Sam Michael, dyrektor sportowy zespołu McLaren potwierdził, że ekipa poprawiła wadliwą konstrukcję podnośnika, który w Walencji zrujnował wyścig Lewisowi Hamiltonowi.
Zespół McLaren od początku sezonu miał problemy z pit stopami swoich bolidów, co zmusiło odpowiedzialnego za te procedury Sama Michaela do ich optymalizacji. Gdy wydawało się, że w Walencji będzie już tylko lepiej, a ekipa odnotowała najszybszy pit stop w stawce, podczas drugiego postoju Hamiltona nieprawidłowo zadziałał podnośnik znajdujący się z przodu auta, co wydłużyło postój Brytyjczyka do przeszło 14 sekund.„Udało się nam zidentyfikować czemu zawiódł podnośnik i jego projekt został zmodyfikowany” potwierdzał Michael. „W poniedziałek, wykonaliśmy 800 próbnych pit stopów z systemem unoszenia auta i nie odnotowaliśmy żadnej awarii.”
„Podczas weekendu wyścigowego, prawdopodobnie wykonujemy około 50 postojów, włączając w to wszystkie treningi, więc efektywnie w poniedziałek wykonaliśmy pit stopy za 16 weekendów Grand Prix.”
„Wierzymy, że rozwiązaliśmy to, a przynajmniej wykonaliśmy dobry proces due diligence nowego projektu, który przywieziemy do Silverstone.”
04.07.2012 13:53
0
A za 801 podczas wyścigu znowu coś siądzie. Szkoda Lewisa. Może nie jest moim ulubieńcem, ale niech przegrywa po walce, a nie przez podnośnik
04.07.2012 14:33
0
Niestety tak to działa. Teraz jest ok ,a jutro niszczy Ci cały wyścig
04.07.2012 19:12
0
Pamiętam, jak w 2008 roku ten zespół robił wszystko perfekcyjnie i praktycznie nie popełniał błędów. Czasy się zmieniają... ;)
04.07.2012 22:30
0
W 2008 jeszcze był tam Ron Dennis...
04.07.2012 22:50
0
@Martitta - coś w tym jest...
05.07.2012 08:10
0
800 próbnych pit-stopów ??? Im się chyba nudzi...... A i tak założe się , że te kaleki znowu zepsują coś w wyścigu.
05.07.2012 09:29
0
Ron Dennis podobny jest do Franka Williamsa. To dwie legendy w F1. Liczę na to, że Ron kiedyś ponownie będzie prowadzić zespół
05.07.2012 11:26
0
@Jens - jakby to powiedziec - Ron jest tzw. "szarą eminencją" McLarena, jeżeli wiesz, co mam na myśli. Nie jestem szefem zespołu F1 McLaren, ale przewodzi całej spółce. @Realgag - to ich praca gościu, więc tyle prób to normalka. Każdy zespół nad tym pracuje, a teraz pitstopy są jeszcze istotniejsze.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się