2008-08-23
Ciemne chmury nad Red Bullem
Zespół Red Bull Racing zapewne szybko będzie chciał zapomnieć o dzisiejszych kwalifikacjach. Mark Webber zajął w nich 14, a David Coulthard 17 miejsce, co nie nastraja pozytywnie przed jutrzejszym wyścigiem.R E K L A M A
Mark Webber:
"Brakowało nam prędkości przez większość weekendu. To nowa impreza, co daje różnice w pozycjach, ale wygląda, że nie osiągnęliśmy tempa, które mieliśmy w kilku ostatnich wyścigach, co jest trochę frustrujące. Było kilka okrążeń, z których byłem zadowolony, ale nie zdołaliśmy przejść do Q3."
David Coulthard:
"Oczekiwałem, że uda mi się przejść pierwszą część kwalifikacji. Podczas mojego ostatniego przejazdu pojechałem szeroko na piątym zakręcie i straciłem około cztery dziesiątki. Choć odzyskałem dwie z nich, strata na całym okrążeniu oznaczała, że nie byłem w stanie przejść dalej. Tak to już jest z sesjami kwalifikacyjnymi. Była to prawdopodobnie jedna z moich najgorszych sesji i jestem rozczarowany."
Christian Horner, szef zespołu:
"Bardzo rozczarowujące kwalifikacje. Wydaje się, że mieliśmy problemy z tempem przez cały weekend, choć byliśmy bardzo szybcy w ostatnim sektorze. Finiszowanie na 14 i 17 miejscu jest frustrujące dla kierowców. Pełny incydentów wyścig jest jedyną szansą, w której moglibyśmy spokojnie zdobyć punkty w ten weekend, dlatego poczekamy i zobaczymy. Gratulacje dla Toro Rosso, które zdołało wskoczyć oboma samochodami do czołowej dziesiątki po raz pierwszy w historii."
"Brakowało nam prędkości przez większość weekendu. To nowa impreza, co daje różnice w pozycjach, ale wygląda, że nie osiągnęliśmy tempa, które mieliśmy w kilku ostatnich wyścigach, co jest trochę frustrujące. Było kilka okrążeń, z których byłem zadowolony, ale nie zdołaliśmy przejść do Q3."
David Coulthard:
"Oczekiwałem, że uda mi się przejść pierwszą część kwalifikacji. Podczas mojego ostatniego przejazdu pojechałem szeroko na piątym zakręcie i straciłem około cztery dziesiątki. Choć odzyskałem dwie z nich, strata na całym okrążeniu oznaczała, że nie byłem w stanie przejść dalej. Tak to już jest z sesjami kwalifikacyjnymi. Była to prawdopodobnie jedna z moich najgorszych sesji i jestem rozczarowany."
Christian Horner, szef zespołu:
"Bardzo rozczarowujące kwalifikacje. Wydaje się, że mieliśmy problemy z tempem przez cały weekend, choć byliśmy bardzo szybcy w ostatnim sektorze. Finiszowanie na 14 i 17 miejscu jest frustrujące dla kierowców. Pełny incydentów wyścig jest jedyną szansą, w której moglibyśmy spokojnie zdobyć punkty w ten weekend, dlatego poczekamy i zobaczymy. Gratulacje dla Toro Rosso, które zdołało wskoczyć oboma samochodami do czołowej dziesiątki po raz pierwszy w historii."
komentarze
1. karolVTEC
Red Bull dostał zadyszki... każdy team to czeka i po BMW przyszła kolej na nich.. mam nadzieje że spadek formy nie potrwa długo bo lubie ten zespół :]
2. krolsedesow
Ale STR zrobiło dziś duże wrażenie, ten tor im leży, wyczuli go idealnie. To wszystko dlatego że jest nowy, a taki Burdais zęby zjadł na torach ulicznych. Wykorzystał swoje doświadczenie, tak mi sie zdaje, a Vettel po prostu jest dobry.
3. Piotre_k
Webber stwierdził, że silnik Ferrari daje Toro Rosso 0,4 s przewagi nad Red Bullem. Jeżeli to prawda to Renault zdecydowanie zbyt dosłownie potraktowało zamrożenie rozwoju silników.
4. sivshy
Może to wina silnika Renault, ale samo Renault nie radziło sobie aż tak źle jak RBR. moim zdaniem, słabsza postawa od STR jest po części również wynikiem tego, że STR to poligon doświadczalny RedBulla, testują tam różne eksperymentalne rozwiązania, i za pewne odkryli coś ciekawego, i pewnie wykorzystają tą wiedzę w przyszłości.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz