Szef działu inżynierii w zespole Renault – Pat Symonds sądzi, że nie można mieć tylko pretensji do Heikki Kovalainenena o nieudany debiut.
Zdaniem Symondsa, Heikki nie miał dużo czasu, aby dobrze zapoznać się z torem, przyczyną tego były złe warunki pogodowe panujące podczas pierwszej sesji treningowej oraz problemy techniczne samochodu.„Piątek był decydującym dniem dla całego weekendu. Kovalainen nie miał swojego dnia podczas wyścigu. Dla nowych kierowców trzeba mieć więcej cierpliwości. Należy zaakceptować to, że popełniają błędy w swoich debiutach. To jest całkiem normalne, prawie wszyscy debiutanci popełniają błędy,” powiedział Pat Symonds.
21.03.2007 22:18
0
zawit zzaaaamknij się już!!
21.03.2007 23:28
0
reikorp,ale przecież on nic nie napisał.hehehehe.
22.03.2007 00:10
0
Napisał ale zostało to skasowane. Gość robił spam.
22.03.2007 08:55
0
Aaa,to zmienia postać rzeczy.Za mocno chciał się zreklamować.
22.03.2007 10:50
0
Nareszcie ktoś z Renault coś mądrego powiedział o występie Kovalainena. Swoją drogą to ja ich tam rozumiem, że się wściekają. Są mistrzami i tak im nie idzie. Nie wiem tylko czemu nie zaangażowali jakiegoś kierowcy który by pociągnął zespół jak Alonso. Przecież wiedzieli, że Fisico zawsze był w jego cieniu (przy całej sympatii dla włocha). No ale jeszcze wszystko może się zmienić i taką mam nadzieję.
22.03.2007 15:39
0
Ze niby Hamilton w soim debiucie mial objezdzony Albert Park ? A Kubica codziennie smigal po Monzie zdobywajac pozniej podium. Slaby mial debiut i koniec tlumaczenia. Jego wina, a to ze Briatore to despota to sie malemu dostalo. Albo go to zrujnuje albo zmobilizuje. Miejmy nadzieje, ze to drugie i zacznie cos robic.
22.03.2007 15:47
0
Heikki jest barzdo dobry zobaczycie to jezscze
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się