Przygotowania do sezonu 2011 w obozie zespołu Ferrari idą pełną parą. W celu poprawy swoich szans w zbliżającym się sezonie, włoska stajnia oprócz zmian kadrowych modyfikuje również dział aerodynamiki.
Według głównego projektanta ekipy z Maranello, Nikolasa Tombazisa, główną przyczyną niedoborów w osiągach Ferrari F10 w porównania z ubiegłoroczną konkurencją była właśnie aerodynamika.„Przede wszystkim pod względem aerodynamiki, nasz samochód nie był tak dobry jak konstrukcja Red Bulla” - mówił Tombazis dla Sport Bild. „Właśnie dlatego dokonaliśmy restrukturyzacji działu aerodynamiki, ulepszyliśmy nasz tunel aerodynamiczny oraz wprowadziliśmy w życie ambitny program rozwojowy”.
„Oczywiście dążymy również do stworzenia nowych i innowacyjnych części” - mówił 42-letni Grek, który twierdzi również, że najnowsza konstrukcja ekipy ma „ogromny potencjał rozwojowy”.
07.01.2011 11:35
0
I to mi sie podoba.
07.01.2011 12:57
0
oby tak dalej, a z drugiej strony nie aerodynamika zawiodla tylko zespół szczególnie w ostatnim wyscigu
07.01.2011 13:16
0
2. misiek226 sezon składa się z 19 wyścigów, a nie z ostatniego. gdyby Alonso nie rozbił się na treningu w Monaco reszta potoczyłaby się identycznie, błędy w Abu Dabi nic by nie znaczyły
07.01.2011 14:21
0
3 znaczyły bo przyjeżdzajac na ostatni wyścig nic już nie możesz zrobic tylko dac z siebie wszystko i unikac blędow co sie niestety nie udało teraz po sezonie każdy driver mógłby powiedziec ze tu i tam stracił punkty
07.01.2011 14:44
0
może to pomoże w zwycięstwach w nowym sezonie
07.01.2011 16:15
0
" Ogromny potencjał rozwojowy " Mieć potencjał, a wykorzystać ten potencjał to ogromna różnica lecz mimo wszystko mam nadzieję, że nadchodzący sezon będzie ekscytujący - Może Ferrari go zdominuje ? Któż wie...
07.01.2011 16:37
0
Według mnie za dużo wszytskiego...Żeb się nie przeforsowali.
07.01.2011 16:43
0
6@ " Ogromny potencjał rozwojowy " chodzi im że w czasie trwania sezonu nadal będą go poprawiać, że mogą z niego jeszcze sporo wycisnąć. a czy faktycznie te słowa sie spełnią to sie okaże w trakcie sezonu, powoli szum sie zaczyna, najgorszy okres czekania na nowy sezon za nami
07.01.2011 17:05
0
A Bule w qalu były o sec. szybsze i tak będzie też w tym roku. Newey coś wykombinował, co daje przewagę, to pewniak. Zobaczymy kto pierwszy dogoni Bule. Myślę, że raczej Macki, niż Ferrari, bo w końcówce ostro kombinowali z nowymi rozwiązaniami. Pozdr.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się