WIADOMOŚCI

Vettel wygrywa i zostaje mistrzem świata!
Vettel wygrywa i zostaje mistrzem świata!
Jeszcze wczoraj wydawało się, że największe szanse na tytuł mistrzowski wśród kierowców w sezonie 2010 ma Fernando Alonso. Jednak po 55 okrążeniach finału w Abu Zabi po koronę mistrzowską sięgnął namaszczony przez Red Bulla Sebastian Vettel.
baner_rbr_v3.jpg
Można pokusić się o to, że Fernando Alonso przegrał tytuł mistrzowski przez problemy z wyprzedzeniem Witalija Pietrowa, a także przez zbytnie nastawienie się zespołu Ferrari na obronę pozycji przed Markiem Webberem, podczas gdy w rzeczywistości najgroźniejszym konkurentem Hiszpana w walce o tytuł okazał się startujący z pole position Sebastian Vettel.

Pierwszy zakręt GP Abu Zabi, po zgaśnięciu pięciu czerwonych świateł, wszyscy kierowcy pokonali bez większych problemów. Startujący z czwartego pola startowego, Jenson Button wyprzedził Fernando Alonso, podczas gdy Sebastian Vettel pewnie obronił swoje pole position przed Lewisem Hamiltonem.

Kilka zakrętów dalej Michael Schumacher stracił panowanie nad swoim W01, obracając go o 180 stopni, prawdopodobnie na skutek delikatnego kontaktu z Nico Rosbergiem. Nie trzeba było długo czekać, aż na Niemca najechał Vitantonio Liuzzi. Cały wypadek wyglądał dość nieubezpieczenie, gdyż bolid Force India wbił się w kokpit Mercedesa. Na szczęście obu kierowcom nic się nie stało, jednak na to natychmiast na tor został wypuszczony samochód bezpieczeństwa.

Robert Kubica startujący z 11 pola i mający wolny wybór ogumienia, zdecydował się na start na twardej mieszance opon. Polak stracił kilka pozycji tuż po starcie (jak się okazało miał problemy ze sprzęgłem), jednak zyskał kolejne dwie po tym jak część kierowców postanowiła zjechać do boksów w chwili wyjechania na tor samochodu bezpieczeństwa.

Po czterech okrążeniach wyścig został wznowiony, jednak w czołówce nic się nie zmieniło. Prowadził Sebastian Vettel, przed Lewisem Hamiltonem, Jensonem Buttonem oraz Fernando Alonso i Markiem Webberem. Taka kolejność na mecie gwarantowałaby tytuł mistrzowski Hiszpanowi, jednak do końca wyścigu było jeszcze prawie 50 okrążeń.

Jako pierwszy do pit stopu, na 12 okrążeniu, zjechał Mark Webber. Zespół Ferrari, aby utrzymać szanse na tytuł Fernando Alonso musiał w przypadku wygranej Vettela dowieźć Hiszpana do mety najdalej na czwartej pozycji. Kilka chwil później zespół Ferrari próbował zagrywki taktycznej. Na pit lane wybiegli mechanicy, jednak do boksów dopiero na kolejnym okrążeniu zjechał Felipe Massa, który miał za zadanie wyprzedzić Webbera. Blokowany przez Jaime Alguersuariego Webber niemniej znalazł się przed Massą po jego wizycie w boksach. Na 15 kółku swoje opony zmieniał Fernando Alonso, który wyjechał na tor za Witalijem Pietrowem i przed Markiem Webberem.

Na 24 i 25 kółku swoich mechaników odwiedzili Lewis Hamilton, który przez cały czas skarżył się przez radio na złe zachowanie się MP4-25, oraz Sebastian Vettel, który po pit stopie na tor wyjechał przed Robertem Kubicą.

Na miękkich oponach na torze najdłużej jak zwykle pozostawał Jenson Button, którego styl jazdy słynie z delikatności i płynności oszczędzającej ogumienie. Brytyjczyk po twarde opony zjechał dopiero na 40 okrążeniu. W tej chwili Robert Kubica awansował drugie miejsce, jednak miał przed sobą jeszcze obowiązkowy zjazd na aleję serwisową.

Podobną sytuację do Polaka miał także Adrian Sutil, który na 10 okrążeń przed metą jechał na piątej pozycji. Robert Kubica zjechał po miękkie opony na 47 okrążeniu, wyjeżdżając na tor przed Pietrowem i Alonso. Sutil na zjazd zdecydował się na dwój zjazd do boksów okrążenie później.

Wyścig pewnie wygrał Sebastian Vettel, który potrzebował do zdobycia mistrzostwa wygranej i liczyć na finisz Alonso na pozycji piątej lub niższej. Ostatecznie Alonso finiszował na 7 pozycji, przed Webberem. Podium ostatniego wyścigu sezonu uzupełnili kierowcy McLarena- Lewis Hamilton i Jenson Button. Alonso został wicemistrzem ze stratą 4 punktów do Vettela. Podium mistrzostw świata uzupełnił Mark Webber.

Wyniki

Poz. Kierowca Zespół CzasPunkty
1 de Sebastian Vettel Red Bull 1:39:36,837 25
2 gb Lewis Hamilton McLaren + 10,1 18
3 gb Jenson Button McLaren + 11,0 15
4 de Nico Rosberg Mercedes + 30,7 12
5 pl Robert Kubica Renault + 39,0 10
6 ru Witalij Pietrow Renault + 43,5 8
7 es Fernando Alonso Ferrari + 43,7 6
8 au Mark Webber Red Bull + 44,2 4
9 es Jaime Alguersuari + 50,2 2
10 br Felipe Massa Ferrari + 50,8 1
11 de Nick Heidfeld BMW Sauber + 51,5
12 br Rubens Barrichello Williams + 57,6
13 de Adrian Sutil Force India + 58,3
14 jp Kamui Kobayashi BMW Sauber + 59,5
15 ch Sebastien Buemi + 63,1
16 de Nico Hulkenberg Williams + 64,7
17 fi Heikki Kovalainen Team Lotus + 1 okr.
18 br Lucas di Grassi Virgin Racing + 2 okr.
19 br Bruno Senna HRT F1 + 2 okr.
20 at Christian Klien HRT F1 + 2 okr.
21 it Jarno Trulli Team Lotus + 4 okr.
22 de Timo Glock Virgin Racing + 12 okr.
23 de Ralf Schumacher Mercedes + 55 okr.
24 it Vitantonio Liuzzi Force India + 55 okr.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

619 KOMENTARZY
avatar
elin

15.11.2010 00:39

0

486. mariusz-f1 - Witam kolegę ;-)). Przecież wiesz, dla Ciebie - zawsze do usług ;-)), czyli bez obawy - emigracji na czas zimowy, nie będzie ;-). Zresztą, chyba ta przerwa między sezonami wcale nie zapowiada się tak nudno : sprawa Lotus - Renault, testy, możliwe zmiany kierowców w kilku zespołach ... itp. Jakoś damy radę przetrwać ten czas do pierwszego GP sezonu 2011 ;-)). Co do dzisiejszego wyścigu - pełna zgoda. Nie wiem jakim cudem Ferrari ( i Ferdkowi ) udało się zmarnować już praktycznie pewne mistrzostwo ... A dodatkowo, że " rozdającym karty " był nie kto inny jak Pietrow, który miał dzisiaj " swoje pięć minut ". Jednak ta nasza F1 faktycznie jest całkowicie nieprzewidywalna ... ;-)). Pozdrówki i Dobranoc :-)


avatar
czarekcw

15.11.2010 00:40

0

Skoro ALONSO nie był w stanie wyprzedzić nowicjusza w F1 to nie zasługuje na mistrzostwo. Ferrari dało ciała- nie potrafiło sobie poradzić i z Renault i Toro Rosso gdzie te ekipy są z innych lig. KUBICA pokazał jak wyprzedza się auta z jednej ligi (Force India i Sauber) i tu można dyskutować- kto ma większy talent? Niedowartościowany i frustrat ALONSO czy skromny KUBICA. PIETROV stanął na wysokości zadania- dzięki niemu KUBICA przeskoczył o 3 miejsca do przodu (plus wyprzedzanie KOB). A zachowanie ALONSO na koniec wyścigu było chamskie i widać że ten hiszpan jest cwaniakiem. Gratulacje dla zwycięzcy i Renault za bdb jazdę. PS. Myślę że tym zagraniem Renault zapewniło przez minimum jeden sezon dostawę silników dla RBR :) .


avatar
elin

15.11.2010 00:57

0

490. Marti - u mnie jeszcze emacje nie opadły ;-)), więc wciąż jeszcze piszę " skrótami " ;-)). Chyba później uda się napisać coś więcej na temat wyścigu ... A na razie - Pozdrówki i już naprawdę Dobranoc :-)


avatar
elin

15.11.2010 00:59

0

* emocje


avatar
mpkaras

15.11.2010 06:57

0

Szkoda, że Vettel zdobył tego majstra. Cóż należało mu się, ale szkoda. Szkoda, że nie zrobił tego Alonso. No ale skoro nie potrafi się wyprzedzić "Rakiety z Wyborga", no to sorry, o czym mówimy? Ogólnie wyścig jeden z bardziej sprawiedliwych, w którym liczyła się bardziej jazda. Kurczę jestem ogromny przeciwnikiem majstra Vettela, ale nie mogę z tym polemizować, wygrał i tyle, gratulacje!!!


avatar
Jacu

15.11.2010 08:08

0

@ 323. luka55 - to fakt, że Alonso zachował się niewłaściwie. To fakt, że czasem strzeli babola, bo okazuje emocje, ale i tak jeszcze nigdy nie dostał czarnej flagi, nie zostawał zawieszony na kilka wyścigów, i nie wypychał na chama innych z toru w bezpośredniej walce o tytuły. itd, czego nie można powiedzieć o Twoim idolu ;) - tak tym który wykręcił wczoraj bączka i to sam bez pomocy Rosberga - jak niektórzy sugerują, o czym sam mówił po wyścigu :P, a który tytułów ma znacznie więcej, więc... nie ma co tak się pastwić nad Hiszpanem nazywając go co chwila "bucem". A jak nazwiesz imć Schumiego, który ostetntacyjnie olał wszystkich nie zjawiając się na pamiątkowej sesji zdjęciowej czym wkurzył nawet Ecclestona?? Nawet Rosberg kiedyś nie poskąpił środkowego palca Kubicy - bodajże na Monzy. Wracjając do Alonso, przegrał głównie za sprawą ustawiń auta charakterystyki toru i błędnej strategii ekipy Domienicaliego. Renault na prostych było poprostu znacznie szybsze i od Ferrari, i Red Bulla. Podobne problemy miał Hamilton z Robertem w znacznie szybszym przecież McLarenie. Nieważne jednak to wszystko bo wygrał ktoś inny. Ale ludzie pastwią się nad Alonso i Webberem, zapominając, że wszyscy ci wazwodnicy zafundowali nam wspaniały i emocjonujący sezon do samego końca. Niesamowicie wyrównany pod wieloma względami. Widać jednak, że F1 wzbogaciła się o nowe wspaniałe talenty, które już dojrzały, jakich przez długi czas brakowało, teamy z mocno zbliżonymi osiągami i ogólnym zacieśnieniem stawki. Brakuje jedynie zmiany przepisów (głównie technicznych) na bardziej liberalne czy urozmaicenia formuły zawodów - np.: ciekawsze kwalifikacje - może w formie "superpole", no i powrotu klasyków zamiast tych pustynnych gniotów (ale o tym możemy niestety zapomnieć :/). Reasumując to był bardzo ciekawy sezon - jeden z ciekawszych jakie oglądałem,a widziałem już bardzo wiele ;). Cóż pozostaje mi również podziekować za wszlekiego rodzaju dysputy i starcia - jakże czasem zaciekłe i ostre ;). No cóż różni nas - mówie o ogóle - bardzo wiele, ale łączy jedno - miłość do tego sportu. Zatem wszystkim sojusznikom i oponentom pozostaje mi życzyć zdrowej i pogodnej przerwy między sezonowej. Zapewne jednak forum nie zaśnie i będziemy spotykać się i ostro dyskutować w sezonie ogórkowym. Dzięki i powdzenia. Pozdro dla wszystkich!!!


avatar
ryjkens

15.11.2010 08:52

0

W tym watku zostalo napisane juz chyba wszystko, ale dodam cos od siebie. Byc moze juz ktos to napisal, ale wertowanie prawie 500 komentarzy to istne szalenstwo ;) W kazdym razie Alonso przegral tytul z bardzo prostej moim zdaniem przyczyny. Na Ferrari okrutnie zemscila sie punktatorska jazda - w koncu zamiast walczyc o podium postanowili zakonczyc wyscig na 5-4 pozycji bez popelniania zbednego ryzyka. No i jak sie okazalo zbednym ryzykiem wlasnie byla asekuracyjna taktyka. Wygrazanie po wyscigu piescia PET to niestety byla totalna zenada - oczywiscie kazdemu sie zdarza, ze emocje biora gore, ale na litosc boska - bez przesady. Przegrywac trzeba umiec, a ALO niestety juz wielokrotnie stekal i wymachiwal lapami jak przeciwnicy laskawie nie raczyli mu zjezdzac z drogi :/ Sadze, ze praktycznie nikt nie stawial na VET, ja tez sie zaliczam do tej grupy i mimo, ze darze chlopaka sympatia, bo lubie takich szalencow, tak wolalem zeby tytulu jeszcze nie zdobywal, bo obawiam sie o sodowke, ktora moze mu do glowy udezyc. No ale coz - stalo sie jak sie stalo i po przetrawieniu tego wszystkiego uwazam, ze nawet fajnie sie stalo. W koncu o to chodzi, zeby bylo zaskakujaco, czyz nie? :) Sezon dobiegl juz konca, zmiany regulaminowe mi osobiscie srednio przypadky do gustu, ale to juz dyskusja na zupelnie inny temat. Najwazniejsze, ze zacieta walka byla do samego konca i oby jak najwiecej takich sezonow jak ten! Teraz czas na kilka miesiecy odpoczynku ;)


avatar
dafxf

15.11.2010 09:01

0

Patrzac sie na ankiete komu kibicujemy to SLUPEK przy Vetelu byl bardzo niski krolowal Weber i Alonso a tutaj teraz jak przegladam Forum to albo WIEKSZOSC chce sie PRZYLUKROWAC Fance Vetela (jeszcze raz gratulacje) albo Mistrzowi wiekszosc jak Choragiewki na wietrze ...."Gdzie zwyciestwo tam my"..........wstyd i jeszcze raz wstyd .............................nie potraficicie OBSTAWAC przy swoim mimo porazki a moze i wstydu ale trudno trzeba umiec przelknac gorycz porazki. ......Zapytacie do kogo te slowa.................? Ano do tych wielu tutaj ktorzy tak jak i ja wieszalismy psy na Vetelu. Trzeba byc konsekwentnym moi drodzy bylem za Markiem i Ferrnando(sercem za Robertem) ale ostatecznie okazali sie dupkami wyscigowymi w tym ostatnim starcie i wina jest oczywiscie po stronie innych tylko nie Ich,obydwoje mieli dobre bolidy ale zabraklo im tego czegos?(cos twardego noszonego w worku mosznowym). Na koniec moich dywagacji gratuluje Fance za upor i konsekwencje do konca mimo takiego WOTUM z Naszej strony. Pozdrawiam ale tylko tych prawdziwych SWOICH fanow(do konca)...............sezonu


