WIADOMOŚCI

Ricardo Tormo - dzień #2 - Alonso znów najszybszy
Ricardo Tormo - dzień #2 - Alonso znów najszybszy
Fernando Alonso zdołał utrzymać znakomite tempo z pierwszego dnia testów w hiszpańskiej Walencji. Choć przewaga nad pozostałymi kierowcami nie była dziś już tak imponująca, to panujący Mistrz Świata zdołał bez problemów wykonać zaplanowany program, pokonując 86 okrążeń toru.
baner_rbr_v3.jpg
Dwa kolejne czasy, gorsze od Alonso o niecałe 0.2 sekundy, uzyskali kierowcy teamu Renault - Giancarlo Fisichella i Heikki Kovalainen. Francuski zespół postanowił przedłużyć pobyt w Walencji do piątku - w efekcie kierowcy stajni pokonali dziś mało imponujący dystans 80 okrążeń. Czwarty rezultat należy do Kimiego Raikkonena - Fin poprawił nieco tempo z wtorku, uzyskując dziś czas 1:12.869.

Team BMW Sauber reprezentował dziś duet Nick Heidfeld - Robert Kubica. Niemiec uplasował się na piątym miejscu z czasem, 1:13.012. Robert był o 0.3 sekundy wolniejszy, przez co znalazł się dwie pozycje niżej. Między kierowcami BMW zmieścił się Jarno Trulli.

Ósmy czas uzyskał drugi z kierowców Ferrari - Felipe Massa, który dziś dołączył do Raikkonena. Brazylijczyk zdołał pokonać 80 okrążeń za kierownicą ubiegłorocznego bolidu 248F1, najszybsze z nich w czasie 1:13.574. Pierwszą dziesiątkę zamykają kierowcy Hondy - Rubens Barrichello i James Rossiter.

Drugim kierowcą reprezentującym team Toyota był dziś Ralf Schumacher - który z czasem 1:13.839 zajął jedenaste miejsce, przed Pedro de la Rosą i Kazuki Nakajimą. Kierowca WilliamsF1 pokonał dziś imponujące 116 okrążeń. Tabelę czasową zamykają: Takuma Sato, David Coulthard i Giedo Van Der Garde.

Kilku kierowców - wśród nich Felipe Massa i Robert Kubica - miało problemy z przyczepnością na mokrej nawierzchni toru, czego efektem liczne dziś wycieczki poza tor. Szczęśliwie, żaden z kierowców nie uszkodził bolidu. Części zawodników tradycyjnie nie opuszczał pech - w F1.07 Kubicy eksplodował silnik, zaś Van Der Garde musiał przerwać testy po zaledwie czterech okrążeniach z powodu awarii układu kierowniczego.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

13 KOMENTARZY
avatar
malisz

31.01.2007 19:33

0

Robertowi dzis ponoc eksplodowal silnik!? tak czytalem na zagranicznym portalu


avatar
malisz

31.01.2007 19:37

0

"In the end a hydraulic leak caused a fire on Robert's car, though it did not do much damage."


avatar
Sebek

31.01.2007 20:07

0

A Alonso nadal się trzyma , chociaż miał o 0.019 gorszy czas od wczorajszego.Ale reszta się do niego zbliża.Zauważyłem , że Hamilton oraz de la Rosa znacznie odstawali od Alonso który był od nich zdecydowanie leprzy.Wątpie żeby był od nich aż tak szybszy.Myśle , że jego bolid posiada coś czego nie mieli Brytyjczyk i Hiszpan.Tak mi się wydaje.Felipe w modelu 248 F1 uzyskał ósmy czas , brawo ! ! ! : ) Kimmi nadal poznaje nowy bolid , jeszcze się nie rozkręcił ale to kwestia czasu.Co do samego Roberta Kubicy , to nie wiem jak jest z tym jego silnikiem który pomoć eksplodował.Skoro Ty malisz tak przeczytałeś to może tak było , ja mam nieco wątpliwości , ponieważ wydziałem zdjęcie BMW z którego wydobywał się dym.Lecz kask kierowcy który prowadził bolid to kask Heidfelda tak więc nie wiem. Może obaj mieli kłopoty z silnikiem : )


avatar

31.01.2007 20:24

0

dfefgerf


avatar
Smola

31.01.2007 22:20

0

Szkoda ze pala sie im te (mocne) silniki. Ale z drugiej strony dobrze, ze pala sie na testach a nie na wyscigach. Maja czas na poprawki. Alonso faktycznie sie trzyma, a Kimmi coraz szybciej jezdzi na F2007. Grunt to dobrze poznac bolid. Tak jak to mowil Schumacher "bolid jak czesc ciala". To jest recepta na szybkie sciganie sie. Bolid musi byc opanowany w 110% :) Ladnie Renault... bravo!! Powracajac do BMW i Roberta, to mysle ze Robertowi zle jezdzi sie na Bridgestone, a tym bardziej na mokrej nawierzchni. Chodzi mi o jazde na mokrym i na Bridgestone. Ale im wiecej bedzie jezdzil, tym bardzije sie oswoi z nowym ogumieniem oraz bolidem. Pozdrawiam


avatar
Kazik

01.02.2007 10:13

0

Co do silników to mam nadzieję,że jednak tak jak w ubieglym roku BMW będziie jedną z najmniej awaryjnych jednostek napędowych (obok Rerrari i Renault).W tamtym roku BM-ki popsuły się chyba tylko cztery razy na 36 startów w sezonie.


avatar
maryanos

01.02.2007 11:46

0

Szkoda, ze nie moze byc trzech samochodow w jednym team'ie.... Alonso, Fisico i Heikki na przyklad :))))) A tak powaznie, to cieszy mnie postawa chlopaczkow z Renault, that's all :))


avatar
majkawiolka

01.02.2007 11:57

0

maryanos wtedy np. team Raikkonen, Massa i Alonso byłby nie do pokonania :D pozdro :)


avatar
Kazik

01.02.2007 12:00

0

A Rooobeert?


avatar
lania01

01.02.2007 12:14

0

Fernando widocznie jest taki mocny jak o nim piszą i mówia ma chłopak vigor kandydat na tegoroczngo mistrza ale trzymam kciuki ze Ferrari pokrzyzuje mu plany (Ciekawe co z tymi silnikami w bmw) Pozdro narka :-0


avatar
Tomson

01.02.2007 13:33

0

Podobno wyciek z instalacji hydrauliczne był przyczyną pożaru, który jednak nie spowodował większych uszkodzeń. Może w następne dni będzie lepsza pogoda - sucha nawierzchnia, to zobaczymy jak się będą spisywać wszyscy kierowcy.Jak na razie to BMW wypada nieźle i myślę że walka o 4 a może 3 pozycję wśród konstruktorów jest możliwa byle by tylko nie zdarzały się w sezonie awarie.


avatar
maryanos

01.02.2007 13:48

0

no dobra team: Kimi, Massa, Alonso ( w BMW) vs. Heikki, Fisico, Kubica ( w Renault) = ?? :))


avatar

01.02.2007 16:24

0

Rozumiem, że v.d. Garde debiutuje za kierownica bolidu F1, ale 9 s starty do kolejnego kierowcy to przepasc jaka nie przystoi nawet diebiutantowi!


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu