Dwa dni przed Grand Prix Bahrajnu Lewis Hamilton przypomina, że BMW - Sauber było jednym z najefektywniej pracujących teamów podczas niedawno odbywających się testów.
"Trzeba będzie na nich uważać" mówi kierowca Mclarena. Według młodego Anglika walkę o wygraną stoczą między sobą ekipy Ferarri i Mclarena, jednak nie spisuje on na starty BMW.Hamilton zwraca uwagę, na szybkość i olbrzymi potencjał jaki drzemie w zespole z Hinwil.
Poza tym jest optymistą przed sobotnimi kwalifikacjami, uważa, że jego bolid będzie wystarczająco szybki na jednym okrążeniu. Jeżeli chodzi o wyścig, to docenia on ogromną pracę jaką wykonał jego zespół przez ostanie 3 tygodnie jednak nie wierzy, że doszli już Ferrari, co może oznaczać, że w niedziele stawia na zwycięstwo włoskiej stajni.
14.04.2007 00:06
0
O pelnym potencjale BMW będziemy tak naprawdę mogli mówić gdzieś w połowie sezonu.Wróżę temu (naszemu) zespołowi dobrze.
14.04.2007 00:52
0
To fakt, BMW jest mocne, a będzie jeszcze mocniejsze. Potrzebuja tylko czasu. Co do wyścigu, Ferrari nie popełni już błędów i powinno dominować. Ja skupiam sie całkowicie na Robercie. Mam nadzieję, że bolid nie będzie się psuł i Kubica pokaże klasę. W przeciwnym razie przez następny miesiąc(do następnego GP) będzie trwała zagorzała dyskusja na temat "jak to MBW się uwzięło na Kubicy" a lepiej tego uniknąć...
14.04.2007 08:57
0
A ja mówię "uwaga na Hamiltona" :) bo BMW na pewno jeszcze poprawi osiągi, ale McLeniuchy nie będą się obijać i też jeszcze podkręcą maszynkę. MSZ tylko Ferrari będzie ciężko coś więcej osiągnąć.
14.04.2007 09:35
0
Czy moze ktos wie, jak jezdzil wczoraj Robert? w telewizji uslyszalem, ze srednio-slabo sie spisywal, na koniec wyjechal i zrobil kilka szybkich kolek, ktore daly mu to 3 miejsce. Moze bylo to z pustym bakiem i na nowych oponach?
14.04.2007 09:49
0
Bez dwoch dobrych wynikow BMW nie moze marzyc o sukcesie. Jezeli tylko jeden kierowca ma sprzet do uzyskiwania punktow to tak jakby dwoch jezdzilo na pol gwizdka co nie ma prawa byc premiowane nazywaniem zespou groznym. Grozni to sa Ferrari i MC Laren bo sprzet maja najlepszy na swiecie. Albo sie inwestuje w zespol albo w pol.
14.04.2007 10:02
0
Czy moze ktos wie, jak jezdzil wczoraj Robert? w telewizji uslyszalem, ze srednio-slabo sie spisywal, na koniec wyjechal i zrobil kilka szybkich kolek, ktore daly mu to 3 miejsce. Moze bylo to z pustym bakiem i na nowych oponach?
14.04.2007 12:05
0
Jeżeli w bolidzie Roberta nie dojdzie do żadnej awarii, to obaj kierowcy BMW-Sauber zajmą punktowane pozycje w wyścigu. Ciekawe jak samochód rezerwowy Kubicy będzie się sprawował w wyścigu, gdyż wygląda na to, że to nim pojedzie jutro podczas Grand Prix. Zapraszam na www.robertkubica.blog.onet.pl
14.04.2007 12:08
0
Zastanawiajaca jest ta wypowidz Hamiltona.Alonso mówi że sa blisko Ferrari a Hamilton odwrotnie...co ciekawe to Hamilton lepiej sie sprawuje narazie w Bahrajnie..ciekawe ciekawe to wszystko jest:P
14.04.2007 12:12
0
Myślę, że nie będzie niespodzianką, jeśli Lewisowi udało by się zdobyć pole position oraz wygrać wyścig. Przy sprzyjających okolicznościach jest to bardzo realne. www.robertkubica.blog.onet.pl
14.04.2007 13:00
0
Pamiętam, jak po przylocie do Polski pierwszych F-16, wszyscy narzekali na ich wadliwość. Pewien pilot komentując to powiedział, że kiedy dostawali wcześniej MIG-i, też było podobnie i opowiedział pewną historię, jaka się wtedy wydarzyła. Powiedział, że po jednej z dostaw MIG-ów ekipa serwisowa, która przyjechała z ZSRR usuwać usterki, nie mogła sobie poradzić z jednym MIG-iem, który cały czas szwankował, mimo iż kilka razy wszystko sprawdzili i wszystkie podzespoły dzialały, jak należy. W żaden sposób nie mogli znaleźć przyczyny wadliwego działania tego MIG-a i już nastawili się do wycieczki na białe niedźwiedzie po powrocie do ZSRR. Tuż przed powrotem do domu jeden z techników wpadł na pomysł, aby wyjąć z tego felernego MIG-a podzespoły podejrzewane o powodowanie problemów i powkładać je do innych z MIG-ów, a ich odpowiedniki pobrane z tamtych MIG-ów włożyć do tego felernego. I okazało się, że w tamtych MIG-ach nic złego się nie działo, a felerny MIG zaczął latać bez problemów. Myślę, że coś podobnego może być z bolidem Kubicy. Po prostu, powinni jego bolid zezłomować i zrobić mu nowy lub ten zapasowy dostosować do niego, jeśli się sprawdzi.
14.04.2007 13:01
0
Czytając wypowiedzi kierowców musimy też pamiętac o ich charakterze. Np. Szefowie BMW wypowiadają się bardzo optymistycznie o F1.07 (od czasu premiery ), a Robert Kubica w każdym wywidzie na ten temat, podkreślał co jeszcze jest nie tak i ile pracy ich czeka ; - ) Myśle, że podobna różnica jest miedzy Alonso a Hamiltonem. Szczególnie, że Fernando Alonso W hiszpanii przez wielu kibiców jest nie lubiany z powodu swojej bezkrytycznej postawy do samego siebie.
14.04.2007 13:17
0
Pamiętam, jak po przylocie do Polski pierwszych F-16, wszyscy narzekali na ich wadliwość. Pewien pilot komentując to powiedział, że kiedy dostawali wcześniej MIG-i, też było podobnie i opowiedział pewną historię, jaka się wtedy wydarzyła. Powiedział, że po jednej z dostaw MIG-ów ekipa serwisowa, która przyjechała z ZSRR usuwać usterki, nie mogła sobie poradzić z jednym MIG-iem, który cały czas szwankował, mimo iż kilka razy wszystko sprawdzili i wszystkie podzespoły dzialały, jak należy. W żaden sposób nie mogli znaleźć przyczyny wadliwego działania tego MIG-a i już nastawili się do wycieczki na białe niedźwiedzie po powrocie do ZSRR. Tuż przed powrotem do domu jeden z techników wpadł na pomysł, aby wyjąć z tego felernego MIG-a podzespoły podejrzewane o powodowanie problemów i powkładać je do innych z MIG-ów, a ich odpowiedniki pobrane z tamtych MIG-ów włożyć do tego felernego. I okazało się, że w tamtych MIG-ach nic złego się nie działo, a felerny MIG zaczął latać bez problemów. Myślę, że coś podobnego może być z bolidem Kubicy. Po prostu, powinni jego bolid zezłomować i zrobić mu nowy lub ten zapasowy dostosować do niego, jeśli się sprawdzi.
16.04.2007 19:24
0
Miejmy nadzieję, że bolid Roberta nie będzie miał już problemów ze skrzynią biegów oraz, że nie będzie już musiał jechać T-car`em i powaczy o podium już w Hiszpani.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się