2009-04-22
Jeszcze więcej zespołów w F1 od przyszłego sezonu?
Jak donoszą zagraniczne media, brytyjski producent samochodów wyścigowych, Lola, rozważa powrót do samej elity motorsportu, czyli Formuły 1. Producent chcąc wykorzystać możliwość stworzenia niskobudżetowego zespołu (30 milionów Funtów) rozważa możliwość startów już od przyszłego sezonu.R E K L A M A
Brytyjska firma ma za sobą długą historię w konstruowaniu bolidów F1, ostatnio bez większych sukcesów uczestnicząc w mistrzostwach świata w sezonie 1997.
„Ogłoszenie, że zespoły będą mogły wybrać rozważny, niskobudżetowy reżim od sezonu 2010 spowodowało, że zdecydowaliśmy się w pełni ocenić szansę rozwoju bolidu, który mógłby uczestniczyć w Mistrzostwach Świata Formuły 1 organizowanych przez FIA.”
„Dostarczanie światowej klasy, doskonałej siły inżynieryjnej, oferującej rozwiązania najwyższej jakości ze ścisłą kontrolą finansów było częścią DNA Lola przez ostatnią dekadę” mówił prezes firmy, Martin Birrane.
„Aktualna potrzeba F1 do zaadaptowania rozsądnego podejścia w czasach ekonomicznej niepewności stworzyła idealne warunki dla nas, aby rozważyć stworzenie bolidu na mistrzostwa świata.”
Czyżby więc kryzys ekonomiczny pozytywnie wpłynął na powiększenie stawki zespołów uczestniczących w mistrzostwach świata? Przypomnijmy, że niedawno swoje [plany podboju F1 ogłosił także amerykański zespół USGPE.
„Ogłoszenie, że zespoły będą mogły wybrać rozważny, niskobudżetowy reżim od sezonu 2010 spowodowało, że zdecydowaliśmy się w pełni ocenić szansę rozwoju bolidu, który mógłby uczestniczyć w Mistrzostwach Świata Formuły 1 organizowanych przez FIA.”
„Dostarczanie światowej klasy, doskonałej siły inżynieryjnej, oferującej rozwiązania najwyższej jakości ze ścisłą kontrolą finansów było częścią DNA Lola przez ostatnią dekadę” mówił prezes firmy, Martin Birrane.
„Aktualna potrzeba F1 do zaadaptowania rozsądnego podejścia w czasach ekonomicznej niepewności stworzyła idealne warunki dla nas, aby rozważyć stworzenie bolidu na mistrzostwa świata.”
Czyżby więc kryzys ekonomiczny pozytywnie wpłynął na powiększenie stawki zespołów uczestniczących w mistrzostwach świata? Przypomnijmy, że niedawno swoje [plany podboju F1 ogłosił także amerykański zespół USGPE.
komentarze
1. daveron
Oj zeby faktycznie tak sie stalo... :)
2. Hubi
Usunięty
3. marekgp4
stawka się powiększa. Super
4. Aragorn
Berni na pewno ucieszy się z tej informacji, bo w końcu im więcej zespołów tym więcej kasy trafia na jego konto...
5. conrad30
no i x-tra!
6. leo_
FIA realizuje swoje cele. I chyba jest to dobry kierunek.
7. morek151
ta bedzie wiecej ludzi do dublowania albo zawodnicy beda odpodac w kwalifkacjach z wyscigu tak jak jeszcze w latach 90
8. fezuj
I dobrze ... będą dodatkowe przeszkody na torze ;)
9. Kimi Rajdkoniem
więcej zespołów, większa konkurencja, więcej nowych kierowców, więcej młodych talentów-widzi ktoś jakieś minusy, bo ja nie? Gdyby jeszcze zrezygnowali z KERS na rzecz turbo, zostawili możliwość tankowania, zwiększyli przyczepność mechaniczną i dodali efekt przyziemienia i dyszę de Lavala..:)
10. matwit
to wtedy byłby niezły "Rajd koniem"... :)
11. hot dog
"Jestem za a nawet przeciw"....
12. melo
Mecachrome F1
13. melo
pamiętacie w 1998r.zespół Wiliams-Mecachrome, mecachrome wykonuje teraz silniki dla Renault F1 Team jak również silniki do GP2, mieli wdedy swoją markę MECACHROME F1 tak sie zwały ich silniki
14. Budyn_F1
Byla by wtedy wieksa rywalizacja.
15. krz08
im więcej zespołów tym lepszy spektakl
16. vip015a
popieram komentarz nr 9
17. morek151
ja bym był za tym zeby było 20 wyscigów w sezonie i 1 i 2 kierowca musieli by zaliczyć 2 pauzy na rzecz testera i jescze zeby wzmocnic kers i było do wyboru kers lub podwójny dyfuzor ale bez mozliwosci zmiany w trakcie sezonu tak ze jedni byli by szybsi na szybkich torach w drudzy na krętych
18. morek151
mozna by takze wywalic dwie mieszanki ale zostawić tankowanie i wprowadzić kwalifikacje z początku sezonu 2005 tylko z małymi zmianami, jedno okrązenie na pustym baku cos takiego jak q2 za co mozna by zdobyć 2 punkty dla 1 i 1 dla drugiego a druga częsci kwalifikacji to jazda najlepszych 10 pojedynczo na pustym torze z paliwem na wyscig
19. morek151
pierwsza częśc kwalifikacji trwała by powiedzmy 20 min i by wyjezdzali na nią wszyscy razem
20. go!!!
z tego co pamiętam to team lola pomimo przygotowań a nawet zbudowania samochodu ostatecznie nie wystartował w sezonie 1997, więc chyba mały błąd w tym artykule
21. jawiemwszystko
11 zespołów to optimum. Koniec, kropka.
22. Voight
Wystartowali w '97 ale tracili po 5s na okrążeniu, Bo nigdy nie testowali w tunelu. A nie testowali bo szykowali bolid na 98 a nie 97. A wszystko przez chciwych sponsorów - MasterCard
23. Skoczek130
Z całego serca wierzę, że przyjdzie więcej zespołów. Wiadomo, że rok 1997 dla Loli to rok kompromitacji, ale nie oznacza to, że tym razem również ma tak być. Trzeba wierzyć, że im się uda!!! Bernie wspominał, że w przyszłym sezonie ma być łącznie 26 kierowców. Może stanie się to prawdą?? Oby!!! Oprócz tych ekip, myślę, że nad angażem zastanawia sę Prodrive, ART i Campos, ale to tylko moje domysły. Ciekawe, jak to będzie...
24. borgolot
myślę, że takie zapowiedzi to tylko sposób na przypomnienie o swojej firmie. Coś w rodzaju softmarketingu kierowanego do ludzi zainteresowanych motoryzacją na najwyższym poziomie.
25. morek151
lotus mógłby wróić
26. Borg
2 dojda, 2 odejda - nadal bedzie tyle samo
27. fezuj
24. borgolot- I tu muszę Ci przyznać że jest to całkiem możliwe- wzmianka o chęci powrotu do F1 i popatrz jaki efekt, natychmiast robi się głośno o firmie nie wydając nawet jednego grosza.
28. MARTINWTCC
no czekam może jeszcze jakiś zespół
29. robtusiek
Chyba się wyłamię...więcej Team-ów niż 10 to już tłok. Popatrzmy na to że Team-y które wejdą do F1 napewno rewelacyjne od razu nie będą, czyli będzie więcej niekontrolowanych uślizgów, crash-y, latających skrzydeł, wyjazdów SC, jak również maruderzy którzy mogą przeszkadzać, jednym słowem zamiast polepszyć widowisko efekt może być odwrotny. Więc reasumując to napewno będziemy mieli akcję, napewno świeża krew, ale czy widowisko? Nie jestem przeciw ale warto się nad tym zastanowić.
P.S jeszcze jednen minus, że może być sytuacja w której Berni całkowicie nie będzie liczył się ze zdaniem zespołów fabrycznych, bo Team-ów będzie na pęczki.
30. walerus
good!
31. daav
Nie ma się z czego cieszyć!!!
32. sivshy
Dokładnie to samo miałem na myśli, ale kolega borgolot mnie ubiegł. Wątpię, aby ktoś poza USGPE z firm, które twierdzą że są zainteresowane F1, myślał o F1 poważnie. To dość spore przedsięwzięcie, nawet biorąc pod uwagę ograniczenie budżetów. Szum medialny się na pewno przyda, biorąc pod uwagę, że o owej firmie mało kto słyszał przez ostatnie 10 lat. Póki co, jedynie USGPE zaprezentowało jakieś realne plany i widać że szykuje sobie już grunt pod wejście do F1. Dlatego nie ma co się jarać takimi zapowiedziami, bo równie dobrze pani Jadzia z warzywniaka może ogłosić, że zakłada swój team.
33. sivshy
@robtusiek: Kiedyś teamów było bardzo dużo, tyle że trzeba było robić prekwalifikacje. I co, nudno było? Po co to czarnowidztwo? Kiedyś sobie z tak dużą liczbą bolidów poradzono, więc i teraz daliby radę. Zresztą, już wiele razy przewidywano, że będzie więcej wypadków i w ogóle. Choćby w ciągu ostatnich dwóch lat. Najpierw przepis o zakazaniu kontroli trakcji. Każdy panikował, że będzie pełno spinów, a jakoś tak się nie stało. Weźmy też pod uwagę pługi śnieżne, mocowane do bolidów jako przednie skrzydła. Z nimi też miała być masakra. Wymyślano na ich temat różne teorie, spodziewając się nadejścia za nimi wszystkiego, łącznie z końcem świata. A póki co, chyba to skrzydło nie daje się za bardzo we znaki przy startach do wyścigów itd. Nie warto więc siać czarnych teorii, bo wszystko trzeba sprawdzić w praktyce.
34. siedemnascie
Więcej teamów jest ok tylko przez niskobudrzetowe teamy żeby nie było tak że samochody seryjne będą szybciej jeździły a w f1 ciekawsza walka będzie z tyłu stawki z drugiej strony można by było zrobić tak ze najsłabszy team wypada z mistrzostw na sezon za jakis inny ale to juz fia niech pomyśli co z tym można zrobić.
35. pz0
Ja tam wierzę że Lola może wejść. Mają w końcu kupę doświadczenia w produkcji i projektowaniu bolidów. Będą chcieli się utrzymać w roli dostawców bolidów do innych serii. Starty własnym teamem w F1 to doskonała reklama. Zaplecze już mają, w każdej chwili chyba mogą podjąć produkcję. Ostatnio dostali prztyczka w nos od Williamsa z bolidem do F2 więc może warto im się zainteresować tematem. Będą musieli wysupłać troszkę kasy, ale znaczną część z tych 30 milionów chyba są w stanie wiciągnąć od sponsorów.
36. felek08
mógł by wejść volkswagen
37. korif1
34. siedemnascie niski budżet mniej części i szybszy bolid :D
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz