Po wydanym wczoraj w imieniu Erica Luxa oświadczeniu o zamiarze wszczęcia postępowania prawnego przeciwko Adrianowi Sutilowi, menadżer Niemca także wydał oświadczenie, jednak oprócz stwierdzenia w nim, że Sutil zrobi wszystko, aby oczyścić swoje dobre imię, nie wniósł nic do sprawy.
Dyrektor zarządzający Genii Capital, Eric Lux, po wyścigu w Chinach uczestniczył wraz z Adrianem Sutilem w prywatnym przyjęciu w jednym z nocnych klubów w Szanghaju. Podczas imprezy Adrian Sutil miał kawałkiem potłuczonego szkła zranić Luxa, a ten z kolei ma zamiar wszczęcia postępowania prawnego przeciwko kierowcy Force India.„Po ostatnim oświadczeniu wydanym w imieniu Ericka Luxa, zwróciliśmy uwagę, że zamierza on złożyć pozew w sądzie przeciwko Panu Adrianowi Sutilowi dotyczący incydentu, który miał miejsce po Grand Prix Chin” mówił Manfred Zimmermann.
„Adrian już wyjaśnił swoje postępowanie w Chinach, którego wynikiem było przypadkowe zranienie Pana Luxa i głęboko przeprosił za swój udział w tym nieszczęśliwym wypadku.”
„Jeżeli Pan Lux rozpocznie spór sądowy, Adrian zrobi wszystko co w jego mocy, aby wyjaśnić swoje położenie i oczyścić swoje imię.”
„W międzyczasie, nie będą wydawane żadne oświadczenia w tej sprawie, gdyż Adrian koncentruje się na nadchodzących wyścigach w Barcelonie i Monako.”
17.05.2011 16:23
0
Sutil nie musi składać żadnych oświadczeń. Ma tylko zabulić 10 mln "papierów" i po sprawie. He he
17.05.2011 16:27
0
"przypadkowe zranienie"... Od tak sobie Adrian machał szkłem w pobliżu głowy Erica.
17.05.2011 17:09
0
do ciupy z nim ;)
17.05.2011 17:35
0
nie warto osadzac, bo tak naprawde to nikt z nas nie wie jak sprawa wygladala. i juz...
17.05.2011 23:01
0
@niunka80 zgadzam się z tobą. Nie mogliby umówić się na piwko i wyjaśnić sprawę? ;) A tak na poważnie, czytając newsy i komentarze mam wrażenie, że gdyby Lux bardzo chciał to Sutil mógłby już sobie w F1 nie pojeździć. Zobaczymy jak będzie.
18.05.2011 10:56
0
Racing Accident :-) AS: - w przyszłym sezonie chcę jeździć w Lotus Renault EL: - dorośnij chłopcze, za słaby jesteś! (słychać brzęk tłuczonego szkła) ...
19.05.2011 12:01
0
Wedlug swiatkow naocznych w klubie M1NT w Shanghaju Sutil imprezowal z Hamiltonem. Przy ich stole siedzieli tez czlonkowie Teamu Renault, miedzy innymi Lux. Hamiltona ochraniala grupa ochraniarzy przydzielonych przez klub. W pewnym momencie Lewis poczul sie zagrozony przez fanow, ochraniarze zaczeli rozpychac ludzi. Rzekomo Lux nie pozwolil sie odepchnac. Jakas kobieta wylala na spodnie Sutila drinka, doszlo do przepychanki. Ostatecznie Eric Lux sie w to zamieszanie wtracil, a Sutil zranil Erica lampka po szampanie. Adrian po tym wydarzeniu powiedzial, ze to byl przypadek, a Luxa chcial tylko oblac szampanem. Adwokat Luxa Dr. Marc Henzelin z Genewy poinformowal ze pan Lux nie wyklucza zamiaru podjecia krokow prawnych, skierowanych przeciwko innym osobom, które takze brały udział w tej sprawie.
19.05.2011 12:04
0
Wedlug swiadkow - mialo byc.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się