Wszystko wskazuje na to, że przyszłoroczny wyścig o GP Niemiec nie odbędzie się na torze Nurburgring.
Mimo, że tor pojawił się w prowizorycznym kalendarzu F1 na sezon 2013, który Bernie Ecclestone przekazał zespołom podczas GP Singapuru, spore problemy finansowe mogą sprawić, że GP Niemiec odbędzie się ponownie na Hockenheim.„Każdego roku liczmy na Hockenheim” mówił Ecclestone dla Financial Times Deutschland. „Nie mamy kontraktu z Nurburgringiem, ale prowadzimy z nimi rozmowy. To tak jakby rozpoczynać wszystko od nowa.”
FIA ratyfikuje kalendarz F1 na przyszły sezon już 28 września podczas spotkania Światowej Rady Sportów Motorowych. Zdaniem Ecclestone jedyną szansą dla Nurburgring jest wsparcie ze strony rządu.
„Jeżeli nie będzie wsparcia przez region, może być ciężko. Jesteśmy dość blisko ostatecznego terminu.”
26.09.2012 11:07
0
Czyli prawdziwy kalendarz poznamy za 2 dni. Chyba raczej nic się w tym prawdopodobnym na sezon 2013 nic nie zmieni...
26.09.2012 17:14
0
Zawsze jest takie straszenie, podchody, a i tak potem wszystko wraca do normy. Tak było z Silverstone, z Austin, z Singapurem, w sumie tylko Turcja tak wyleciała ostatnio. Chociaż nie mam nic przeciwko żeby GP Niemiec było w Hockenheim. Nurburgring jest taki bezbarwny, nudnawy, co innego pełna pętla :) A Hockenheimring zawsze dostarcza emocji.
26.09.2012 19:06
0
dla mnie ten pseudohockenheim powinien wyleciec bo nurburgring jest 110 razy lepszym torem szybkie, wolne zakręty niepewna pogoda i wielka tradycja, nie to co na tym wykastrowanym hockenheimie. Będzie totalna porażka jak nie będzie nurburgringu i kolejny minus dla berniego u mnie choc i tak ma ich wiele
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się