Kamui Kobayashi dwukrotnie zatrzymywał się dziś na torze powodując wstrzymanie sesji. Zespół zdaje się jednak być zadowolony, tym bardziej, że w programie nie było dziś prac nad osiągami C30. Jedynym utrapieniem był problem z silnikiem dostarczanym przez Ferrari.
„Po krótkiej przygodzie za sterami bolidu w Walencji, dziś Kamui po raz pierwszy naprawdę przetestował C30 i najnowsze opony Pirelli” - mówił James Key, dyrektor techniczny ekipy z Hinwil. „Jeździliśmy na zużytych oponach i wykonaliśmy trochę prac nad ustawieniami, nie skupialiśmy się jednak na osiągach”.„Rano wprowadziliśmy ogólne zmiany w mechanice i ustawieniach, sprawdzając kierunki obrane wczoraj razem z Sergio. Po południu testowaliśmy również nowe elementy, koncentrując się na długich przejazdach, co ostatecznie zostało zniweczone przez problem z silnikiem. Czekamy na jutrzejszy program testów”.
12.02.2011 19:30
0
Ojj, Sauber znowu ma problemy z silnikami? To im dobrze nie wróży;/
12.02.2011 20:37
0
Sauber czyli problem z silnikami Ferrari bardzo ciekawe a Ferrari co bez problemu z własnymi jednostkami czyż by jakaś niewielka zmiana w silnikach dla Saubera by były ciut gorsze i miewały zadyszkę
13.02.2011 20:28
0
historia się powtarza...
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się