WIADOMOŚCI

Bezowocny wyścig Saubera
Bezowocny wyścig Saubera
Zespół Sauber F1 zaliczył pełny wydarzeń, ale bezowocny wyścig w Korei. Kamui Kobayashi nie mógł uniknąć incydentu na trzecim zakręcie, po czym wskutek uszkodzeń wycofał się z wyścigu. Sergio Pérez miał pecha podczas pierwszego postoju i pomimo mocnej końcówki finiszował tuż za punktami.
baner_rbr_v3.jpg
Sergio Pérez, 11:
"To wielka szkoda, że nie zdobyliśmy dziś punktów. Mój pierwszy stint był bardzo dobry, pomimo pewnej podsterowności, która pojawiła się po incydencie na starcie, gdy uszkodziłem przód samochodu. Nasz plan był dobry i strategia wydawała się pracować. Potem niestety mieliśmy problem z postojem i nie zdołałem tego odrobić. To wtedy przegrałem wyścig, gdyż spadłem za grupę samochodów. Nie mniej jednak pod koniec ponownie wyglądało, że mam szansę na zdobycie punktu. Mój samochód był szybki, wyprzedziłem Paula (di Restę), a Lewis (Hamilton) miał problem. W końcu jednak nie zdołałem go dopaść. Dziś szóste miejsce było czymś, co mogliśmy osiągnąć w perfekcyjnych warunkach."

Kamui Kobayashi:
"To wyścig do zapomnienie. Miałem dobry start, ale potem byliśmy w cztery samochody jadące do trzeciego zakrętu bok w bok. Miałem Nico (Rosberga) po prawej i Jensona (Buttona) i Sergio po lewej. Ktoś uderzył w moją tylną oponę i potem nie byłem w stanie kontrolować samochodu, ale musiałem w pewnym momencie zahamować. Nie zdołałem uniknąć incydentu i jest mi bardzo przykro ze zrujnowania wyścigu innych, ale zdecydowanie nie było to moim zamiarem. To był bardzo trudny moment i nie miałem gdzie uciec, choć uważam, że był to mój błąd. Zjechałem na naprawy, ale mój samochód był zbyt uszkodzony by finiszować, więc poddaliśmy się po 17 kółkach."

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

4 KOMENTARZE
avatar
Skoczek130

14.10.2012 11:30

0

Hulk pokazał klasę. Tylko kasa będzie grać tu rolę, ale obawiam się o posadę Kamui. Szkoda by było, aby musiał stracić posadę. Pomijam już fakt, iż należy do grona moich ulubieńców, ale to na prawdę świetny kierowca, którego szczerze mówiąc skreślałem, gdy zastępowałem Glocka. Oby utrzymał tę posadę. :))


avatar
Święty

14.10.2012 14:03

0

Dziwię się, ze kamui dostał dziś karę. To nie była jego wina, zwykły incydent wyścigowy.


avatar
devious

15.10.2012 21:05

0

@1 Skoczek130 jak tak widzę to do grona Twoich ulubieńców w obecnej stawce należy jakoś tak ze 20-22 kierowców w porywach do 24 :) Kto nie wygra czy zaliczy dobrego wyścigu to sie okazuje, że jesteś jego gigantycznym fanem :D Faktycznie dobrze sobie dobrałeś nick :)


avatar
Skoczek130

17.10.2012 09:59

0

@devious - myśl sobie, co chcesz. Mam jednak swoich ulubieńców (MAS, KOV, KOB, KUB i BUE), a także kierowców, których szanuje (ALO, RAI, VET, WEB czy BUT). Tym pierwszym pięciu kibicowałem od dawien dawna. Pozostali to inna broszka - wcześniej nie przepadałem np. za Vettelem czy Alonso, ale teraz mam inne zdanie, choć nie jestem specjalnym fanem tego drugiego. Nick to już kompletnie inna historia...


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu