Kimi Raikkonen kategorycznie zaprzeczył doniesieniom jakby zespół Ferrari miał poważne problemy z nową konstrukcją bolidu na sezon 2015.
Od kilku tygodni w mediach pojawiają się doniesienia jakoby zespół z Maranello miał opóźnienia w projekcie następcy F14 T. Co gorsza, według tych samych doniesień, pierwsze dane płynące z tunelu aerodynamicznego miały wykazać, że nowy bolid generuje jeszcze mniej siły dociskającej niż obecny.W Stanach Zjednoczonych Kimi Raikkonen zaprzeczył tym rewelacjom, stwierdzając, że woli słuchać tego co mają do powiedzenia projektanci bolidu.
„W F1 zawsze jest wiele plotek, ale mam 100-procentwe zaufanie do zespołu, ludzi którzy budują bolid i wszystkich mechaników” mówił Fin. „Ludzie zawsze coś mówią, ale problem w tym, że to nie oni projektują bolid czy pracują w tunelu aerodynamicznym.”
„Jestem pewny, że możemy mieć udany pakiet. Czy będzie wystarczająco dobry? Czas pokaże. Mamy jednak sporo pracy.”
„Wiele nauczyliśmy się w tym roku i nie spodziewamy się prowadzić w mistrzostwach od początku i wygrywać wszystkich wyścigów. Jestem jednak pewny, że dokonamy dużego skoku i będziemy walczyć oraz poprawiać się.”
„Wiemy gdzie leżą problemy i wiem, że nasi ludzie mogą podjąć odpowiednie decyzje, aby je rozwiązać. Mamy pewne ograniczenia jeżeli chodzi o to co możemy, a czego nie możemy zrobić. To trochę nas blokuje, ale jestem pewny, że poprawimy się.”
Raikkonen po raz kolejny przyznał również, że jego powrót do Ferrari nie przebiegł tak jakby sobie tego życzył jednak nie żałuje swojej decyzji.
„Jestem szczęśliwy, że się tutaj znalazłem. Nie licząc pierwszego miejsca, zawsze wolałbym być w Ferrari niż w jakimkolwiek innym zespole.”
30.10.2014 20:45
0
Kto Kimiemu ten PR układał :)?
30.10.2014 20:57
0
@ 1. viggen Faktycznie, wyszło " masło maślane " o niczym i " pieśń pochwalna o Ferrari " ;-)). A poważniej - jest jeszcze zbyt wcześnie, aby wiedzieć jaki będzie przyszłoroczny bolid Ferrari ... Trzeba poczekać do testów przed sezonem, dopiero wtedy będzie coś wiadomo.
30.10.2014 22:05
0
Z tymi problemami jest tak, że nowe Ferrari będzie miało gorsze aero niż tegoroczny bolid. To akurat nie jest nic dziwnego, gdyż skoro w tym roku specjalnie zrobili mały silnik aby nadrobić aero i ten pomysł nie wypalił to teraz oleją aero i zrobią mocniejszy silnik(jak merc).
30.10.2014 22:42
0
bądźmy szczerzy ferrarka nie bd miec problemów żeby być na 7-8 miejcu w konstruktorach bez Fernando :D
30.10.2014 23:29
0
Raczej nie zdementował plotek skoro powiedział m.in.: -"nie spodziewamy się prowadzić w mistrzostwach od początku i wygrywać wszystkich wyścigów" -"Wiemy gdzie leżą problemy " -"Mamy pewne ograniczenia jeżeli chodzi o to co możemy" A gadki, że się poprawią to każdy wstawia - bo przecież każdy pracuje i ma nadzieje, by się poprawić. I McLaren i Ferrari i Lotus i RBR i Williams tak samo chcą się poprawić więc gadki, że na pewno będzie lepiej to tylko coroczne bajania Scuderii :) Jak będzie zobaczymy, póki co wygląda na to, że już zaczyna się szukanie wymówek na 2015... I chyba dobrze, że Alonso tam dalej nie będzie jeździć...
31.10.2014 02:37
0
Najwyższy czas na kolejne poważne decyzje w Ferrari. Pozostało im już tylko wymienić premiera Włoch, a potem to pewnie i zwołanie konklawe nie pomoże. Beznadziejna stajnia z za dużą kasą do puszczenia w błoto. Wywalili Alonso i w jego miejsce będzie jeździł duet aktualnych depresantów Vettel-Raikkonen. Powinien ich sponsorować Prozac, o ile jakąś poprawę zanotują w przyszłym sezonie...
31.10.2014 06:47
0
Jeśli to była próba zdementowania ostatnich doniesień odnośnie słabości pakietu aero na 2015 ... , to marnie to wyszło :P
31.10.2014 09:07
0
Tak naprawdę to nie jest powiedziane że Alonso odejdzie.......
31.10.2014 10:07
0
Nawet gdyby Ferrari stworzyło najlepsza konstrukcje to i tak ich kulą u nogi bedzie cięzki silnik i niedobór mocy. Do tego odejscie Alonso ktory zdobywal 2/3 pkt dla Ferrari co razem nie stawia Ferrari w korzystnym świetle na przyszły sezon. Vettel ktory w tym roku narzeka na bolid RB w przyszłym roku bedzie zapewne płakał za kierownicą Ferrari patrząc na onboardy i walke kierowców o przyczepnośc , co chwila kontry, uslizgi. To nie jest bolid RB ktory ma trakcje jak po szynach. Zeby sie nie okazało ze w przyszłym sezonie Ferrari bedzie mialo dwóch największych maruderow (tego sezonu) bez motywacji do walki w słabym bolidzie, ktorzy beda wymagali co chwila zmiany podłogi
31.10.2014 10:28
0
@ 6. RyżyWuj - złośliwiec :-) ale...dobre :-)
31.10.2014 12:47
0
@6 RyżyWuj Dokładnie, Ferrari nic nie pasuje od 2009 roku - regulamin zły, opony złe, silniki złe, rywale oszukują, tunel aero zły, inżynierowie do wymiany, szef zespołu do wymiany, taktycy do wymiany, kierowcy do wymiany - ba, teraz się okazało, że nawet właściciel teamu czyli FIAT jest do wymiany :P Pozostali jeszcze kibice - trzeba ich na nowych wymienić - i może przy okazji dziennikarzy wymienią :) A potem to już jak pisałeś premier i papież.... Teraz już zaczyna się tonowanie nastrojów przed 2015, już Kimi zapowiedział, że zbyt dużo wygrywać nie będą... Ma być lepiej ale o ile lepiej? Zamiast 2 ukończonych w Top6 Fina będą 4 takie finisze? ;) Taki "progres" jest chyba pewny ale chyba wszyscy oczekują od Ferrari co najmniej regularnego bicia się o podium w każdym wyścigu - tyle, że takie ambicje ma jeszcze kilka innych stajni i każda ostro nad tym pracuje na 2015...
31.10.2014 15:40
0
Wyciekły właśnie zdjęcia nowego bolidu Ferrari z potajemnych testów w Fioriano. Jak widać na zdjęciach Kimi i Fernando porównywali 2 zupełnie różne pakiety aerodynamiczne, Alonso testował też - uwaga - zamknięty kokpit! tnij. org/u9avo9g tnij. org/mffvtu1 tnij. org/ql7a36n tnij. org/46bk484 tnij. org/3xx795i Zapowiada się mistrzowski sezon 2015 w wykonaniu Ferrari :)
31.10.2014 18:27
0
No nie wiem nie wiem... jeżeli zwycięski a tego sobie chyba nawzajem... To superek i pokazało by to o czym już mówiłem, kiedyś... A to tym bardziej by mnie cieszyło bo oznaczało by że jednak w tak wielkim F1 jednak to kierowca buduje całokształt... I to było by zdrowe bo ja jednak tak cały czas chciałbym na to patrzeć! A nie że lpsze to i tamto , i ci więcej kasy, a ci więcej tamtego....
31.10.2014 23:39
0
"Czerwone klauny" jak zawsze będą "planować" kolejny sezon w połowie aktualnego... ;) To im wychodzi najlepiej. Włosi w naturze mają dużo gadki, a mało roboty... ;) Więc pora postawić na fachowców z innych krajów, gdzie mentalność także inna. ;)
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się