komentarze
  • 1. ris
    • 2010-01-05 14:54:29
    • *.150.87.74

    A więc z tego info oraz info o Nicku w Mercedesie wynikają dwie rzczy. Robert nie będzie się męczył w jednym Teamie z w/w ora, że drugim kierowcą pewnie zostanie "Abrozia".
    Ps. Z Nickiem wcale nie będzie się nawet ścigał na torze ;-))))))

  • 2. kacperboss
    • 2010-01-05 14:55:40
    • *.sta.asta-net.com.pl

    Kolejny cios w plecy dla reno :p Sokół i Gutowski niezbyt optymistycznie patrzeli na to nazwisko...

  • 3. jar188
    • 2010-01-05 15:07:13
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    No cóż, to nie on będzie projektował i bezpośrednio nadzorował projektowanie bolidu więc tragedii nie ma.
    Gorzej tylko, że Renault idzie śladami BWM i robią takie same idiotyczne założenia - w tym sezonie pierwsza trójka a w następnym walka o majstra.
    Z tego może wynikać tylko to, że ich bolid w tym sezonie na pewno nie będzie miał szans na walkę o podium
    i co takiego ma się zmienić w ich ekipie za rok, że mają nagle zacząć walczyć o majstra??? Albo się zaczynać walczyć o coś od zaraz albo niech głupot nie mówią. Na 99% odejdą po tym nieudanym sezonie z F1 (chociaż w zasadnie to już odeszli).

  • 4. Peti_bis
    • 2010-01-05 15:09:42
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Kolesiostwo i tyle.

  • 5. jar188
    • 2010-01-05 15:13:37
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Robert do Stefan GP ;))))

  • 6. F1edi
    • 2010-01-05 15:24:54
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Czyli kolejną informacją będzie podanie D'Ambrosiego jako partnera Roberta. To było do przewidzenia. :(((

  • 7. Gosu
    • 2010-01-05 15:27:52
    • *.adsl.inetia.pl

    Czarnowidztwo przez Was przemawia. Bolid jest w końcowej fazie budowy, a przecież o niego tu chodzi. Skoro jest mowa o pierwszej trójce to liczą na kilka podiów w tym sezonie. Z ocenami trzeba się wstrzymać.

  • 8. Peti_bis
    • 2010-01-05 16:37:38
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Ciekawe jakie barwy będzie miał bolid Roberta, jak czarno-żółte, to może się fajnie prezentować. Oby był szybki. A jak chodzi o szefa teamu, to szef jak szef - przychodzi w połowie roboty.

  • 9. devious
    • 2010-01-05 16:38:41
    • *.nplay.net.pl

    mówią o walce o podium bo nie chcą dmuchać balona pod tytułem "walczymy o majstra" - przecież to oczywiste, że nie powalczą... budowę bolidu zaczynają od nowa bo R29 był tragiczny - do tego silnik nie jest najmocniejszy więc też przewagi nie zapewni...

    do tego te wszystkie zawirowania wokół kadry zarządzającej i prawdopodobnie dosyć słaby kierowca nr 2 - ja nie widzę ich na 5 miejscu wśród konstruktorów i takie też będą wyniki Roberta - w okolicach 7-10 miejsca w Q3 i z pojedyńczymi punktami w wyścigach... nie powinno być tak źle jak w 2009 ale też nie będzie super - Robert będzie ciułał punkty za miejsca od 5 w dół, może od święta zdarzy się jakieś podium a w jakimś szalonym wyścigu moze i wygrana... ale raczej nic ponadto...

    a co do samego Boulliera to trzeba przyznać facet robi niezłą karierę - w takim wieku byle kto nie zostaje szefem czołowego zespołu F1 ;) więc może faktycznie umie zarządzać i motywować i będzie godnym następcą Flavio i lepszym szefem niż był np. Theissen :) czas pokaże - ja jestem jednak optymistą i myślę z Renault nie będzie tak źle - choć super też nie będzie, przynajmniej nie w 2010...

  • 10. devious
    • 2010-01-05 16:39:47
    • *.nplay.net.pl

    *miało być "ja widzę ich na 5 miejscu" albo "nie widzę ich wyżej niż na 5 miejscu ;p"

  • 11. walerus
    • 2010-01-05 16:43:30
    • *.klingspor.pl

    Robert musi mieć nerwy ze stali...

  • 12. czarnyyy30
    • 2010-01-05 17:45:37
    • *.opera-mini.net

    Jestem tego samego zdania . Rewelacji pewno nie będzie , być może kilka razy pudło , ale myślę że renault będzie raczej bliżej czołówki niż bliżej końca , choć dopóki nie wystartują na pierwszym gp to tak jak już ktoś tu kiedyś napisał "wróżenie z fusów" i tak jak niektórzy to już robią skreślać nie ma co

  • 13. jfc
    • 2010-01-05 19:18:58
    • *.78.158.22

    A ja tam myślę że po blamażu w zeszłym roku boją się znowu mówić że wrócą odrazu na szczyt. Jestem pewien że będą wśród najlepszych - pierwsza piątka obok RBR, SF, McL i Merc.
    Drugim kierowcą musi być Heidfeld bo tak naprawdę nie ma innych dobrych opcji. Mógł jeszcze z sentymentu pójść do Saubera, ale każdy wie że Sauber będzie w przyszłym roku bardzo słaby na tle konkurencji i sam Sauber już mówił że Nick nie będzie u niego jeździł. Gdyby zgodził się na rezerwę u Merca mógłby od razu pożegnać się z F1. Renault to jego jedyna szansa no przyszłość w F1 jeśli pokarze że jest lepszy od Roberta.
    W ten sposób zespół MOŻE (choć nie musi) być dość silny żeby powalczyć o mistrzostwo.

  • 14. lechu55
    • 2010-01-05 19:55:16
    • *.181.129.250

    Oj ciekaiwe będzie ciekawie. Mam nadzieje tylko ze Robert wytrzyma to wszystko i w przyszlym sezonie powalczy o mistrzostwo

  • 15. redux
    • 2010-01-05 19:58:03
    • *.robnet.pl

    9. devious - "do tego silnik nie jest najmocniejszy więc też przewagi nie zapewni... " jakoś Red Bull dawał radę z tym silnikiem mind you. Silnik to jest ostatnia rzecz w przypadku Renault, o którą trzeba się martwić.

  • 16. david9
    • 2010-01-05 20:32:48
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Jak będzie nie wiadomo osobiscie też mało wierze w walke Renault o pierwszą 3 ale póki jeszcze nie było ani treningów ani wyścigu trzeba dać im szanse i zobaczymy jak będzie. Co do tych zapowiedzi to każdy zespół ma jakieś cele i przed sezonem każdy sie zachwala i stroszy co to nie zwojuje. Wszystko zweryfikuja wyścigi.

  • 17. wojtekdziekan1
    • 2010-01-05 20:38:59
    • *.debica.mm.pl

    a ja słyszałem że juz są opóżnienia dotyczace bolidu :(

  • 18. Piotre_k
    • 2010-01-05 20:47:07
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Dobrze, że coś się wreszcie wyjaśnia. Jeszcze tylko ogłoszenie drugiego kierowcy i oficjalne błogosławieństwo Gerarda Lopeza i zespół będzie działał normalnie. Oby się tylko z tym nie ociągali.

  • 19. matibak
    • 2010-01-05 21:17:22
    • *.254.197.181

    A mnie to już męczy. To ciągłe zaklinanie. A pomysł z remontem tunelu aero w trakcie przygotowań w zasadzie w najważniejszej fazie to jakiś koszmar:D
    Ale jak to ja, mam nadzieję, że to trochę zasłona dymna. Faktycznie rok temu była lipa i teraz może nie chcę rzucać słów na wiatr. Niech się już zacznie;-))

  • 20. feels3
    • 2010-01-05 21:27:39
    • *.bielsko.dialog.net.pl

    Spokojnie :-)
    Remont tunelu, no cóż dobrze że nie awaria. Za miesiąc testy.
    Uważam że jak bolid będzie do bani, czy też bardzo dobry, to przerwa w tym tunelu nie zmieni wiele.

  • 21. Raven89
    • 2010-01-05 21:58:59
    • Blokada
    • *.chello.pl

    @UP: A ja myślę,że po testach nadal będziemy g...uzik wiedzieć.Trzeba czekać do sesji kwalifikacyjnej w Bahrajnie.

  • 22. devious
    • 2010-01-05 23:09:07
    • *.nplay.net.pl

    @15
    "jakoś Red Bull dawał radę z tym silnikiem mind you. Silnik to jest ostatnia rzecz w przypadku Renault, o którą trzeba się martwić."

    noo tylko jakie nadwozie miał Red Bull? najlepsze w stawce - gdyby mieli silniki Mercedesa i podwójny dyfuzor jak Brawn to Button może wygrałby może 1-2 wyścigi... MOŻE ;)

    prawda jest taka, że Renault nie dokona cudu i nagle nie zrobi tak dobrego nadwozie jakie zrobił Newey - a właśnie silnikiem też nie nadrobi bo silnik właśnie jest ciut gorszy niż jednostka Mercedesa... przy nowych przepisach szanse trochę się wyrównają (słabszy silnik ale potrzeba mniej paliwa na starcie) ale to nadal nie będzie atut Renault zapewniający przewagę... szczególnie na takich torach jak Monza czy Spa Mercedesy ostatnio brylowały i tak samo będzie w najbliższym sezonie...

    tak więc jedyna nadzieja Renault to jakiś dobry projekt bolidu - tylko tu właśnie jest problem bo muszą zaczynać od nowa tak samo jak Ferrari - a Brawn, Red Bull i McLaren mają już dobry fundament do budowy nowych bolidów - i nawet Ross przyznał ostatnio że ich nowy bolid będzie mocno oparty ma mistrzowskiej konstrukcji (co oczywiście nie oznacza, że będzie tak samo dobry ale jednak szanse na to są spore)

    Renault na razie to wielka niewiadoma - zapewne będą lepsi niż w 2009 ale zapewne progres nie będzie aż tak duży by dogonić czołową trójke ubiegłego sezonu... a jest jeszcze Ferrari... z drugiej strony pozostałe teamy typu Williams, Force India czy Sauber nie powinny stanowić aż tak dużego zagrożenia więc też Renault będzie zapewne takim lepszym średniakiem - akurat na mocne 5 miejsce w "konstruktorach" ;)

  • 23. jfc
    • 2010-01-06 00:01:43
    • *.78.158.22

    @21 a ja tam jestem pewien że po sesji testowej w bahrajnie nic się nie dowiemy. Stawka będzie bardzo równa, a w trakcie sezonu wielokrotnie będzie się zmieniał lider. Kto będzie należał do czołówki już mniejwięcej wiadomo, ale to właśnie testy przedsezonowe rozjaśnią sytuację. Testy przed Bahrajnem wiele więcej nie powiedzą.
    @22. Oszczędność silnika będzie w tym sezonie dużo bardziej istotna niż moc. Oszczędność paliwa to mniejszy bak - lepsza aerodynamika i mniejsza maksymalna waga bolidu na starcie, a to implikuje lepsze przyspieszenie i tym bardziej mniejsze zużycie paliwa.
    Renault ma wszystko czego potrzebuje do sukcesu, no może oprócz Neweya. Zobaczymy co wykombinują ich konstruktorzy...

  • 24. ekimmu
    • 2010-01-06 00:08:47
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @ 22
    Myślę, że Ferrari zrobi totalną rewolucję i na dwoje babka wróżyła, może być z nimi różnie. A co do Renault to zgadzam się - totalna niewiadoma, ale jestem sceptyczny, żeby nie było zawodu na początku sezonu.

  • 25. owadd
    • 2010-01-06 00:32:53
    • *.connected.pl

    13. jfc Masz rację Heidfeld jest w tej chwili najlepszym wyborem dla Renault jeśli chcą walczyć o cokolwiek w tym roku. Zastanawia mnie fakt, że oprócz Heidfelda nie myślą np. o Davidsonie lub Klienie?? - Ci dwaj gwarantują przynajmniej w miarę dobrą jazdę, czego na pewno nie można powiedzieć o kandydatach nowego właściciela zespołu. Chińczyk Ho Ping i ten Belg to jedna wielka niewiadoma.....

  • 26. lechart
    • 2010-01-06 06:51:18
    • *.olsztyn.mm.pl

    ..........nowym szefem zespołu został Eric Boullier. Trudno w tej chwili ocenić, jak będzie kierowany zespół. Wiadomo tylko, że każdy nowy szef chce się wykazać........ Oby to wyszło na dobre Kubicy.

  • 27. yaneq
    • 2010-01-06 07:29:59
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    ziuuuuu... czekam tylko na ten odgłos. myślę, że kubica będzie średniakiem. ale dobrej walki i wiele adrenaliny nam w sezonie 2010 nie zabraknie. pozdrawiam! szef jak to szef, dużo mówi a reszta i tak robi swoje... więc ja myślę, że wiele się nie zmieni.

  • 28. stozek08
    • 2010-01-06 09:16:19
    • *.nowiny.net

    Czy dobrze rozumiem.
    W nastepnym sezonie wyścig wszyscy zaczynamy z pełnym bakiem a kwalifikacje jeździny na oparach. Czyli jeśli Renault ma słabsze silniki to pewnie bedzie przegrywało kwalifikacje a beda zato nadganiać na początku wyścigu kiedy ich bolid bedzie lzejszy dzieki oszczedniejszym silnikom ?

  • 29. sebekorzel
    • 2010-01-06 09:21:56
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    23.

    JFC. i co z tego że nie ma tankowania w czasie wyścigu jak przed wyścigiem są kwalifikacje... i co Kubuś się przebije z 14 na 12 w czasie wyścigu... wsumie zawsze coś

  • 30. rabus30
    • 2010-01-06 12:16:51
    • *.54.33.4

    Jeśli tylko bolid będzie w miarę dobry, a szef ekipy okaże się dobrym strategiem to Robert powalczy trochę i wyciśnie z bolidu maxa. Co do drugiego kierowcy to musi być to ktoś z doświadczeniem i solidny, żeby mogli obaj punktować regularnie w konstruktorach wtedy jest szansa na uciułanie jakieś sumki i w efekcie w miarę dobrą pozycję końcową w klasyfikacji. Mam nadzieję, że w Reni myślą podobnie.

  • 31. matibak
    • 2010-01-07 15:42:15
    • *.wienia.ceti.pl

    Fajnie, że FIA utrzymała tę zmianę z wagą bolidu do 620. Jak Nick będzie jeździł z RK to będzie widać różnicę, bo Qbica będzie miał większe możliwości rozłożenia balastu niż w poprzednich sezonach. Co do faworyzowania kierowców to teraz jedynie pod kątem szybciej dostarczanych części i zmian opon podczas deszczu, strategia jest teraz jedna. Pełny bak i do przodu:> Nie wiem jednak jak jest naprawdę, ale Robert bardziej niż inni niszczył opony i to może być problemem.
    A Renault, ma wyniki z tunelu i dynamiki płynów i wiedzą jak stoją w porównaniu do poprzedniego sezonu i pewnie są lepsi ale nie tak bardzo jakby chcieli. Rok temu Ross kupił Honde bo wiedział, że jest rewelacyjnie.


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo