Jules Bianchi po dzisiejszych kwalifikacjach został ukarany przez sędziów przesunięciem o trzy pozycje startowe oraz reprymendą za blokowanie w Q1 Paula di Resty.
Incydent nie przeszkodził di Reście awansować do Q2, jednak Szkot wyraził swoje niezadowolenie z poprzez radio.„Kierowca bolidu numer 22 (na okrążeniu wyjazdowym) otrzymał komunikat przez radio o zbliżaniu się bolidu numer 14 (będącym na szybkim okrążeniu), ale zdecydował się pozostać na torze wyścigowym, aby rozpocząć swoje okrążenie pomiarowe” wyjaśniali sędziowie. „Sędziwie uważają, że bolid numer 22 mógł bezpiecznie przepuścić bolid numer 14 przed rozpoczęciem okrążenia pomiarowego.”
W przypadku Bianchiego, który zakwalifikował się do GP Korei na 21 miejscu kara nie zmieni wiele. Francuz spadnie o jedną pozycję na koniec stawki.
05.10.2013 10:56
0
Kara o 3 pozycje, ale że to tylko Marussia, nie jest to zbyt dotkliwe dla nich. I tak skończy wyścig przed Chiltonem. Mam nadzieję :)
05.10.2013 14:03
0
Incydent nie przeszkodził di Reście awansować do Q3...???
05.10.2013 14:58
0
1. Martitta - racja, przynajmniej jedna zaleta jazdy dla takiego zespołu jak Marussa ... ;-).
05.10.2013 16:34
0
Chilton nic swoją jazdą nie prezentuje, więc wyprzedzenie go to czysta formalność.
05.10.2013 20:19
0
do Q2 oczywiście, poprawione
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się