Bridgestone będzie kontynuowało politykę doboru opon
Firma Bridgestone, która w sezonie 2010 będzie jeszcze dostarczać opony zespołom F1 zapowiedziała, że będzie kontynuowała wprowadzoną w sezonie 2009 politykę dotyczącą doboru opon na poszczególne GP.W wywiadzie dla oficjalnej strony Formuły 1, dyrektor techniczny Bridgestone Motorsport, Tetsuro Kobayashi potwierdził, że w sezonie 2010 alokacja opon będzie podobna.
„Podobnie jak w sezonie 2009, podczas większości wyścigów, Bridgestone będzie dążyło do zaopatrzenia w dwie mieszanki opon na suchą nawierzchnię, które bardziej różnią się od siebie: twarda i miękka lub super miękka na przykład.”
Kobayshi zaznaczył jednak, że nie zawsze będzie możliwe takie zróżnicowanie ogumienia: „To nie będzie możliwe podczas kilku wyścigów, takich jak Monako, gdzie ważne jest posiadanie dwóch miękkich mieszanek dających najwięcej przyczepności na ulicznym torze.”
Oprócz zmiany rozmiaru przednich opon Bridgestone zmodyfikowało także mieszanki i konstrukcję tak, aby były w stanie wytrzymać większe obciążenie spowodowane długością przejeżdżanych odcinków oraz dodatkową masą paliwa, które ma teraz wystarczyć na cały dystans wyścigu.
komentarze
1. zajac1211
Ich ostatni sezon w F1. Wypadało by zakończyć go bez wpadek.
2. URAN
Monopol nigdy nie jest korzystnym rozwiązaniem. Ciekawe, kto będzie dostarczał opony dla potrzeb F1 w 2011? Znów monopol czy też wreszcie dywersyfikacja? No i czy znajdą się chętne firmy, które podejmą takie wyzwanie? A jest takich trochę, które mają światową renomę: Goodyear, Michelin, Pirelli...
3. krystianxp
powinno byc kilku dostawcow
4. HornetFire
Uran akurat te 3 firmy potwierdzily, ze nie sa zainteresowane dostarczaniem opon do F1
5. dubai
pewnie bedzie to pirelli lub goodyear bo michelin sie juz wypowiedzial ze z f1 nie chce miec nice wspolnego :)
6. fezuj
Ja bym był za tym żeby żadna firma nie zgłosiła się jako dostawca monopolista czy pół monopolista i wtedy doszło by do sytuacji że zapewne pozwolili by szukać każdemu zespołowi na własną rękę producenta, który teamowi dostarczy ogumienie.
Jeden czy dwóch dostawców to jest najgłupsze co może być w tym sporcie a w dodatku skoro jest tylko jeden to zespoły powinny decydować jakiej opony użyją z całego dostępnego zestawu 4 rodzai. Po jaką chol.... Bridgestone wpier... się w to na jakich gumach bolidy pojadą konkretny wyścig? - chcesz twarde to jedz, pasują ci miękkie to sobie załóż . Dziwię się że do tej pory zespoły o to nie zawalczyły.
7. piter_neo
Ja poprostu nie mogę uwierzyć jak czytam, że ktoś chciałby żeby było kilku dostawców. Myślałem, że w F1 chodzi o ściganie się kierowców, ale widzę, ze jest wielu fanów wyścigów uzależnionych głównie od sprzętu. Ujednolicenie dostawcy opon wyrównało stawkę, wszyscy w tym aspekcie są równi. Kilku dostawców to uzależnienie wyników sportowych od firm produkujących opony - bezsensu. IMO szkoda, ze nie przeszedł pomysł z ujednoliceniem silników - F1 powinno dążyć do tego by coraz więcej zależało od kierowcy, a nie od bolidu - bo przecież o to chodzi w sporcie, oglądanie rywalizacji ludzi, a nie maszyn.
8. saint77
@6.fezuj:
ciesz się, że Berni nie wprowadził obowiązku stosowania opon poprzecznie prążkowanych, albo wykonanych z ekologicznej zielonej gumy:)
Masz rację co do wyboru dostawców i ogumienia - każdy powinien sam decydować o tym na jakich gumach jedzie i sam zapewnić sobie dostawcę.
Może od 2011 tak będzie?
9. aees
7. piter_neo- F1 to nie rywalizacja kierowców tylko wyścig konstruktorów.
10. Konik_mekr
7. piter_neo, W jakiej serii wyścigowej jest ujednolicenie silników? Chyba w przedsionkach F1, albo z seriach producenta. W DTM, WTCC, Le Mans i innych są wyznaczone parametry i wg nich wszyscy budują samochody. Pomysł na ujednolicenie nie ma racji bytu w F1. To jest rywalizacja nie tylko kierowców, ale i producentów. Jeżeli chodzi o opony, to pomysł na jeździe na dwóch różnych mieszankach jest dla mnie bardzo dobry, a raczej trudno byłoby to kontrolować, gdyby każdy team miał swojego dostawcę opon.
11. gujak
tez mam nadzieje ze od 2011bedzie kilku dostawcow opon , bo f1 od zawsze była sportem ktory wprowadzał nowe technologie a tylko rywalizacja roznych dostawcow daje takie mozliwosci , piter neo jak chcesz ogladac rowne samochody na rownych oponach z takimi samymi silnikami to polecam A1 , a przepraszam ta kategoria wyscigow padła ciekawe dlaczego
12. radosny
7. piter_neo a ja nie mogę uwierzyć, że jest ktoś taki jak Ty kto nie widzi, że:
- choć każdy na wyścig dostaje ten sam zestaw opon to nie znaczy, że każdemu pasuje on tak samo bo bolidy są różne.
- o tym jakie zestawy opon będą używane na jakim gp decyduje sobie ktoś kierując się nieznanymi szerzej przesłankami choć od tej decyzji często zależy kto wygra a kto przegra.
- no i na koniec to, że brak wolnej i uczciwej konkurencji zazwyczaj oznacza smród.
13. mazur81
"...dyrektor techniczny Bridgestone Motorsport Tetsuro Kobayashi..." Czyżby jakaś familia z kierowca Saubera. A mówił że jak nie znajdzie miejsca w F1 w tym sezonie to wróci do ojca który podobno prowadzi jakieś kebaby czy jakiś sushi bar
14. pbg
jeśli guma ta: to z
POLGUMA
15. Budyn_F1
I fajnie maja przeciez dobre opony.
16. arecki__
"Janie... Dębica."
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz