje, a jedna jaskółka wiosny nie czyni.
14.03.2015 12:25
0
@2 Badoer to była katastrofa. Gość miał jeden z najlepszych bolidów w stawce i osiągał najgorsze czasy, zdecydowanie przegrywając z outsiderami. Fisichella też nigdy wielkim kierowcą nie był, ale walczył jakoś o te punkty. Co do Ericssona, to wyraźnie odbiega poziomem od Gutierreza, o Sutilu już nie mówiac.
14.03.2015 13:39
0
Alonso powinien zerwać kontrakt z McLarenem i kupić sobie fotel w Sauberze - przynajmniej by nie był dublowany :) A, że w Sauberze może być i 10 kierowców z ważnymi kontraktami to chyba nie byłoby problemu - jedna rozprawa w sądzie więcej na nikim nie zrobi wrażenia :P A Ericsson na oślą ławkę :D Tak jak zawsze sądziłem chłop jest cieniutki. Nasr wielkim wiruozem nie jest ale przynajmniej ma potencjał i w miarę dobrze pojechał - podejrzewam, że szansa na top10 była ale jak na debiutanta to i tak wypadł lepiej od Verstappena i innego młodziaka Kwiata - więc brawa dla niego. Będą z niego ludzie i będę ściskał kciuki by dokopał Szwedowi :)
14.03.2015 15:16
0
Poza może Naserem młodzi w 2015 to jest totalna porażka. Taki Ericsson to jest chyba sponsorowany przez Safety Car. Jak on w wyścigu będzie odstawiał takie półrogale z hamowaniem i parkowaniem bolidu na środku toru jak w P3, to długo na tym świecie nie pożyje. Wpuszczają tych crash kids chyba tylko po to, żeby potem w pierwszym zakręcie była rosyjska ruletka i urywanie czego się da.
14.03.2015 15:28
0
@8 W mojej opinii Sainz pokazuje się jeszcze z dobrej strony. Verstappen zbytnio gwiazdorzy. Ericson już pokazał się z dobrej strony dla zespołu, po drobnej wpłacie. Teraz już tylko płacz został.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się