![Williams w końcu pozyska sponsora tytularnego?](/images/art/20250206170203_800.jpg)
Williams w końcu pozyska sponsora tytularnego?
Zespół Williamsa jest bliski pozyskania sponsora tytularnego pod postacią australijskiego Atlassian.Ekipa Williamsa nie ma na swoim koncie zwycięstwa w F1 od sezonu 2012, a minione mistrzostwa zakończyła na przedostatnim miejscu w klasyfikacji konstruktorów, co nie zmienia faktu, że pod przewodnictwem James Vowlesa wiele osób widzi interesującą przyszłość przed tym zespołem.
Sezon 2025 rozpocznie z nowym składem. Obok dobrze znanego Alexa Albona pojawi się jeszcze lepiej znany Carlos Sainz, który w zeszłe wakacje zdecydował się postawić na Williamsa, gdy musiał szukać sobie nowego fotela po tym, jak okazało się, że Scuderia Ferrari postanowiła zaangażować na jego miejsce Lewisa Hamiltona.
Tuż po zakończeniu mistrzostw w Abu Zabi hiszpański bank Santander ogłosił dołączenie do nowego zespołu swojego rodaka, wcześniej wspierając go w barwach Ferrari w altach 2022 - 2024.
Nie będzie to jednak jedyna duża umowa sponsoringowa Williamsa w tym roku. Po latach przerwy zespół może powrócić bowiem do sponsora tytularnego.
SportBusiness informuje, że Williams jest bliski sfinalizowania umowy z australijską firmą Atlassian, która stoi za oprogramowaniem do zarządzania projektami Jira.
Zespół Williamsa potwierdził już, że swój nowy bolid pokaże 14 lutego na torze Silverstone, cztery dni przed pierwszą w historii wspólną prezentacją ekip w Londynie.
Wydaje się jednak, że na torze Silverstone Williams pokaże FW47 w jednorazowym malowaniu, gdyż z tego co się mówi, zespoły mają zabronione pokazywanie ostatecznego malowania przed oficjalną prezentacją F1, która została zaplanowana na 18 lutego na O2 Arenie w Londynie.
komentarze
1. pjc
31 lat im kibicuję. Może znowu nadejdą dobre czasy.
2. pjc
37 :)
3. johan24
@1 Oby. Sponsorem tytularnym Williamsa był Rothams, Do tego też malowanie Camel i Canon. Reszta to...
4. mcjs
@3. johan24
Piekielnie szybki był to samochód i malowanie piękne. Wspaniałe czasy.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz