Choć przed rozpoczęciem dzisiejszej rundy Nico Rosberg był pewny wyścigowego tempa Mercedesa W03, to okazało się, że czołowe lokaty są zdecydowanie poza zasięgiem. Swój drugi punkty w sezonie wywalczył Michael Schumacher, który ma za sobą kolejny pechowy weekend.
Nico Rosberg„Zaliczyłem dziś dość kiepskie pierwsze okrążenie, ale potem byłem w stanie sporo odzyskać i jak najlepiej dokończyć wyścig. Mieliśmy dobrą strategię, a tempo bolidu było dość mocne w porównaniu z początkiem sezonu, choć trudno było przebijać się w górę stawki, ponieważ wiele bolidów walczyło o tę samą pozycję. Ogólnie, jestem zadowolony z naszego weekendu, ponieważ piąte miejsce daje mi kilka kolejnych punktów i widzę, że cały czas się rozwijamy. Teraz czeka nas krótka przerwa, podczas której będziemy mogli ciężko popracować w fabryce przed rozpoczęciem europejskiej części cyklu. W międzyczasie, w najbliższą sobotę, będę obecny podczas otwierającego sezon wyścigu DTM na Hockenheim. Będzie to moja pierwsza szansa na powrót do Niemiec po dwóch dobrych weekendach, zwłaszcza zwycięstwie w Chinach, i nie mogę doczekać się wspólnego świętowania z naszymi kibicami”.
Michael Schumacher
„Biorąc pod uwagę dzisiejszą pozycję startową, możliwość walki o miejsce w czołowej dziesiątce i zdobycia jednego punktu w pierwszym suchym wyścigu tego sezonu jest pozytywna. Opony oczywiście odegrały ważną rolę, a warunki zmusiły nas do zaadaptowania stylu jazdy, aby zadbać o ich stan. Dobrze będzie poświęcić teraz nieco czasu na rozwiązanie naszych problemów przed Barceloną i przygotować poprawki na testy w Mugello. W przyszłym tygodniu na Hockenheim rusza sezon DTM, a ja nie mogę doczekać się mojej pierwszej wizyty na wyścigu tej serii od dwudziestu lat”.
22.04.2012 17:26
0
Kto mówił, że Rosberg jest miękki i nie potrafi walczyc o pozycję? Dzisiaj udowodnił, że potrafi walczyc na tyle, aby Alonso się popłakał
22.04.2012 17:33
0
A co powiedział Alonso? Upuściłem ten moment.
22.04.2012 17:33
0
2. Zaczął narzekac jak Rosberg go przyblokował
22.04.2012 17:35
0
Schumacher w sumie osiągnął niezły wynik, patrząc na to, ile samochodów musiał dzisiaj wyprzedzić. Tempo Mercedes relatywnie w stosunku do Chin spadło. Jest to najbardziej nieprzewidywalny sezon, jaki kiedykolwiek widziałem i dzisięć stopni w różnicach temperatur może decydować, że ktoś jest pierwszy albo dziesiąty w wyścigu. Niestety, co dla wielu stanowi najatrakcyjniejszy sezon w historii, dla mnie jest zwyczajnie najbardziej chaotycznym sezonem, w którym nie ma wyprzedzania, tylko wymijanie na prostych. To, co miało sprawić, że wyścigi bedą atrakcyjniejsze, czyli DRS i mięciutkie opony, sprawiło moim zdaniem, że F1 stała się chaotyczna, Bez sensu jest się bronić, zeby nie niszczyć opon. Poza tym po co, skoro na prostej i tak zostaniemy wyminięci. Kierowca nie moze się skoncentrować na wykorzystaniu maszyny do końca, jeżdżeniu na limicie i to mi się nie podoba. Atrakcyjności F1 zaczyna być sztuczna w każdej mierze.
22.04.2012 17:36
0
1, ja mówiłem, pisałem, i dalej uważam że Rosberg jest słabym kierowcą. Spychać przeciwników na pobocze potrafi nawet "ogórek". :)
22.04.2012 17:38
0
1. Twoim zdaniem to było dobre? Spychanie zawodników poza tor żeby obronić pozycję pokazuję tylko jaki jest nieodpowiedzialny... a później pretensja w przypadku Hamiltona że ten wyprzedza go poza torem.......
22.04.2012 17:46
0
1. Widać było, że bolid nie jest tak dobry jak w Chinach... spychanie ALO i HAM po za tor to tylko o nim świadczy ponieważ nie potrafi walczyć jak na kierowcę przystało tylko robi to w chamski sposób mając jeszcze pretensje do Lewisa. Mam nadzieję, że FiA ukarze go za to co robił dzisiaj na torze. Brak słów myśli, że wygrał 1 GP i będzie robił co chce !
22.04.2012 17:46
0
1. Za to powinna być kara. Gdyby każdy wypychał z toru innych to by dojeżdżało 3 kierowców. To było bardzo niebezpieczne i mogło się skończyć nawet wyeliminowaniem z wyścigu Alonso. To nie dowód na twardość, czy coś w tym rodzaju. To po prostu głupota...
22.04.2012 18:05
0
Ogólnie kiepsko Mercedes. Rosberg zmaścił start potem odrabiał no i momentami z ta obroną pozycji rzeczywiście przesadzał ale za to pokazał, że nie jest tylko chłopcem do objeżdzania. Schumacher przeciętnie ale łatwo nie miał. Biorąc pod uwagę start z samego końca, wyrównaną stawkę oraz brak dodatkowych czynników sprzyjających w postaci np samochodu bezpieczeństwa to ciężko było coś więcej ugrać tym bardziej, że tempo Mercedesa w tym wyścigu nie powalało. Ogólnie jest jeszcze sporo pracy przed Mercedesem bo nie wiadomo czego się po nich spodziewać. Lotus bardziej przekonuje jeśli chodzi o osiągi.
22.04.2012 18:19
0
@1. Twierdziłem, że Rosberg jest miękki i po wyścigu nie zmieniam zdania, że nie potrafi on bronić wyniku. Tor wybaczył jego zachowanie ale taka dramatyczna obrona raczej nie jest efektem ścigania się dlatego skargi Hamiltona i Alonso były uzasadnione. Swoją drogą nie powinno być wyasfaltowanych pobocz. Start Rosberga był beznadziejny.
22.04.2012 18:26
0
Jeżeli Rosberg nie zostanie w jakikolwiek ukarany to ja nie wiem po co FiA wprowadza coś takiego jak Standardy Jazdy ?
22.04.2012 18:31
0
rosberg niby rozdziewiczony w chinach ale to dalej panienka
22.04.2012 18:52
0
12. Świetnie to ująłeś ;)
22.04.2012 18:53
0
Rosberg pokazał swoje rozdmuchane ego, i on i Merc po zwycięstwie w Chinach byli bardzo pewnie siebie, szczególnie w Q3, do tego Rosberg pojechał jak pierwszoroczniak, to w jaki sposób sie bronił było głupie i do tego bardzo niebezpieczne.
22.04.2012 18:54
0
z tego co mi się wydaje to Rosberg nikogo nie spychał z toru a przyblokował wewnętrzną - nie było jak w sytuacji MSC/BAR gdzie jechali obok siebie i Szumi spychał Barichello, przecież mogli go wyprzedzić drugą stroną i byłoby po sprawie (nie wyprzedziliby a to już inna kwestia ...)
22.04.2012 19:18
0
15. youtube.com/watch?v=Bea17BeLepI Jak na moje oko to Rosberg stwierdził, że zepchnie Alonso na pobocze, ponieważ Alonso był szybszy. Akcja od 16 sekundy.
22.04.2012 19:25
0
5,6,7,8,10 - nie wiem czy się śmiac czy płakac z waszych postów, ale jesteście w błędzie. Nie było to chamskie, a jedynie blokowanie pozycji. To jest ściganie. Hamilton w sezonie 2011 wjeżdzał w innych chcąc obronic pozycję, a Rosberg po prostu blokował tak jak na profesjonalnego kierowcę przystało. Dopóki nie ma kontaktu, a kierowca który się broni zna limit jest ok. Rosberg nie spowodował żadnego zagrożenia, dlatego na bank nie będzie miał kary.
22.04.2012 19:28
0
17. Nie, w ogóle nie spowodował zagrożenia. Przecież wypychanie innego kierowcy na pobocze jest manewrem czystym i bezpiecznym zarazem. Bo przecież pobocze jest czyściutkie i na pewno nie można stracić na nim przyczepności rozwalając się na najbliższej bandzie.
22.04.2012 19:34
0
17. Bullshit Zachowanie Rosberga było jeszcze ostrzejsze od zachowania Schumachera na Węgrzech 2010, kiedy niewiele brakowało, a trzeba by zdrapywać ze ściany Barrichello. Niby każdy widzi jak wygląda tor, czy są w pobliżu ściany itd, ale standard jazdy wszędzie powinien być ten sam, a moim zdaniem Rosberg go naruszył. Poza tym taka desperacka obrona na środku prostej całkowicie nie ma sensu i dobrze o Niemcu nie świadczy. Rosberg jest niezłym kierowcą, ale chyba jednak często popełnia nie tylko tego typu błędu, co ogólnie rzutuje na jego postrzeganie.
22.04.2012 19:34
0
12. Tacy jak ty powinni byc zbanowani z tej strony
22.04.2012 19:35
0
16. nie widać tam że Alonso jest na równi (choć po części) z Rosbergiem - według mnie jest za nim - a że był szybszy to inna sprawa
22.04.2012 19:59
0
Rosberg zachował się nienajlepiej i kara byłaby adekwatna. Na szczęście skończyło się tylko na strachu... ;]
22.04.2012 20:45
0
Hej:)Mam nadzieje,ze juz w Barcelonie Schumiego ten pech opusci na dobre i wtedy pokaze swoje:)Pozdrawiam:)
13.06.2012 12:04
0
Ja też mam taką nadzieje :)
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się