avatar
Janosoprano

15.11.2010 09:02

0

A ja coś napisze...ale jeszcze nie teraz, żeby podejść z zimną krwią do tego wszystkiego..tym bardziej po przeczytaniu niektórych komentarzy. Pozdrawiam


avatar
radzix

15.11.2010 09:25

0

500 post będzie należał do mnie, kolejny wspaniały sezon f1 za nami, oby emocji nie brakowało w 2011 roku, nie wierzyłem ze Sebastian wygra tytuł, byłem przekonany że Alonso ma go w kieszeni, jednak stało się inaczej, genialny konstruktor, awaryjny bolid, kierowca popełniający błędy.. ale wystarczyło


avatar
luka55

15.11.2010 09:27

0

dafxf @498 Bardzo dobry komentarz , podobna refleksja przyszlami do glowy. Tez wlasnie myslalem o tej sondzie czytajac posty. Niemniej ciesze sie i jestem mile zaskoczony ze wiele osob docenilo upor Vettela i jego mistrzostwo , bo ja z kandydatow na mistzra od poczatku kibicowalem jemu i sie z tym nie krylem , ankiete wypelnilem i nalezalem do tych 5% tak wiec moge sie zaliczyc do tych fanow PRAWDZIWYCH ;) Pozdrawiam


avatar
beltzaboob

15.11.2010 10:02

0

Teraz moje 5gr. Jestem niepocieszony ale trudno nie przyznać, że zwycięzca tytułu był najszybszym kierowcą w stawce sezonu 2010, więc mimo, że młody jest i przydałoby mu się trochę ogłady, to tytuł mu się należał. Chociaż nie musiał na niego tak ciężko pracować, jak Alonso. Co do Ferrari, brak słów. Nawet ja wiedziałem, że ten pit stop za wczesny. Nie trzeba było spuszczać Buttona z oczu i trzymać się czołówki, ale cóż, łatwo mówić....Trochę żal Alonso, za Ferrari nigdy nie przepadałem więc jest i druga strona mojego osobistego medalu. Nie zdobyli tytułu niegdysiejsi mistrzowie strategii i to jest dla mnie git. Wreszcie genialna, elegancka, skuteczna jazda Buttona. Świetny występ byłego już mistrza. Takie występy pokazują, że jednak tytuł zdobyty w Brawnie nie był li tylko przypadkiem. (mimo, że szybkości Anglikowi brakuje) Lewis przytarł laczka ale na nic się zdały lamenty do radia. Świetne drugie miejsce chociaż jazda bez zapowiadanych fajerwerków, to strategia McLarena mistrzowska. Pełna profeska. Robert pokazał to, o czym ostatnio dyskutowaliśmy. Skuteczne, czysta i eleganckie dwa manewry wyprzedzania przy czym szczególnie ten na Kobayashim godny mistrza podstrownych ustawień. Świetny manewr. Oby takich jak najwięcej w przyszłym sezonie. Webber, Webber i po Webberze....Stawianie gho na równi z Buttonem moim osobistym zdaniem nie do końca na miejscu mimo wielu podobieństw. Gratulacja dla Sebastiana Vettela i RBR - mistrzów świata F1 2010!!! Dobra robota!!! Oby ostatni raz.... Pozdr.


avatar
Zgred Zen

15.11.2010 10:54

0

501. luka55 Dla mnie komentarz dafxf dziwny,bo zdecydowana większość nas ,którzy złożyli gratulacje Vettelowi czy też Fance dalej są wiernymi fanami Kubicy, Alonso czy Hamiltona.To co ,mieliśmy się obrazić i zakwestionować tytuł Vettela?My się w politykę nie bawimy.Składamy gratulacje,bo facet zdobył najwięcej punktów czyli wygrał i obojętne czy go lubimy czy też nie ,złożenie tychże gratulacji nie świadczy zaraz o zmienności fanów lecz o dobrym wychowaniu.Mam nadzieje,ze w przyszłym roku to Ty złóżysz Robertowi gratulacje i nam ,jego fanom,tak samo jak my to czynimi.Pozdro i jeszcz raz gratualcje.


avatar
luka55

15.11.2010 11:58

0

ZgredZen @503 Witam, wyczuwam u kolegi troche podniosly ton i sie dziwie bo nie mialem nic zlego na mysli. Zgadzam sie w duzej czesci dafxf . Ale podkreslam nie mam pretensji o gratulacje ktore skladacie , bo tak jak mowisz sa one wyrazem dobrego wychowania . Sam zlozylbym te gratulacje gdyby wygral Alonso choc na szczescie tak sie nie stalo. Ja tylko odnosze sie do tresci postow w ktorych to niedawni zagorzali krytycy Vettela rozplywaja sie teraz ad jego umiejetniosciami i tylko o to mi chodzi i pewnie koledze dafxf tez a nie o gratulacje. Ja sie bardzo ciesze ze Ty jestes staly w swoich sympatiach to bardzo wazne .Jednak zupelnie nie rozumiem dlaczego wyskoczyles do mnie z Robertem Kubica. Bardzo chetnie bym mu pogratulowal tytulu ( niechetnie to tylko Alonso :) } przeciez ja nic nie mam do Roberta . Nie jestem jego zagorzalym kibicem jak Ty ale rzycze mu zawsze dobrze i doceniam to co robi , jeszcze tego nie zauwazyles ? Kierowcy ktorego nie lubie w stawce jest Alonso ale to dobry kierowca chociaz zachowanie ma z dupy. pozdrawiam


avatar
Grzesiek 12.

15.11.2010 12:20

0

486 mariusz-f1 Masz moje słowo, że ja nie wyemigruje ;) Co prawda w najbliższym czasie planuję " udać się na dwutygodniowy urlop " w pisaniu komentarzy ,tak dla spojrzenia nieco z boku .... , ale nie odmówię sobie poczytania togo co inni piszą , zwłaszcza stali bywalcy ...;) Myślę że prawdziwy kibic dalej będzie się wypowiadać , mimo przerwy zimowej , tak jak to bywało wcześniej . A czasami mniejsza ilość komentarzy bardziej mi odpowiada , niż "spęd" jaki tutaj czasami panuje podczas wyścigów ;P Pozdro;) 498 dafxf Masz rację , gratulacje dla kierowcy któremu się nie kibicowało świadczy o tym ze jest się jak " chorągiewka na wietrze "...;D A tak na poważnie , jestem konsekwentny i mu nie kibicuję i chyba nigdy nie będę ,a nawet uważam że na ten tytuł nie zasłużył . Co nie zmienia faktu że skoro zdobył tytuł , to każdy kibic F1 , tak z dobrego wychowania jest mu to winny . I nigdy nie nazwałbym dupkami kierowców , którzy do końca walczyli o tytuł , czy zarzucał im braki w "worku mosznowym" ..., bo na przestrzeni sezonu pokazali że mają wszystko co trzeba ...;P


avatar
Zgred Zen

15.11.2010 12:45

0

504. luka55 Luka nie sadze,ze masz cos do Roberta,w mojej wypowiedzi nie doszukuj sie podtekstow.,jak wlasnie probuje sie doszukac w swoim wpisie dafx.Uwazam,tylko,ze jak gdyby wygral Robert bo w przyszlym sezonie przeciez wszystko mozliwe,tez bys to samo zrobil a na pewno nie pisalbym,ze to wstyd i ze przyklejasz sie do sukcesu.-cytaty z dafx+I to wszystko.Pozdro.


avatar
kierowca

15.11.2010 12:57

0

BRAWA dla greg123 za wygranie konkursu typowanie. Gratki !!!!


avatar
Voight

15.11.2010 13:00

0

@496. Jacu Mylisz się. Alonso wypychał przeciwników z toru i to w sposób za który od razu powinien dostać czarną flagę i zawiasy tzn wykonując gwałtowny ruch kierownicą w stronę przeciwnika. Schumacher przy Alonso to jak jak Matka Teresa przy Al'u Capone. Facet jest zamieszany w dwie afery za które w normalnym świecie idzie się siedzieć.


avatar
Tomo2345

15.11.2010 13:05

0

Już po mistrzostwach emocje trochę opadły nie kibicowałem Vettelowi ani RBR , nie cierpaiłem tych pisków po wygranym gp czy pp , ale jak wczoraj popatrzyłem na radość tego chłopaka to zdałem sobie sprawę że właśnie oto chodzi w F1 . Wyścig super było wszystko ambicja , złość , wola walki , i piękna radość . Pozostaje nam czekać na następny sezon życzę nma conajmniej tak dobrego jak w tym roku. Gratuluję Fance Vettela i pozdrawiam Pana Andrzeja Opolskiego i potwierzdam że Pan miał racje co do Hamiltona :).


avatar
dafxf

15.11.2010 14:21

0

Luka55 witam po dlugim nie" byciu" tutaj i dziekuje za zrozumienie mojego postu co do kolegi Zgred Zen......to mnie kolego nie PRZECZYTALES dobrze(zrozumiales). TTo ze tutaj skladamy gratulacje Beyby i Jego fanom a w szczegolnosci"Fance Vetela" to dobrze wrecz bardzo dobrze o nas swiadczy lecz ja tutaj TERAZ widze bardzo duzo ZNAWCOW ktorzy to byli caly czas za Beyby. Wiec sie pytam gdzie Oni byli w tej ANKIECIE przy boku Alonso czy moze za Markiem? Tak to wynikalo z powyzszej ankiety Vetel mial poparcie okolo 5% a teraz ponad polowa tutaj piszacych .............."pisze ze byla za Nim"...........wiec???Ja sie moge przyznac ze bylem za Markiem{sercem za Robertem}i sie sromotnie zawiodlem na Tym kierowcy mial wspanialy samochod i tego nie wykorzystal.......czyli lekko ujmujac dupek nic dodac nic ujac.Takze sam niejednokrotnie SPIERALEM sie z "Fanka Vetela"ze Beyby dostal wszystko na tacy wiec jest takim DOBRYM szoferem(dalej tak twierdze) i nie bede tutaj nikomu lukrowal ze jest to doswiadczony kierowca i zasluguje w pelni na tytul. To tylko tyle i az tyle. Pozdrawiam


avatar
Jacu

15.11.2010 15:11

0

@508. Voight - no weź przestań... i głupot nie pisz, bo to tylko twoja imaginacja. Było parę ostrzejszych akcji jak wjazd Massie przy pitlane, ale nawet Lewis ma na koncie więcej takich akcji, a kariera o ile krótsza. Schumacher jest poza jakąkolwiek wątpliwość najbardziej kontrowersyjnym mistrzem w historii, o czym świadczą bezprecedensowe historie z wykluczeniami i czarnanymi flagami jakich na koncie nie miał żaden z wielkich zawodników wliczając w to Alonso. Ale widzę, że pamięć u kolegi nie najlepsza. Przypomnij sobie chociażby 1994 rok !!!. W całej karierze Hiszpan nie ma tyle na sumieniu co Michael chociażby w tym jednym roku.


avatar
bladehorn

15.11.2010 15:40

0

Po pierwsze gratulacje do RBR I Vettela, zrobili co mieli zrobić i tyle. Patrząc z perspektywy całego sezonu, ich samochód był najlepszy w całej stawce, a kierowcy gdyby nie kilka problemów mogli zapewnić sobie mistrzostwo już o wiele wcześniej niż w ostatnim wyścigu, aczkolwiek chyba wszyscy cieszą się, że ostatna odsłona sezonu była tak emocjonująca. A sam Sebastian, mocno się zmienił w trakcie tego roku. Z dziecka, zaczął przeobrażać się w kierowcę, kierowcę, który zdobył mistrzostwo świata. Co do Fernando, to należą mu się brawa za wyrównaną walkę z Red Bullem w całym sezonie. Może wczorajszy wyścig mu nie poszedł, ale i tak pokazał dobrą jazdę w tegorocznych zmaganich. A co do jego zachowania wobec Petrova, no cóż, frustrację Alonso widać było w całym wyścigu, robił co mógł, jechał na krawędzi, pewnie jeden z najtrudniejszych wyścigów w jego całej karierze, a celu nie udało się osiągnąć. Kto by się nie wkurzył? Uznanie również dla Hamiltona, który naprawdę, mimo iż nie jestem jego wielkim fanem, w całym sezonie jeździł fenomenalnie - niejednokrotnie wykazał się wielkim opanowaniem i przeogromnym talentem. Teraz Button. Fajnie, że nie odpuścił do końca. Widać, że jak zeszła z niego presja walki o mistrzostwo, to zaczął jeździć naprawdę szybko. Szkoda trochę Webbera, bowiem w końcówce sezonu wydawało się, jakby jego bolid był słabiej przygotowany od bolidu Vettela, a może po prostu nie wytrzymał presji i trochę zaczął odstawać. Kubica pojechał jeden z lepszych wyścigów w karierze, Petrov chyba najlepszy, więc i im należą się słowa pochwały. Dobrze w sezonie jeździł też Rosberg, kilka razy pokazał się Hulkenberg - Ci dwaj kierowcy zasłuzyli na wyróżnienie w perspektywie całego sezonu. Szkoda tylko jednego - że to już koniec w tym roku xD Co przyniesie następny sezon? Pewnie roszady i mam nadzieję, że kilka niespodzianek. Już się nie mogę doczekać...


avatar
Zgred Zen

15.11.2010 15:44

0

510. dafxf Zrozumialem Cie dobrze,ale dla mnie zadna wykladnia nie sa slupki poparcia popularnosci kierowcow bo to takze moze swiadczyc tez wrecz o czyms przeciwnym,ze aktywni w tej ankiecie byli zwolennicy Alonso i takze to,ze Alonso w rzeczwistosci nie jest lubianym kierowca na tym forum o czym moga swiadczyc powyzsze wpisy tych,ktorzy z radosci ucieszyli sie ,ze wygral Vettel. Z calym szacunkiem,ale piszac WSTYD itp... mogles byc w bledzie.Pozdrawiwm.


avatar
fankaVettela

15.11.2010 15:51

0

Red Bull celebration (impreza w garażu) http:// www.youtube.com/ watch?v=Uch6kUFZ_QQ


avatar
luka55

15.11.2010 15:57

0

Jacu @511 Nie biorac juz teraz pod uwage Schumachera tory byl jest i bedzie dla ciebie najbardziej kontrowersyjnym zawodnikiem to z calej stawki jezdzacej dzisiaj w F1 jest najbardziej kontrowersyjny. I porosze nie pisz ze to wszsyytko pikus ( czy moze pan pikus) Zcalej ekipy ma na koncie najwiecej przekretow uczestniczyl w naprawde wielkich skandalach ( i dzis juz mi nikt nie wmowi ze nie maczal w tym wogole swoich palcow) . Do jego jazdy czasmi bezpardonowej nie mam zadnych zarzutow bo tak sie powinno walczyc to tez zwsze lubilem w MSC . Jednak zachowanie sie poza torem w stosunku do innych kierowcow ( i nie chodzi tylko o ostatni swiezy incydent ktory to tylko potwierdza ) wiele razy pozostawialo do zyzenia. Co by nie zarzucic np. MSC na torze to poza torem nie byl nigdy takmi gburem. Alonso zawsze uwaza siebie za pepek swiata , nie ma przez to dobrych ukladow z kolegami z druzyny. No i jeszcze jedno jako tako to nie potrafi znalesc wspolnego jezyka z kibicami co bylo widac na Monzy ( proponuje obejrzec dekoracje na podium) gdzie wyraznie widac ze Massa bardziej zyje zz tymi kibicami. pozdro


avatar
mariusz-f1

15.11.2010 16:01

0

490.Marti - Droga Marti ;-) Jaka przerwa ? Jakie, do zobaczenia w marcu ? Mam nadzieję, że to tylko, taki "żart" z twojej strony. Chociaż mnie on nie... śmieszy :-) 491.elin - Wiem, wiem, że na ciebie.... zawszę mogę liczyć :-)) A co do naszego ostatniego zakładu. To wiesz, o co się chciałem z tobą założyć ? Powiem tylko tyle..... Że jak nic, Ferdek zyskałby nową fankę, he he. Powiem więcej, z takiej opcji, bardzo ale to bardzo zadowolony byłby też.... Grzesiek 12 :-) A co do Grześka. Kolego, urlopy były... latem :-) Więc nie wyskakuj mi tu w tej chwili, z urlopem. Chociaż nie powiem, że po wczorajszych wyczynach Ferrari, też jestem trochę załamany i mały urlopik by się przydał :-( Pozdrówki dla was :-)) A co do teamu Ferrari. To w/g mnie, zimą dojdzie tam do sporych zmian. I nie chodzi tu tylko, o zmiany w zarządzie.... Więc....


avatar
T0X1C

15.11.2010 16:19

0

Renault musiało jakoś z klasą ukończyć ten średni sezon hehe. No cóż, Nie kibicowałem Vettelowi na WDC, ale zważając na fakt że niedojechanie podczas GP Korei nie było z jego powodu to może i już wcześniej byłoby wiadomo, że to on wygra. Ferrari samo sobie zepsuło mistrzostwo + wyskok Alonso z łapami do Pietrowa, trochę mnie wkurzył. W przyszłym sezonie, jeżeli RBR będzie miał słaby bolid (a wszystko jest możliwe) będzie można wywnioskować czy VET zasłużył na to.


avatar
Jacu

15.11.2010 17:41

0

@515. luka55 - kolego nie dla mnie Schumacher jest i był najbardziej kontrowersyjnym zawodnikiem, a dla większości obserwatorów tego sportu, bo takie są fakty. To, że nie wiesz o większości grzeszków lub nie chcesz o nich słuchać niestety nie wymaże tego z CV Michaela. Skala tych występków też nie miała precedensu i Alonso mimo, że ostatnio "się stara" musi jeszcze bardzo wiele nabruździć aby mógł w tej kwestii w ogóle stanąć obok MSC. Żeby ci tylko kilka przypomnieć takich, o jakie nie można posądzić Fernando - liczne zawieszenia w wyścigach (np.:sezon 1994, 1997), czarna flaga (zresztą chamsko zignorowana), bezpardonowe wywalenie Hilla i Villeneuva, tchórzliwe parkowanie w Monaco w qualu. To tylko kilka na przypomnienie. Afer typu technicznego też było więcej (Benetton B194, Ferrari 1998 i 99 z deflektorami wsparta konotacjami z FIA), wykorzystywanie wsparcia FIA do zakazu Mass Dumperów. Pomijam już liczne unikanie kar za niewłaściwe ścinanie szykan (ostatnia pamiętna to z Hungaroringu 2006 gdzie uczestniczył w starciu z Heidfeldem i uszkodził zawieszenie, a kary nie dostał)-tu ilościowo też Alonso wyraźnie odstaje. Schumi nawet na wikipedii ma swoją oddzielną rubryczkę grzeszków w portofolio, a jest ona i tak bardzo oględna i niepełna. I nie prawdą jest, to co piszesz, że Alonso jest nielubiany czy nieszanowany przez innych kierowców, co spokojnie pokazuje wiele ostatnich wywiadów nawet z Hamiltonem. Za to Schumacher zawsze był bufonem, co potwierdził nawet ten weekend, gdzie olał wszystkich i uciekł od pamiątkowej sesji zdjęciowej czym wkurzył nawet Ecclestona i cały padok. Zresztą jego byli partnerzy często wspominają o jego raczej braku koleżeńskości. jedyny wyjątek to Massa, który mimo wszystko nie stawia go na pierwszym miejscu swojej listy wszech czasów. Co do pozycji Alonso w Ferrari i domniemanych przez ciebie animozji to też bzdura. Ponoć już ekipa ma do niego bardzo dobry stosunek i padają porównania do Schumachera - (patrz wywiad z Domenicalim w "F1 racing"). Massa jest tam od lat, a Alonso musi się wkupić, przecież to on odebrał im dwa tytuły... na to potrzeba czasu, ale ponoć już się tam świetnie zadomowił i raczej pozostanie z nimi do końca. A jakoś domniemane i oczekiwane przez malkontentów wielkie zatargi wewnątrz nie nastąpiły. Wręcz przeciwnie Ferrari (z Alonso) pokazało w drugiej połowie sezonu jak się odrodzić zdobywając chyba najwięcej punktów w walce o indywidualny tytuł. Także głupoty wyssane z palca gadasz, kolego. Pozdro


avatar
mac7

15.11.2010 17:52

0

BRAWO VETTEL !!!! brawo Pietrow !! Witek rozdawał karty. Pojechał swój życiowy wyścig. Vettelowi należał się tytuł. Przepraszam, że w Ciebie zwątpiłem. Kubica nie źle szkoda, że za Rosbergiem


avatar
dziarmol@biss

15.11.2010 17:54

0

515. luka55 A czy Ty zdajesz sobie sprawę z tego że za pomówienia można otrzymać wyrok skazujący? A to właśnie robisz, pomawiasz ;-)) Nie masz żadnych DOWODÓW winy Alonso ŻADNYCH !! Natomiast kierują Tobą bardzo niskie pobudki. Zawiść, nienawiść! Czemu ? Odpowiedź jest jasna jak słońce ;-)) Ponieważ ten znienawidzony przez Ciebie Alonso wykopał z F1 na zbity pysk Twojego ukochanego i niekwestionowanego ;-)) Wytykasz ten nieszczęsny palec , masz rację ale jednocześnie zapominasz co wyprawiał Twój guru, dla przypomnienia pierwszy z brzegu >>h tt p:// w w w.youtube. com/watch?v=mmXUtwSIzmM << usuń spacje


avatar
dziarmol@biss

15.11.2010 17:58

0

@dafxf Miast "szczekać" wskaż choć jednego usera który wcześniej wieszał psy na "tomciu paluchu" a teraz po wygranej fałszywie kibicuje mu ;-)) Ponieważ jak na razie bijesz pianę po próżnicy ;-))


avatar
luka55

15.11.2010 18:11

0

dziarmol@biss Po pierwsze kolego nie nienawidze Alonso bo tak dobrze to go nie znam po prostu go nie lubie . A to ze uzywasz tak mocnych slow swiadczy tylkojakimi ty pobudkami sie kierujesz ( zeskrajnosci w skrajnosc). I badz spokojny Schumachera nikt niewykopal a jako argument niech bedzie jego powrot , bo gdyby przez Alonso odszedl to przezciez by nie wrocil bo Alonso nadal jest w stwace. Chyba za bardzo pochlebiasz Ferdynandowi. A jesli chodzi o wykopanie to wczoraj Vettel wykopal mu tytukl przed nosa , jakie to bylo piekne , mow co chcesz , nie chce byc pyszny ale ja zyje wczorajszym sukcesem a ty niestety nie mozesz . ....,,Juz byl w ogrodku juz wital suie z gaska '' hheheheh a tu baby Mistzrem hahah I powiem ci ze moze jak dalej Ferdkowi nie beda zjezdzac inni z kierowcy z drogi to moze sie rozplacze i ucieknie z F1 . Aha czuje sie prawie w kajdankach za te pomowienia phiiiiiiiii prosze oszczedz sobie takich .


avatar
Grzesiek 12.

15.11.2010 18:24

0

516 mariusz-f1 Co do urlopów , to nigdy ich za wiele ...;P A w to że @ elin , raptem stanie się Fanką Alonso to nie wierzę , nawet w przypadku najbardziej wymyślnego zakładu z Twojej strony ;)))) Chociaż nie przeczę , byłbym bardzo zadowolony ;P Ale dla mnie wystarczy , że nie czepia się Kubicy ... i jest dobrze ;)))) Pozdrówki dla Was ;))


avatar
Grzesiek 12.

15.11.2010 18:26

0

dziarmol Żeby zrozumieć lukę55 i dxfxf , wystarczy zrozumieć jedną rzecz ... a widać to po wpisach ;)))) - tak dla dowartościowania swojego ego ;D pozd.


avatar
damian11312

15.11.2010 18:29

0

Witam! Poszukuje newsmanów do pisania w profesjonalnym portalu. Oferujemy atrakcyjne wynagrodzenie. Byłbym zapomniał portal zajmuje się pisaniem tylko i wyłącznie o grach zarówno konsolowych oraz pecetowych. Kontakt: e-mail: [email protected] oraz Gadu-gadu: 11843073


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu