WIADOMOŚCI

  • 21.03.2007
  • 2595
Spyker spodziewa się lepszych wyników w Malezji
Spyker spodziewa się lepszych wyników w Malezji
Australijskie Grand Prix nie należało do najszczęśliwszych dla teamu Spyker. Obydwaj kierowcy zespołu startowali z ostatnich pozycji. Nie uniknęli również problemów podczas wyścigu. Christian Albers po dziesięciu okrążeniach musiał opuścić tor, natomiast debiutujący Adrian Sutil został dwukrotnie ukarany, kończąc wyścig na ostatniej pozycji. Szef zespołu Colin Kolles twierdzi jednak, że nowy F8-VII rokuje pewne nadzieje na przyszłość.
baner_rbr_v3.jpg
Podczas wyścigu Spyker przekonał się, że w nowym bolidzie drzemie pewien potencjał. Bolid nie sprawiał problemów podczas weekendu. Co więcej, podczas wyścigu Sutilowi udało się osiągnąć dość dobre czasy – tylko o 0.2 s gorsze od Super Aguri, które startowało ze środkowych pozycji, oraz o 0.5 s gorsze od Jensona Buttona.

„W przyszłość spoglądamy optymistycznie” powiedział Colles po wyścigu. „Powiedzmy sobie szczerze – bardzo optymistycznie. Nasz problem to kwalifikacje, i rozgrzewanie opon, przynajmniej na tym torze. Dlatego ciężko nam było osiągnąć dobre czasy w sobotę. Ale wystarczy spojrzeć na czasy Adriana z niedzieli, porównać je do innych, i widać, że był całkiem konkurencyjny.”

„Wprowadziliśmy też pewną aktualizację, i mamy nadzieję, że pomoże” zapewnia Colles. „Podczas symulacji, w tunelach aerodynamicznych wypada naprawdę nieźle. Zobaczymy jak się spisze na torze.”

Spyker najprawdopodobniej nie weźmie udziału w przyszłotygodniowych testach w Malezji. Zespół woli skupić uwagę na pracach nad ulepszaniem bolidu.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

5 KOMENTARZY
avatar
_Tom3k_

21.03.2007 21:23

0

ja nie mam nic do Spykera życze im wszystkiego dobrego i żeby te ulepszenia przyniosły skutek


avatar
Supek

22.03.2007 01:49

0

No fajnie..te lepsze osiagi maja polegac na tym, ze w Malezji podrzuca kogos wyzej niz Davidsona w Australii ?? :)


avatar
Mati_f1

22.03.2007 10:42

0

No to teraz na pewno wygrają szczególnie, że cieszą się wsparciem duchowym Zientarskiego:)


avatar
Kazik

22.03.2007 21:18

0

Co by tu zrobić aby nie słyszeć więcej Zientarskiego? Po GP Australii mam awersję.Naprawdę przez cały sezon będę musiał go słuchać?


avatar
Wombat71

23.03.2007 22:54

0

Kazik, ciesz się ,że F1 nie leci w TVN bo prowadziłby ten program Albo Wrona albo Sołtys . Osobiście wolałem F1 na TV4 . Oglądałem też kilka razy na niemieckim RTL + .Też było oki .


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu