Mercedes nie grozi odejściem z F1
Mercedes, który zaopatruje w silniki aż trzy zespoły w tym roku, przerwał serię oświadczeń grożących wycofaniem się z F1 z uwagi na zmiany przepisów na sezon 2010. Toyota, Red Bull, Ferrari oraz Renault już oficjalnie potwierdziły, że w przypadku braku zmian w przepisach i usunięciu zapisu stwarzającego dwie klasy wyścigowe, będą zmuszone wycofać się ze sportu.„Wiem z rozmów z Luca di Montezemolo [prezydent Ferrari] i Stefano Domenicali [szef zespołu Ferrari], że Ferrari przemyślało groźbę bardzo dobrze” mówił Haugh dla The Press Association. „Po 60 latach w Formule 1, nie zrobili by tego bez poważnych rozważań. Postaramy się znaleźć rozwiązanie; wszystkie zespoły są zgodne, że nie może być dwóch różnych zestawów reguł w jednej serii.”
Po tym jak spora część zespołów oficjalnie potwierdził groźby odejścia z F1, prezydent FOTA, Luca di Montezemolo w piątek spotka się z prezydentem FIA, Maxem Mosleyem, aby przedyskutować sporne kwestie.
komentarze
1. hot dog
Szkoda. Gdyby wszyscy wielcy wypowiedzieli sie w jednym tonie FIA byc moze by sie ugiela a tak...
2. ewerti
Mam nadzieje ze sie wyjasni bo FiA mnie denerwuje...mendy zbolałe
3. jawiemwszystko
Ot, prawidłowosć. McLarren nie dostaje od FIA w praktyce żadnej kary za akcje z Trullim, a szef Mercedesa nie grozi FIA odejściem z F1. Moim zdaniem bardziej stosowne jest zachowanie Luci di Montezemolo. Markiza, Luci de Montezemolo, oczywiście :)
4. Haszek
Tylko że Mercedes to nie McLaren.
5. butch_
nie zapominaj się "jawiemwszystko" - markiz, markiz di Montezemolo ;)
6. jawiemwszystko
McL i Mercedes są bardzo powiazane. Możnaby powiedziec, że tworzą "układ towarzysko-biznesowy" :) Jak widać sa w nim również dziadki
7. chris80
No cóż, Mercedes bawi się w "dobrego wuja". Póki co żaden z zaopatrywanych przez niego w silniki zespołów nie mówi o wycofaniu się. Zatem myślę, że jest to taka długofalowa strategia, polegająca na tym, że gdy teoretycznie odejdą te teamy, które tym zagroziły, zostaną najważniejszym konstruktorem jednostek napędowych. A w przypadku standaryzacji silników za jakiś czas - będą najważniejszym kandydatem - po pierwsze będą mówić o tradycji itd, a po drugie i najważniejsze - będą poprawni politycznie
8. Orlo
Włazidupy...
9. AndrzejOpolski
Orlo: z której części wypowiedzi Norbert Haugha wywnioskowałeś, że to włazidupy?
10. riklaunim
Mniej bogatych zespołów = mniej kasy dla Maxa :D
11. grzes12
A McL. oicjalnie również nie przystąpi do protestu.Inni nastawiają kark zeby zmienić chore przepisy,a McL. udaje ze nic się nie stało,jaka decyzja by nie była to zawsze skozystają,i niech se sponsorzy odchodzą.Ot i cała Solidarność...!
12. RoninRonin
Czy wy nie umiecie czytać ????? " ...wszystkie zespoły są zgodne, że nie może być dwóch różnych zestawów reguł w jednej serii....” Merc nie protestuje oficjalnie bo ich wykluczenie w tym sezonie wisi na włosku. A w końcu się dogadają. Na razie to taka wojenka na komunikaty. BICIE PIANY z kasą w tle ...
13. jacek75.34
Wydaje mi sie ze merc gra role mediatora pomiedzy fia a ferrari a mcl kazali narazie siedziec cicho
14. Matysss
niech spadają leśne dziady z FIA... nie mogę pojąć jak dwóch pajaców może kręcić i ustawiać całą F1 ??? odejdźcie wszyscy i zróbmy nowe wyścigi GP1
15. krz08
można było się spodziewać że McLaren się wyłamie
16. Voight
No ale tu przecież nie ma słowa o McLarenie...
17. orinocoPL
ciekawie sie robi...
18. walerus
kabarecik...;-)
19. Piotre_k
Mercedes jest dostawcą silników. Dlaczego niby miałby się wycofywać? Nowe przepisy nie dotyczą ich w takim stopniu jak teamów fabrycznych. Poza tym w F1 brakuje teraz niezależnego dostawcy jednostek napędowych. Wszystkie zaspoły korzystają albo z własnych silników albo z silników swoich konkurentów. Jeśli wycofają się Ferrari, Toyota i Renault automatycznie nie mają na czym jeździć Williams, Red Bull i Toro Rosso.
20. Master666
Mercedes to jest ten "zły", bo nie staje murem za Ferrari! Śmiechu warte jest to, co tu niektórzy wypisują...
21. Orlo
A ja myślałem że postawa Ferrari jest taka sama jak Renault, Toyoty, Red Bulla i pewnie BMW i że Markiz(:D) Luca di Montezemolo jako prezydent FOTA reprezentuje stanowisko większości teamów a nie tylko Ferrari, ale widać nienawiść do Ferrari zaślepiająca co poniektórych jest zbyt wielka by to dostrzec...
22. AndrzejOpolski
Orlo: ciebie to już chyba dawno coś zaślepiło. Wiem, wiem, zaraz napiszesz "Udeż w stół... bla bla bla". Nie ma oficjalnego stanowiska BMW Sauber ale ty zakładasz, że jest tożsame ze stanowiskiem Ferrari, Reanult itd. Nie ma także oficjalnego stanowiska McLarena tylko wypowiedź szefa Mercedesa a ty na to "włazidupy". Chyba coś z tobą nie tak.
23. AndrzejOpolski
Ups : "uderz" - przepraszam.
24. GrzesB
Markiz to chyba teraz najpopularniejsze słowo na tym forum :D
25. pz0
19. Piotre_k - nie bardzo nie mają na czym jeździć, Bo Dietrich też ma zamiar zabrać oba swoje zespoły, więc tylko Williams może mieć problemy, ale Williams już zapowiedział że bierze silnik Cosworth i dlatego też robi się nieco ciepło Kazukiemu. Z silnikami zaczyna się robić powoli czysta sprawa, bo z dotychczasowych dostawców silników Honda już odpadła, grozi Renault, Ferrari, Toyota i BMW, więc na placu boju pozostaje jedynie Mercedes no i dojdzie Cosworth. Więc sprawa silników się wyjaśnia niejako sama.
26. Orlo
Drogi Andrzeju. Specjalnie użyłem słowa "pewnie", ale rozumiem że nie musisz znać jego znaczenia. No więc dobrze niech Ci będzie: "postawa Ferrari jest taka sama jak Renault, Toyoty, Red Bulla." A teraz powiedz mi czy to zmieniło sens mojej wypowiedzi. Ja rozumiem że czujesz się zobowiązany bronić "swoich", ale spodziewałem się po Tobie czegoś więcej niż "atak na BMW"...
27. AndrzejOpolski
Orlo: zmieniło i to diametralnie. Co do BMW to tryb domyślny zostaw dla siebie. Liczą się fakty. Kibicuję McLarenowi a tutaj bronię Norbert Haugha z MERCEDESA, którego słów nie potrafisz pojąć. A co do mojego ataku na BMW - większego idiotyzmu dawno nie czytałem.
28. jawiemwszystko
24. GrzesB - I prawidłowo. Choc jeszcze popularniejsze było podczas relacji z GP Bahrajnu.
29. go!!!
To że Haug oficjalnie i wprost nie potwierdził odejścia z F1 w przypadku utworzenia podwójnych reguł, nie oznacza jeszcze że Mercedes, a co za tym idzie - McLaren nie odejdzie gdyby (o zgrozo) spełnił się taki scenariusz i inne teamy utworzyły alternatywną serię. Prawdopodobnie też odeszliby, gdyż chcieliby jeździć w królewskiej kategorii sportu motorowego, a ta chcąc nie chcąc jest tam, gdzie jest Ferrari. Piszę to pomimo iż nie jestem kibicem Ferrari, ale taka jest prawda.
30. Orlo
Niby dlaczego miałbym zostawić tryb domyślny dla siebie? Fakty to lecą na tvn, nie wiem o której bo nie oglądam, a forum jest od tego żeby każdy mógł przedstawić swoje domysły. Myślałem że zrozumiesz znaczenie wyrażenia(tzw skrót myślowy) "atak na BMW", ale jednak przerosło to Twoje możliwości intelektualne. Już tłumaczę. Przez "atak na BMW" miałem na myśli właśnie to Twoje uczepienie się tego że wymieniłem ten team, chociaż poprzedzony został trybem przypuszczającym. Poza tym, żal mi ludzi których 90+/-3% komentarzy to te typu "uderz w stół...". Mam nadzieję że ten skrót myślowy zrozumiesz a także zawartą w nim i całym poprzednim zdaniu aluzję do co poniektórych...
31. Piotre_k
pz0: w takim wypadku rozpatrując czarny scenariusz mamy: McLaren Mercedes, Brawn Mercedes, Force India Mercedes, Williams Cosworth i USGPE Cosworth, czyli 5 zespołów korzystających z dwóch różnych silników. Czyli sezon 2010 dość smutny. Niewykluczone oczywiście, że potem mogłoby się to rozkręcić zważając na mniejsze niż teraz koszty uczestnictwa, ale dopóki co to mi wygląda na powtórkę z WRC gdzie mamy dwa zespoły fabryczne (Ford i Citroen) i kilka prywatnych korzystających z aut Forda i Citroena. Nie chciałbym takiej F1.
32. Matysss
A ja widzę taki scenariusz.Bernie i Max zatrybią że F1 jest dla kibiców a nie odwrotnie.Mercedes nie wycofa się ponieważ robi świetne silniki i zarabia-to oczywiste
33. pz0
31. Piotre_k - w kolejce czeka jeszcze Lola, Prodrive, iSport i Gascoyne montuje ekipę. Może jeszcze ktoś się porwie na starty w F1.Byłby znowu komplet, z tym że właśnie tylko na dwóch silnikach. Sam nie wiem czy to dobrze, czy źle, bo przecież silniki i tak są podobno zamrożone, więc i tak postępu w tej działce nie będzie.
34. amunk
Na razie nie ma co sie klocic. Poki co, to Mercedes jest jedynie dostawca silnikow. I czym wiecej bolidow bedzie kupowac te silniki od nich, tym bardziej nie odejda.
Tutaj cos powiedziec moze Mclaren. Co Mercedes moze, jezeli np. Mclaren i BrawnGP zrezygnuje z ich silnikow, to Haug moze sobie gadac. Zespol decyduje a nie dostawca silnikow. Czy Red Bull wobec wycofania sie fabrycznego Renault z F1 nie bedzie juz jezdzil na ich silnikach, watpie. No chyba, ze Reno albo Mercedes zaprzestana calkowicie ich produkcji. Ale jak to sie mowi, przyroda nie znosi prozni, i inni na tym zyskaja.
35. Shallan
Dlaczego nie zdziwiła mnie wypowiedź Haugh'a?
Przecież to Mercedes wywalił Dennisa z F1.
Mercedes jest firmą, która potrafi - w przeciwieństwie do BMW - zaufać kolesiom, którzy znają się na wyścigach. BMW chce zrobić wszystko samemu - u siebie w fabryce. Nic z tego nie wyjdzie.
Mercedes i McL siedzą cicho, bo robią dobry interes na F1 - Merc ma komu dawać silniki, McL będzie dostawcą standardowych jednostek KERS.
BMW znowu przegrali....
36. robtusiek
@Matysss i @ Shallan zgadzam się z wami po co Mercedes mają wychodzić z F1 przecież to świetny biznes. Wypowiedź 8. @Orlo "Włazidupy" nie włazidupy tylko biznesmeni:)
37. Skoczek130
Po sukcesach w roli dostawcy silników Merc nie da się tak łatwo. Wiedzą, że FIA i tak odpuści, więc co mają składac pipeirwdółki.
38. dziarmol@biss
Mclaren Mercedes to łamistrajki i włazidupy!!! wstyd !!!
39. pz0
Ferrari to krzykacze i fiuty!!! wstyd !!!
40. AC/DC
Wreszcie będą wygrywać :P Ciekawe jak długo... A co do samego kryzysu F1.... Bo chyba tylko tak to mogę nazwać, z tego prestiżowego, królewskiego, dominacyjnego sportu robi się plastikowe Superbike...
41. dziarmol@biss
39. pz0 - ale nie łamistrajki , zdrajcy spod trójramiennej gwiazdy , nie wiem co gorsze , krzykacz czy zdrajca (trzydzieści srebrników) A uzasadnisz dlaczego nazwałeś ikonę F1 "fiutami" ??Może się przejęzyczyłeś i chciałeś napisać fiaty, nie fiuty. To pierwsze określenie by pasowało do Scuderii natomiast to drugie to raczej do Mercedesa :-))
42. jawiemwszystko
pz0 - przecież Ferrari to historia F1. Jak możesz? Ja nie mogę sobie wyobrazić F1 bez Ferrari (i bez Rubensa - on tez jest od kiedy ja oglądam), a ktoś inny kiedyś napisał F1=Ferrari, a ja dodam = Markiz :)
43. pz0
41. dziarmol@biss - wiem co napisałem i tak chciałem napisać. To było napisane przez przekorę do 38. A czy ty możesz uzasadnić ''zdrajcy spod trójramiennej gwiazdy''? Ja mogę uzasadnić fiuty. Nie dość że doją dodatkową kasęna podstawie nieaktualnego już zresztą CA to jeszcze grożą jakimiś strajkami? normalnie ze wstydu bym się spalił.
42. jawiemwszystko - Mogę sobie wyobrazić F1 bez Ferrari, nie ma problemu. Był np. Brabham, Lotus, teraz ich nie ma a F1 nadal jest pasjonująca. Bez Rubensa tym bardziej mogę sobie wyobrazić, bo oglądałem kilka ładnych sezonów jak go nie było w F1.
44. dziarmol@biss
43. pz0- Ja już uzasadniłem , zespoły fabryczne usiłują przeciwstawić się hegemonii nazisty oraz dyktatora (celowo tak ich nazwałem) pod hasłem kupą mości panowie, a te szuje z Mclarena oraz Mercedesa ( o BGP nawet nie wspominam) wbijają swoim kolegom z FOTA nóż w plecy, włażąc dosłownie w dupę Mosleyowi oraz Ecclestone, i to według Ciebie nie wstyd, nie?Natomiast wstydem nazywasz przeciwstawianie się nieuczciwości . Tak to widzę :-))
45. jawiemwszystko
43. pz0 - Jednak faktem jest że czasy Tyrella, Lotusa czy JS Ligiera minęły już bardzo dawno, a Ferrari jeszcze 5 lat temu zebrało 258 pts do klasyfikacji konstruktorów, co jest wynikiem po prostu kosmicznym.
46. pz0
dziarmol@biss - a ja myślałem że jesteś już dorosły. BO
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz