BMW nie będzie używało KERS w tym roku
Zespół BMW Sauber poinformował dzisiaj o zawieszeniu programu rozwoju systemu KERS i o nie używaniu nowej technologii podczas reszty wyścigów sezonu 2009.„Rozważyliśmy różne drogi, czy działać w kierunku KERS czy po stronie aerodynamiki i nad tym co możemy osiągnąć bez KERS na pokładzie” mówił w Silverstone Mario Theissen. „Zrobiliśmy znaczący postęp po stronie aerodynamiki, który nie pozwolił nam na zamocowanie KERS, a kilka dni temu podjęliśmy decyzję o nie używaniu w ogóle KERS w tym roku, ponieważ widzimy bardziej obiecujące sposoby rozwoju aerodynamiki.”
Na placu rozwoju systemu KERS pozostały już tylko dwa zespoły- Ferrari oraz McLaren. Ten drugi w Silverstone po raz pierwszy od początku sezonu zdecydował się na nie używanie systemu odzyskiwania energii kinetycznej, gdyż wątpliwa była jego skuteczność na torze Silverstone.
Niedawno także FOTA przegłosowała decyzję o wycofaniu systemu KERS w sezonie 2010. Regulamin F1 ustala jednak FIA.
komentarze
1. Budda89
No i dobrze Marian
2. Budda89
I odrazu do pań i panów którzy będą pisać o tym że na Monzy powinni użyć. Tam nie będzie gdzie ładować akumulatorów.
3. niza
Trafna decyzja, z uwagi na słabe osiągi spowodowane kiepskim zbalansowaniem bolidu, złym aero i wieloma usterkami KERS w tym wypadku jest kolejnym niepotrzebnym balastem w bolidzie. Aczkolwiek jako wielcy zwolennicy tegoż systemu nieco się ośmieszają i podważają swoje argumenty z czasów przed sezonem i jego początku. Ale pomijając to, dobrze robią bo w ich przypadku KERS przynosi więcej minusów niż plusów
4. niza
szkoda, że nie ma edycji wpisów
"złym aero i wieloma usterkami, KERS"
5. RoninRonin
mario, nadzieję zawsze możesz mieć ale masz już przechlapane. do końca sezonu w ogonie stawki i pośmiewisko paddocku.
6. Gosu
Parę tygodni za późno ta decyzja ...
7. Orlo
Mario kończ waść, wstydu (se) oszczędź... Sorki Kmicic, ale musiałem...
8. Slavregas
Budda ,jak to tam nie ma dochamowań ? nie za bardzo rozumiem o co ci chodzi
a BMW z KERS czy bez juz niewiele w tym sezonie osiągnie chociaz zycze im jak najlepiej
9. tom12333
Pomimo tego Bmw swój cel osiągnęło i na swój sukces w sumie zarobiło. Mario powiedział że nie czują się przegrani, udało im się zastosować ten system w rozwiązaniach w zwykłych drogowych autach. Trochę wydaje mi się że na siłę ale nie są tak przegrani jak gdyby palił się do tego Brawn bo oni nie mogli by z tym nic zrobić w razie niewypału. Ja jednak prognozuję że koło zamachowe Williamsa może mieć przyszłość w formule 1. Dobrze by było gdyby nie było ograniczeń co do mocy i o czasie korzystania z KERS. System oparty na kole zamachowym może być conajmniej dwa razy lżejszy, jest bardziej efektywny, można dłużej go eksploatować no i jest tańszy. Nie można tylko w nim przechowywać tak długo energii jak w rozwiązaniu z baterią ale w F1 to jest niepotrzebne. Hamuje i przyspiesza się cały czas.
10. Piotre_k
Nareszcie. Mario wiele mówił o przydatności tego systemu dla działu samochodów drogowych BMW zapominając przy tym, że w F1 startuje się by mieć najlepsze możliwe osiągi i wygrywać, a nie po to, żeby być królikiem doświadczalnym "cywili" od aut drogowych. A może o to właśnie chodziło? Dostali zadanie testowania systemów hybrydowych dla BMW i kiedy dostarczyli już potrzebne dane mogą zabrać się za starty na poważnie? ;P
11. pz0
2. Budda89 - specjalnie dla ciebie - 400kJ to nie jakaś niebotyczna energia, myślę że to jest do wyciągnięcia na pierwszym lepszym solidniejszym dohamowaniu. Tam już na pierwszej szykanie będzie co odzyskiwać.
9. tom12333 - przy tych obrotach, kole w próżni i doskonałyum łożyskowaniu to myślę że nawet w ciągu kilkunastu , a może nawet kilkudziesięciu minut tej energii ubędzie niewiele., Ten czas przechowywania energii jest wystarczający nawet w autach drogowych.
12. Oskar9191
cały czas jaki poswiecili temu systemowi poszedł na marne:(
13. hot dog
Trafna decyzja patrzac z naszego punktu widzenia. A tak obiektywnie to wielka porazka i zenada BMW. Wielkie zapowiedzi i wielkie nadzieje spalily na panewce juz dawno. Realia zwryfikowaly ten nie doswiadczony zespol postokroc a szkoda bo sama idea tego systemu wydaje sie ciekawa i napewno bardziej realna niz sie wielu wydaje.
14. obi216
Jak na dzień dzisiejszy - BMW jest całkowicie zagubione.
Jak dla mnie , jest to pokłosie błędnych decyzji z ubiegłego sezonu .....BMW próbuje gonić , ale niestety - czołówka też nie stoi w miejscu . Dla mnie , to oni w tej chwili > robią bokami , jak spieniony koń <....Pozdrówka @hot dog
15. Marti
hot dog & obi216 - mnie się wydaje, że gdyby nie uparli by się tak bardzo na ten system, to obecnie ich sytuacja byłaby inna, walczyli by o czołowe miejsca lub chociaż regularnie zdobywali punkty, a tak? Szkoda komentować. Od poczatku byłam przeciwna systemowi KERS i jak się okazało słusznie. Praca nad nim pochłonęła sporo kasy, dużo czasu a nie przyniosła im żadnych korzysci, absolutnie żadnych. Od samego początku było wiadome, że KERS będzie albo strzałem w dziesiatke albo będzie kompletnie chybioną innowacją. Może i dobrze, że nie wypalił, ponieważ nie będą dalej marnować pieniędzy na prace nad tym systemem. Jedyny plus należy im się za odwagę, że jako niedoświadczony zespół zdecydowali się rozwijać i inwestować w ten ryzykowny system, a że inwestycja jest kompletnie nietrafiona, to już inna sprawa ;-)
Pozdrowienia chłopaki!
16. piotrek74
miałem nadzieję że ten KERS na coś się przyda a tu d..pa ale jak już podejmują takie poważne decyzje to proponuje dorzucić projektanta od tegorocznego bolidu
17. dziarmol@biss
KERS sam w sobie jest ok. to chore przepisy zrobiły z tego systemu kulę u nogi. Przecież technologia pozwala na znacznie dłuższe "dopały" oraz znacznie większą moc (80KM) . FIA zarżnęła "nienarodzone jeszcze dziecko". :-))
18. grzes12
Jeśli rzeczywiście decyzja FOTA o odrzuceniu systemu KERS przejdzie , to jak najbardziej jestem za taką decyzją chociaż dziwi mnie sposób w jaki zrezydnowali z tego systemu bo mogli na pozoru uzyć go jeszcze w jednym lub paru wyścigach i wtedy to oznaimić opinii publicznej ze rezygnują ,a tak stali się zespołem zupełnie nie wiarygodnym te wszysystkie ble ble nie są nic warte.
Jest jeden problem nie wiadomo czy system ten będzie obowiązywał w następnym sezonie ,jesli będzie to znów okaze się ze ta decyzja jest wielkim błędem bo zamiast zbierać informacje i dane funkcjonowania systemu i go rozwijać jak również zrozumieć w jaki sposób odgrywa rolę jesli chodzi o balans bolidu , to znów okaże się ze są daleko za Ferrari i Mclarenem
19. wit74
Kers to fajna zabawka nie tylko do samochodów formuły 1. Daje za darmo dużo mocy.Problem jednak w tym że FIA ograniczyła czas jego używania i jego moc.Największym błędem było to że w tym sezonie jest on nie obowiązkowy. Jeśli wszyscy jeździli by z kersem to szanse mieli by równe i na pewno po kilku latach był by on dopracowany do perfekcji.
20. jar188
System odzyskiwania energii w samochodach czy też bolidach to największe nieporozumienie tego stulecia.
Dziwi mnie straszenie jedna rzecz: w RBR zrozumieli , że praca z dwoma "różnymi (z KERESem i bez) nie ma sensu (ot choćby porównywanie wyników).
Coś w BMW mają ostatnio problemy z myśleniem wogóle, ot choćby idiotyczne upieranie się przy rozwijaniu tegorocznej konstrukcji (idzie im rewelacyjnie,nie ma co).
BMW i przed szkodą i po szkodzie głupie.
Czas chyba na zmiany, albo Mario zrobi radykalne roszady w zespole albo niech zmienią Mario.
21. jar188
z dwoma różnymi bolidami :)
22. Kadet
A ja chciałbym wiedzieć, czy zespoły rozważały magazynowanie energii w postaci sprężanego powietrza, na podobnej zasadzie, co zbudowany kilka lat temu samochód "napędzany powietrzem" (ponoć hindusi mają go budować na masową skalę).
Jest też do rozważenia inny układ istniejący w prototypowych samochodach - mianowicie silnik nie ma bezpośredniego połączenia z kołem, a służy tylko i wyłącznie do produkcji prądu - zysk jest taki, że nie marnuje się mnóstwa paliwa na światłach, hamowaniu i nieumiejętnym używaniem gazu - ponoć spalanie jest na poziomie 3l/100.
Już teraz znajdujemy się na szycie wydobycia ropy i w najbliższych (czyli już teraz) latach zacznie jej brakować (cena idzie w górę), i co jak co, ale F1 już powinna myśleć o kolejnej generacji metod napędzania bolidów - jak dla mnie np. za 3 lata powinny je używać, a to oznacza, że ograniczenie budżetów do 40 melonów jest poronionym pomysłem. Ja chcę Nową F1 :)
23. zyzek
Niech na przyszły sezon dla BMW bolid zaprojektuje Armani albo Versace . Może nie będzie szybki ale za to będzie ładny :-)
24. pz0
17. dziarmol@biss - jak rzadko zgadzam się z tobą. 400kJ to jakieś nieporozumienie. System mógłby być o wiele bardziej wydajny, chyba nie byłoby wielkim problemem zwielokrotnienie tej wartości. Jeżeli KERS miałby być przyszłością F1 to myślę że limit odzyskiwanej energii powienien być o wiele wyższy i sięgać nawet 1500-2000 kJ a nawet dużo więcej, czyli jakieś 150KM przez 12-15 sekund i na dokładkę na niektórych torach nawet dłużej. To byłoby już znacząca dopałka. 6,5 sek na takim SPA to jakieś nieporozumienie. Tam okrążenie trwa przeciętnie 1'50'' z czego przez zaledwie 6,5 sekundy możesz dostać dodatkowe 80KM, tam nawet 15 sekund będzie za mało.
25. Voight
KERS cywilny i KERS z F1 to dwa różne urządzenia. To tak jakby wpakować spoilery z Ferrari do Seicento. Ropy jest jeszcze sporo. Ponoć odkryto złoża porównywalne do tych na bliskim wschodzie u wybrzeży Brazylii. Jakoś trzeba usprawiedliwić 150 $ za baryłkę więc gadają że cały czas jej mało.
26. Voight
23. zyzek jak Donatella?
27. dziarmol@biss
25. Voight - Z tą ropą naftową jest dokładnie tak jak piszesz, czymś trzeba usprawiedliwić tak chorendalne ceny przy dystrybutorach, oraz "nakreślić" jedyny słuszny kierunek w rozwoju motoryzacji..:-))
28. zyzek
Voight .Zderzaki bynajmniej ma ok . Aero też niczego sobie
29. zyzek
A tak w nawiasie to kto nielubi ładnych samochodów i szybkich kobiet :-)
30. jar188
pz0&dziarmol@bis, tylko wytłumaczcie czemu nawet ten "mocniejszy"KERS miałby służyć??? Oglądalibyśmy takie same obrazki jak z tego roku tylko ,że z mocniejszym KERSem.
Nie tędy droga.
31. obi216
17. dziarmol@biss - Jak widzisz FIA zarzyna obecnie całą F1. Na dzień dzisiejszy FIA - jest to chimera zżerająca własny ogon ;-) Pozdrówka dziarmol i Marti
32. Raven89
KERS to kolejna wielka porażka BMW.Brawn i Redd Bull są na topie,bo mieli gdzieś KERS i zajęli się szczegółowo bolidem.Brawa dla nich,słowa pogardy dla BMW,bo to oni ciągnęli ten cyrk z KERSem.
33. rally_fan
Heh - komentarze dr. Mariana to typowe podejście Niemców, którzy we własnym mniemaniu są najlepsi i nigdy nie popełniają błędów. Nawet jakby bolid BMW miał Vmax=200km/h a na planie mieli by sprawdzanie w tym tygodniu jak działa system podawania napoju to by to zrobili.
Ciekawe czy jakby okazała się, że BMW na czymś pracowało kilka miesięcy i okazałą się, że wprawdzie do bolidu to się nie nadaje, ale działa jako super system przy spłukiwaniu kibla to dr. Marian też by się cieszył... ?
34. pz0
30. jar188 - miałby służyć poprawie osiągów. Wiem że KERS miał być systemem ofensywnym, a okazał się urządzeniem jednak głównie defensywnym. Ja pisałem tylko kiedy KERS miałby rację bytu. Właśnie KERS chyba dogorywa swoich dni w F1 i raczej słusznie.
35. Skoczek130
Nie wiem czy płakac, czy się śmiac! Najpierw byli największymi zwolennikami tego badziewia i na siłę go konstruowali, przez co na pewno stracili trochę na formie bolidu, a teraz, gdy system okazał się nie najlepszy, a bolid najgorszy w ich krótkiej historii, rezygnują! Ja oczywiście cieszę się z tego, gdyż i tak nic z tego raczej by nie było, a poza tym Nickuś zyskiwał zdecydowanie więcej od Roberta. Mam nadzieje, że FIA "pomyśli" i wycofa ten zbędny system, tak jak wycofa limit budżetu do 40 mln i obgada ze starymi oraz nowymi zespołami na temat tego limitu. Stawiałbym na kwotę 150-100 mln.
36. Dr Prozac
Bardzo mnie ciekawi jaka byłaby pozycja BMW gdyby nie utopił milionów dolarów w KERS który najwyraźniej kosztował go nie tylko stracone pieniądze lecz również obniżył aerodynamiczną sprawność bolidu. O problemach z wyważeniem nie wspominając.
Tak to jest gdy FIA dyktuje nowinki techniczne a nie inżynierowie i projektanci pracujący nad tym by uzyskać przewagę nad konkurencją. Gdyby chociaż KERS nie miał ograniczeń czasowych ani mocy (no jakieś ograniczenie mocy musiałoby raczej być, ale rozsądne) to zespoły z KERS może nie byłyby tak daleko. Tylko Ferrari się pozbierało (rezygnując z KERS swoja droga na rzecz aerodynamiki i lepszego wyważenia bolidów), McLaren i BMW nadal daleko z tyłu. A Williams dysponując raczej ograniczonym budżetem najwyraźniej na samym początku zrezygnował z rozwijania tego systemu (swoją droga ich pomysł wydawał mi się ciekawszy). Toyota tez widocznie szybko uznała ze się w KERS pakować nie opłaca.
Jeszcze ten marketing jakie to ekologiczne i jak sie przyda w cywilnych autach..
37. gogo09
30. jar188......Też tak uważam.
38. Dr Prozac
" Gdybyśmy przeznaczyli pieniądze wyłożone na KERS w pracę nad rozwojem samochodu, bylibyśmy teraz szybcy jak Red Bull - mówi szef Ferrari Stefano Domenicali. Do porażki przyznało się też BMW Sauber - czytamy w "Gazecie Wyborczej". "
Taaa
39. iceman97
Ten KERS jest przekleństwem dla tych zespołów w F1. A gdyby BMW przeznaczyło pieniądze wyłożone na KERS i przeznaczyła na rozwój bolidu było by szybsze niż Red Bull.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz