Red Bull Racing mimo jeszcze nie tak dawnej dominacji znalazł się w niemałych tarapatach i obecnie coraz bardziej otwarcie mówi się o tym, że austriacka ekipa wypadnie na kilka pierwszych Grand Prix z bezpośredniej walki o zwycięstwa.
Piątkowe treningi w Australii zdają się potwierdzać słabszą dyspozycję Red Bulla, duże różnice pomiędzy kierowcami Maxem Verstappenem, a Liamem Lawsonem wskazują na dużą różnorodność w testowanych ustawieniach samochodu, tym bardziej że Holender dostał na ten weekend poprawioną wersję przedniego nosa, która po raz pierwszy ukazała się na światło dzienne przy okazji trzeciego dnia przedsezonowych testów w Bahrajnie.
Dodatkowo Red Bull notował spore straty czasowe do kierowców McLarena oraz Ferrari przez problemy z przyczepnością do których odniósł się Helmut Marko:
"Pierwsza sesja treningowa była lepsza." - przyznał Austriak.
"Zmiany jakie wprowadziliśmy później okazałby się być nieskuteczne. Wciąż mamy jeszcze jedną sesję jutro, ale zgaduję, że będziemy od dwóch do trzech dziesiątych sekundy z tyłu i w najlepszym wypadku powalczymy o drugi rząd."
"[Samochód] wahał się pomiędzy nadsterownością, a podsterownością, co rzecz jasna wpływa na opony na dłuższych przejazdach. Wierzę jednak, że wiemy co musi zostać zrobione."
"Nie jesteśmy na samym czele, ale w normalnych warunkach, wynik na podium byłby maksymalnym celem dla naszego samochodu."
Należy pamiętać, że w seniorskiej ekipie Red Bulla swój debiut zaliczy w ten weekend Liam Lawson, który w Formule 1 przejechał zaledwie 12 wyścigów w latach 2023 i 2024. Tegoroczna kampania będzie pierwszą pełną w karierze Nowozelandczyka.
Helmut Marko także odniósł się do poczynań swojego nowego zawodnika twierdząc, że spisuje się on jak na razie dobrze, zapowiadając tym samym jeszcze lepsze osiągi:
"Porównujemy go do [Kimiego] Antonellego, który również jedzie tu po raz pierwszy."
"Ci dwaj są mniej więcej na podobnym poziomie, pomimo, że Lawson nie jechał w trybie pełnej mocy. Więc jest w porządku, ale z pewnością zobaczymy z jego strony jeszcze więcej."
Spytany o swoje przewidywania odnośnie układu sił w stawce Marko przyznał, że wierzy, iż jego zespół będzie w stanie nawiązać walkę z Ferrari oraz Mercedesem:
"Wygląda na to, że McLaren jest w tym momencie najmocniejszym zespołem, z zaciętą walką pomiędzy Ferrari, Mercedesem i nami."
"Ta walka może toczyć się o pozycje od trzeciej do piątej, ale słyszałem, że może popadać - a jeśli tak będzie, 'czynnik Maxa' wchodzi do gry." - odparł Austriak, nawiązując do świetnego występu swojego podopiecznego w zeszłorocznej Grand Prix Brazylii.
Najczęściej stawianym pytaniem w kontekście zespołu Red Bull Racing jest to, czy będą oni w stanie zapewnić Maxowi Verstappenowi odpowiednie narzędzia do obrony tytułu mistrzowskiego, lecz mając na uwadze dynamikę, w jakiej zespoły będą rozwijać tegoroczne samochody w odniesieniu do czekających je zmian w badaniu giętkości przednich skrzydeł, a także nowego regulaminu technicznego przygotowanego na sezon 2026, odpowiedź poznamy dopiero za jakiś czas.
14.03.2025 13:27
0
Dylemat prawdziwego fana formuły 1. Powiedzieć, że Marko się myli jak zawsze, czy cieszyć się, że to co powiedział to prawda? Cieszyć się, że "sezon jest otwarty", czy martwić się, że Red Bull ma nikłe ale jednak szanse wygrać pierwszy wyścig i całkowicie zniszczyć nadzieje i odebrać smak na oglądanie tego sezonu? Trudne by było życie prawdziwego fana formuły 1 gdyby brał odpowiedzialność za wygłaszane opinie.
14.03.2025 13:49
0
Po co takie bzdury przytaczacie co Marco powiedział a czego nie powiedział, tyle lat jesteście w temacie F1 a jak dzieci, trudno żeby Redbull od razu wszystkie karty odkrył. Co roku takie same pierd.......🤔🤔
14.03.2025 14:07 zmodyfikowany
1
0
Mam nadzieje że pierwszy raz się nie pomylił i RB są w krzakach i dostana łomot który im się należy. I oby Charles ich wszystkich w końcu objechał.
14.03.2025 15:34
0
Wydaje mi się, że ten sezon będzie walką McLarena z Ferrari, a dalej o trzecie miejsce właśnie Red Bulla z Mercedesem.
14.03.2025 16:06
0
Komentarz oczekuje na akceptację moderatora.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się