Chandhok zaskoczony jazdą Kliena
Karun Chandhok przed dzisiejszym pierwszym treningiem przyznał, że będzie zaskoczony, jeżeli nowy nabytek zespołu – trzeci kierowca Christian Klien uzyska lepszy czas od Bruno Senny o pół sekundy.„Będę zaskoczony, jeżeli on [Klien] będzie szybszy o pół sekundy od Bruno, bardzo w to wątpię.”
Chandhok musiał się zdziwić, gdy okazało się, iż Klien był na pierwszym treningu szybszy od Senny o dokładnie 0,502 sekundy. Po treningu stwierdził:
„Christian ma duże doświadczenie uzyskane w dobrych zespołach, więc powinien nam coś dać. Zespół jest nieco poza grą, więc każde informacje, które możemy uzyskać są przydatne. Jednak jest do dla mnie frustrujące, gdyż chcę jeździć możliwie jak najwięcej.”
komentarze
1. maniak300
A co w tym dziwnego bedzie? Klien to przeciez nie Bruno czy sam zainteresowany Karun.
2. strong1
Jest to dziwne w dzisiejszych czasach i wystawia bardzo słabą cenzurkę obecnym kierowcom zespołu, skoro przeciętniak wśród najlepszych, który nie zna specyfikacji i pierwszy raz wsiadł bolidu dokopuje Bruno 0,5sek. Deprecjacja nazwiska Senna. Pytanie dla zespołu pozostaje otwarte, jaka jest ich rzeczywista strata do innych nowych zespołów,uwzględniając,że tamci dysponują driverami w pełni "wjeżdżonymi: i doświadczonymi?(przynajmniej jednym) .
3. Jacko
Pozostaje jeszcze kwestia, czy obaj realizowali dokładnie taki sam program, a w to wątpię. Senna zapewne przygotowywał się bardziej do tego konkretnego wyścigu, a Klien z racji tego, że w wyścigu nie jedzie, testował pewnie jakieś ogólne elementy bolidu.
4. Sinirlan
Klien przecież jeździł w Jaguarze i Red Bull'u, więc nie dziwota, że ma jako takie obycie z samochodami, wiem, te samochody a tamte z sezonów 2004-06 to inna bajka ale jak widać daje mu to jakąś przewagę nad Senną
5. Renault R30 F1
Haha pisałem że Klien będzie dużo lepszy od Senny I Chandhoka
6. Roll
no i jest 0 ponad 0.5s od senny
7. tomik_85
Nie zgadzam sie z opiniami ze Kliein testował co innego niz Senna. Testowali dokladnie to samo i mieli taką samą ilość paliwa. Zespół chciał sprawdzić swoich kierowców. No i sprawdził. Bruno ma tylko nazwisko wyscigowe ale to nie ten sam talent. Nie można twierdzic ze jesli ktos jest spokrewniony to musi miec ten sam talent. W rodzinie dwaj bracie przewaznie sa rozni od siebie. Tutaj daje za przykład schumacherow. Wiec niech młody nie szczeka ze dziwi sie zatrudnieniu Kliena, tylko wygra z Chandhokiem bo niedługo sie okaze ze ktorys z nich bedzie musiał ustapic miejsca bardziej doswiadczonemu kierowcy.
8. prolim
Ten Chandhok wydaje się taki mało bystry... Od samego początku te jego wypowiedzi są pozbawione jakiegoś takiego intelektualizmu... Takie mam wrażenie:P
9. marioblondi
Teraz już wiadomo czemu Senna tak się oburzał na zatrudnienie Kliena. Czuł bluesa. Widocznie szefostwo zespołu nie uważa ich za dobrych kierowców i postanowiło ich sprawdzić. Pewnie niedługo jeden z nich wyleci , a może nawet obaj.
10. Wiater
Kliena na wyścig do bolidu! Oślepli w tym HRT czy już na serio tylko kasa sie liczy?
11. Ageur
przeciez wiadomo ze zatrudnili Chandhok'a tylko dla kasy, przeciez on nic nie osiagnal. Gdyby kasa nie grala roli to w wyscigu wystartowal by Klien
12. marcin20
Austriak może im być niezbędny w przyszłości do dobrego rozwoju auta. Doświadczenie to jednak doświadczenie, nie ma o czym dyskutować.
13. Kojo
Nazwisko, nazwiskiem, a umiejętności umiejętnościami, ale było kilku synów, czy krewnych wybitnych kierowców, którzy też świetnie jeździli i zdobywali tytuły, np Demon Hill, Jacques Villneuve, a już totalnym przykładem utalentowanego dzieciaka, niezłego kierowcy jest Valentino Rossi którego ojciec Graciano ścigał się na motocyklach w latach 80, nic wielkiego nie osiągną, ale za to jego syn osiągną tyle, że starczyło by na wielu super kierowców.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz