Williams kontynuuje prace nad systemem KERS
Zespół Williams podsumowując koniec europejskiej części sezonu, potwierdził, że cały czas pracuje nad swoim systemem KERS i będzie chciał go użyć w przyszłym sezonie.Wydaje się jednak, że to nie koniec sporów Williamsa i FOTA. Dyrektor techniczny ekipy, Sam Michael, w udzielonym wywiadzie potwierdził kontynuację prac nad innowacyjnym w F1 systemem KERS, który zamiast gromadzić energię kinetyczną w ciężkich bateriach, wykorzystuje wirujący z dużą prędkością (nawet do 100.000 obrotów na minutę) pięciokilogramowy krążek.
FOTA wcześniej biorąc pod uwagę olbrzymie koszty związane z wdrożeniem nowej, ekologicznej technologii zdecydowała się dobrowolnie zaniechać wykorzystania systemu KERS w sezonie 2010, mimo że regulamin techniczny na przyszły rok pozwala użyć tego systemu.
„W pełni popieramy użycie KERS i zawsze tak uważaliśmy. Biorąc pod uwagę środowiskową i zrównoważoną presję, jakiej musi sprostać Formuła 1 w przyszłości, KERS jest pozytywnym krokiem dla sportu. Jest on w regulaminie na przyszły rok, więc kontynuujemy rozwój naszego systemu z myślą o używaniu go w przyszłorocznym FW32.”
W tym sezonie z systemu KERS stale korzystają jedynie zespoły Ferrari oraz McLaren. Na początku sezonu częściowo korzystały z niego także Renault i BMW Sauber.
komentarze
1. redlum
rozłamu nie będzie - bo nie wierze że Ferrari i Maclaren pozbędą się KERS-u w przyszłym roku
2. kacperboss
Takim tempem to oni z tym Kersem sie na euro 2012 może wyrobią. Tworzą i tworzą ten kers od początku roku chyba.
3. kempa007
ale jak go juzbeda mieli to moze sie to okazac strzalem w dziesiatke. Nie wiem ile ten system w calosci wazy, ale moze byc sporo lzejszy od standardowego, ale jednoczesnie dosc niebezpiczny i pewnie o to sie rozchodzi. Waga minimalna bolidow zostanie podniesiona do 620 kg i pelny zbiornik paliwa dla kazdego- moze byc ciekawie znowu :-)
4. mpkaras
Ale głupi ten Williams...
5. kuniklo
Ciekawy jest aspekt fizyczny tego pomyslu, bo przeciez ten krazek jak sie bedzie obracal z taka predkoscia to bedzie generowal gigantyczny moment pedu i bedzie sie musial obracac w plaszczyznie poziomej i jak dla mnie to nie bedzie szans zeby oni tego systemu mogli uzyc na gorzystych torach np w Belgii.
6. saint77
Na początku sezonu pisałem, że Wiliams zaskoczy swoją wersją KERS gdzieś w połowie trwania sezonu.
Spóźnili się i swoją wersję KERS wprowadzą zapewne w sezonie 2010 ale podejrzewam, że skutek będzie rewelacyjny.
Mam nadzieję, że skorzysta na tym Robert jeżdżąc w Wiliamsie w następnym sezonie:)
7. Budda89
3.kempa007 - Mówi się, że ten KERS ma ważyć ok. 15kg...
8. jar188
Williams kontynuuje pracę nad swoim KERSem bo zainwestowali w technologię i firmę która go buduje z myślą o zarobku. Dlatego przy tym się tak upierają.
Bardzo jestem ciekawy jak będzie z niezawodnością tego urządzenia i zachowaniem się wirującego koła w razie wypadku.
9. RapidWave
McLaren i Ferrari poradzili sobie z ciężkim kersem odchudzając bolid, a teraz kiedy minimalna waga bolidu wzrośnie to używanie lekkiego kersu juz nie ma takiego sensu jak w tym sezonie, jedynia Wiliams będzie miał łatwiej z ustawieniem balansu
10. redlum
po woli dochodzę do wniosku - że ten KERS może być całkiem niezły - nie chcą w tym roku pokazać jak on działa - bo inne zespoły będą miałby sporo czasu przez zimę aby zmałpować pomysł
11. Voight
Stajnia Williams umiera od 10 lat. Od 1997 brak jakichkolwiek sukcesów. ostatnią ich szansą był mariaż z BMW ale i to zaprzepaścili na własną prośbę. Wątpię że kiedykolwiek Williams sie z tego podniesie wygrywając choć jeden wyścig o własnych siłach. Podwójny dyfuzor nic im nie dał i KERS też nie pomoże.
12. david9
Prawda że Williams to legenda w F1 ale w tej chwili nie liczą się w walce o podium. Kryzys Williamsa trwa już od wielu lat i co roku zapowiadają ze ten rok będzie rewolucyjny. Obecny sezon także miał należe do nich a tymczasem 6 miejsce w klasyfikacji konstruktorów (prawda ze niemała w tym zasługa kiepskiej jazdy Nakajimy). Czy ten KERS okaże sie strzałem w dziesiątke to sie okaże bo równie dobrze może być kolejną zmarnowaną inwestycją a na takie Williamsa nie stać. Jeszcze jak wezmą silniki od Coswortha to nie wiadomo co będzie ma nadzieje ze niezrobis ie drugie BMW z początku tego sezonu. Troche sie dziwie że większosc tak zawzięcie pcha Kubice do tego teamu, jakoś niewierze ze mogą w przyszłym roku stanowić elite.
13. robtusiek
3. kempa007 ja też czekam na KERS Williamsa, jestem niezmiernie ciekawy jak się sprawdzi, być może chcą porawić bezpieczeństwo... lub wydajność!. Tak jak napisał 6. saint77 mieli wprowadzić KERS w połowie tego sezonu, przypuszczam że powodem nie wprowadzenia tego systemu w tym sezonie było jego niedopracowanie na tle wydajności, i postawili na wielostopniowy dyfuzor. Na przyszły sezon zobaczymy Williams-a z KERS i to przypuszczam dobrym KERS.
14. pz0
Każdy czeka z niecierpliwością na ten system. Ten wirujący dysk może bardzo poprawić stabilność bolidu w zakrętach, tym samym znacząco odciążyć pracę zawieszenia. 15kg to byłby rewelacyjny wynik i to jak zespoły wydają grube miliony w walce o każdy kilogram wagi. Trochę sobie nie wyobrażam gdyby w przypadku kraksy taki 5kg dysk mający na pokładzie 100000rpm odfrunął z bolidu. Ile szkód wyrządziła jedna sprężynka.
Silniki Cosworth mogą już nie być przeszkodą. Mają być przecież wyrównane osiągi silników w dół.
15. jar188
14. pz0, Sęk w tym, że nikt nie wie jak te wirujące koło zachowa się w w razie wypadku w warunkach wyścigowych. Na razie podobno robili symulację wypadku bolidu uderzającego przodem w przeszkodę a wiadomo, że warunki wyścigowe są bardzo nieprzewidywalne. Do tego dochodzi problem utrzymania w próżni tego dysku a wiec potrzebne jest bardzo szczelne pudło które wytrzyma duże przeciążenia.
Dopiero testy w bolidzie tego KERSu pokażą czy z tego cokolwiek będzie.
16. morek154
ale oni są poje..... wrócili do fota zeby ich zaraz znowu wyrzucili
17. Musashi
KERS w BMW-Sauber to była atrapa autoalarmu. Jak pamiętamy po jego włączeniu gdy jeden z mechaników bez pozwolenia dotknął samochodu to padł porażony prądem. Chętnie bym taki "KERS" zamontował w swojej furze - szczególnie na okoliczność zostawiania jej na niestrzeżonym parkingu..
18. Konik_mekr
5. kuniklo, być może kers będzie umiejscowiony w żyroskopie, tak, aby niezależnie od położenia bolidu zawsze był w poziomie.. Heh, 100000 obrotów nawet pojedyńcze molekuły dysku będą miały znaczenie..;)
19. morek154
ciekawe co się stanie podczas wypadku kiedy ten dysk wyleci, pewnie okrązy calą ziemie traktując wszytko po drodze jak traizega
20. walerus
jak ten krążek im wyskoczy i dupnie kogoś w czoło to będzie kurna rozwój....
21. Skoczek130
Liczę na to, że ta praca zaowocuje w kolejnym sezonie!!! :))
22. wit74
Jeśli Williams będzie używał swojego kersu w nowym sezonie to jestem za tym żeby Kubica tam poszedł.Oczywiście jest ryzyko że ten ich kers będzie wielką porażką ale zawsze można z niego zrezygnować w trakcie sezonu. Ale również może to być bomba która da olbrzymią przewagę nad innymi. Lepiej chyba dla Roberta żeby zaryzykował na ten rok Williamsa niż jeździł w przeciętnym Reno.
23. Aragorn
Popieram przejście Kubicy do Williamsa bez względu na to czy będą mieli KERS, czy nie. I uważam, że ich system będzie dużo lepszy od obecnie stosowanych, a przynajmniej tak dobry jak KERS McLarena.
17. Musashi - nie chciałbym być na Twoim miejscu gdybyś przypadkiem zapomniał wyłączyć tego "alarmu".
24. fezuj
Jak to ustrojstwo opuści w czasie wypadku tę próżnię to efekt może być taki że - wsiadł jeden kierowca a wyciągnęli dwóch :(
25. darecky3
24. fezuj mozna rowniez powiedziec ze "stracil glowe i niezapanowal nad bolidem"..hahah
26. gaudius
Witam wszystkich serdecznie
14. pz0 Może nie byłem za dobry z fizyki, ale "wirujący kawał czegoś cięzkiego" wytwarza efekt żyroskopowy i usiłuje utrzymać swoją oś w niezmienionej orientacji względem przestrzeni (Prawo zachowania wektora momentu pędu). Próba zmiany orientacji osi wywoła taki sam efekt jak w bączku -zabawce. Czyli podsumowując jeżeli kers elektryczny uniemożliwiał prawidłowe zbalansowanie bolidu z powodu wyżej położonego srodka ciężkości, to kers mechaniczy dołoży do tego "wędrujący" środek cięzkosci w zalezności od kierunku,promienia i pr edkości pokonywania łuku. Aż jestem ciekaw jak to rozwiaże Wiliams.
27. pz0
26. gaudius - Właśnie o to chodzi. Ten żyroskop będzie przeciwdziałał przechyłom bolidu bo krążek ma być poziomo, a oś w pionie. W zakrętach płaszczyzna wirowania pozostanie niezmieniona. Bolid powinien mniej skakać na tarkach czy nierównościach, powinien mniej dobijać do ziemi.
28. Gosu
Chciałbym widzieć "boski" KERS u Franka. Już sporo lat minęło kiedy naprawdę liczyli się w stawce, a tegoroczny bolid jest całkiem dobry.
W połączeniu z dopracowanym KERS'em mogą być szybcy.
29. piter_neo
Ciekawe jak ten system pedzie się sprawował na początku wyscigu. Bo od czasu kiedy się zatrzymuja bolidy do startu mija wieeeele sekund i obawiam się, że koło zamachowe może stracić dużą część swojej mocy.
ps. skoro KERS zostaje to wiadomo czy w takiej samej formie, czy moc ma być zwiększona 2-krotnie jak chciało FIA?
30. walerus
taa pedzie dobrze....
31. pz0
29. piter_neo - z mocy to nie straci. Jeżeli już coś takie koło straci to najwyżej malutką część energii, przypuszczam że tak małą że aż pomijalną. Dysk ma wirować w próżni z doskonałym łożyskowaniem. Dobra, na starcie niech straci 1% energii, w co wątpię to i tak bez wątpienia na prostą startową wystarczy, a po dohamowaniu przed pierwszym zakrętem znowu się doładuje. Jak zauważyłem nikt na starcie nie zużywa całej energii z systemu KERS.
Moc nie będzie zwiększona bo regulaminy tegoroczne zostają na przyszły rok.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz