Fin Kimi Raikkonen wierzy, że aby walczyć z najlepszymi musi poprawić swoją jazdę w kwalifikacjach.
Raikkonen jak na razie wywalczył pierwsze miejsce startowe w Australii. Również w tym wyścigu wygrał. W Malezji i Bahrajnie natomiast, nowy kierowca Ferrari startował z trzeciej pozycji. W tych wyścigach nie udało mu się wygrać.Kolega Raikkonena z zespołu, Felipe Massa dwa razy okazał się najlepszy w kwalifikacjach. Raikkonen stwierdził ostatnio, że lepsza postawa w kwalifikacjach może znacznie przybliżyć go do wygrywania kolejnych wyścigów.
„Zebraliśmy dużo punktów – ale mogło być lepiej. Nie byliśmy w stanie pokazać wszystkiego, na co stać ten bolid. Musimy dalej pracować, a teraz musimy poczekać na testy w Hiszpanii. Tam zobaczymy jak spiszą się nowe elementy, nad którymi dotychczas pracowaliśmy. Weekend w Bahrajnie był trudny. Bolid spisywał nie do końca tak jak tego bym chciał, nie wszystko było perfekcyjnie dopracowane. Chcę powiedzieć, że mój główny problem to jak na razie postawa w kwalifikacjach. Prędkość podczas wyścigu jest dobra, tym możemy walczyć z każdym, ale nie jest tak na pojedynczym okrążeniu. Kiedy nie jest się na samym początku stawki, można po prostu powiedzieć ‘do widzenia’ wygranej.”
„22 punkty to dobry wynik, ale tak jak powiedziałem wcześniej, była szansa na więcej. Jestem pewny, iż możemy być silniejsi, jeżeli tylko uda nam się zoptymalizować ustawienia bolidu. Mam nadzieję że uda nam się to osiągnąć już podczas tej sesji treningowej. Możemy być pewni, że walka będzie zacięta. Na razie są dwa bolidy i czterech kierowców, którzy są na tym samy poziomie. Dla fanów to z pewnością jest ekscytujące, a dla nas oznacza to, że aby wygrać nie możemy popełnić najmniejszego błędu.”
18.04.2007 14:20
0
Raikkonen zaczyna mnie wnerwiać... Nie wiem czy on tylko kreuje się, czy jest takim... ehhh kurde delikatnie mówiąc leszczem ;/ dla niego najlepiej jakby był pusty tor, zawsze startował z pierwszej pozycji i najlepiej ciśnienie, wilgotnośc i temperatura powietrza była pod niego xD to jest śmieszne. W Australii startował z pierwszego pola i tylko wtedy mógł jechać po zwycięstwo. Ale jak miał kogoś przed sobą to nic nie zrobił! On nie miał nawet jednego wyprzedzania do tej pory ;/ Ale na szczęście 'perfekcyjne dopracowanie' wszystkiego nie istnieje.
18.04.2007 15:09
0
"Kiedy nie jest się na samym początku stawki, można po prostu powiedzieć ‘do widzenia’ wygranej.” - ŻAŁOSNE!!! Staary, jak sie chce zostać mistrzem to nie można sobie pozwolić na takie myślenie....
18.04.2007 16:19
0
Raikkonen to bardzo zybki kierowca i napewno Scuderia nie jest stratna po przyjeciu fina w swoje szeregi. Natomiast Kimi w Malezji i Bahrajnie nie pokazal swojego ostrego stylu jazdy. Jednym slowem... nikogo jeszcze nie wyprzedzil (tak jak napisal to Sowinson). Caly czas jechal za Hamiltonem w Malezji, a skok o jedna lokate w Bahrajnie zawdziecza szybkiej zmianie i dotankowaniu na alei serwisowej, oraz dobrej taktyce Ferrari. Bedzie Kiimiemu ciezko pokonac Felippe w kwalifikacjach, gdyz brazylijczyk na pojedynczym okrazeniu jest szybszy od Raikkonena. I tak jestem duchem z Felippe i zycze mu tytulu bo jest sympatycznym facetem. Ale dublety sa jak najbardziej mile widziane podczas wyscigu. Pozdrawiam.
18.04.2007 16:44
0
Ja bylem pewny że Kimi będąc w Ferrari, stanie się głównym kandytatem do mistrzostwa ale niestety to co pokazał w dwóch poprzednich wyścigach świadczy o tym że rzeczywiście jest po prostu leszczem jak już ktoś wcześniej napisał więc albo postawi sprawę jasno albo rzeczywiście moze powiedzieć "do widzienia" Na chwilę obecną widzę Hamiltona z mistrzostwem w tym roku, zobaczymy co będzie dalej...
18.04.2007 20:29
0
Nie rozpedzajcie sie ludzie tak z tym Hamiltonem. To jaby na to nie patrzec mlody debiutant. Pojechac dobry wyscig to wielka sztuka, ale wygrac... to juz zupelnie co innego. A niestety do mistrzostwa potrzeba wygranych. Europejskie stare tory wymagaja wiekszego objezdzenia niz nowe, szerokie i szybkie obiekty wybudowane w Bahrajnie i Malezji. Hiszpania to tez szybki tor, i nie az taki waski. Ale prawdziwy wycisk pod wzgledem techniki jazdy kierowcy dostana w Monako. I jeszcze jedno.... nie skreslalbym tak szybko Raikkonena. Ten facet zawsze bedzie grozny. Faworytami do tytulu moim zdanie sa: Alonso, Raikkonen i Massa.
18.04.2007 20:49
0
Przed sezonem stawiałem na Raikkonena.Teraz trochę mnie rozczarowywuje ale w dalszym ciągu jest dla mnie nr 1 pomimo tego,że to co widzimy jest bardziej ekstycujące niż (chyba) się spodziewaliśmy.Pozdr.
18.04.2007 20:49
0
Powiem tak: Klasą osobowości do Alonso nawet nie dorasta
07.01.2008 18:52
0
wszystko Ok tylko ten numer. 23 eeeeee.. lipa
07.01.2008 21:31
0
hehehehe 23 !!
jak to wyglada :)
07.01.2008 22:06
0
nie wiem czy wiecie, ale te 23 nie wzięło się tam przez przypadek.
08.01.2008 01:11
0
Wygląd ma niczego sobie . Jednak nie mogę się oprzeć wrażeniu , iż w porównaniu z Ferrari , charakter ma o wiele łagodniejszy - co wcale nie musi oznaczać , że w " obyciu " pozbawiony będzie " zęba " .... :-)
08.01.2008 11:41
0
wg mnie ldaniejszy od ferrari!! najbardziej ciekawia mnie przednie lotki. Moze ten nr troche nie pasuje ale taki mial M. Jordan :))
08.01.2008 16:35
0
23 bylo zawsze, bo nikt nie jezdzi w formule z numerem 13...
08.01.2008 19:32
0
Bardzo mi sie podoba w McLarenie przednie skrzydlo, jest bardzo masywne, ciekawe jak sie spisze McL na testach
08.01.2008 20:09
0
wiem o tym 23 jest dlatego że Mclaren w poprzednim sezonie został zdyskfalifikowany w klasyfikacji konstruktorów i stąd ten numerek:)
09.01.2008 23:25
0
jaki lol ze mnie to chyba bolid heikkiego bo 23 :P
14.01.2008 17:13
0
Jeśli chodzi o przednie skrzydło to nic w porównaniu do BMW F1.08 na tą chwile
19.01.2008 08:16
0
O!!! Srebrne Ferrari!!!
07.04.2008 21:56
0
Syte kolory
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się