Media: Bortoleto zostanie nowym kierowcą Saubera/Audi
Doniesienia z brazylijskiego padoku jasno wskazują na to, że ekipa z Hinwil jest bliska sfinalizowania umowy z aktualnym liderem F2. Jedyną niewiadomą ma być to, czy Brazylijczyk zostanie jej etatowym kierowcą już w sezonie 2025.Plotki o możliwym dołączeniu Gabriela Bortoleto do Saubera po raz pierwszy pojawiły się w okolicach wakacyjnej przerwy i ponownie nasiliły się po przyjeździe do jego rodzimego miasta. W piątek niektóre brazylijskie media już jako pewnik podawały sfinalizowanie porozumienia między stronami, a dziś odpowiednie raporty w tej sprawie zamieścili The Race oraz Auto Motor und Sport.
Oba serwisy zgodnie podkreśliły, że Szwajcarzy dogadali się z McLarenem ws. zwolnienia go z kontraktu. Wypożyczenie nie wchodziło w grę, a biorąc pod uwagę wieloletnie umowy Lando Norrisa i Oscara Piastriego, aktualnemu mistrzowi F3 nie dawało się większych szans na ewentualny awans. Dlatego też - co wczoraj zresztą sugerował Andrea Stella - zespół miał nie robić z tym problemów.
Jedyna wątpliwość ma dotyczyć momentu debiutu 20-latka. Mattia Binotto i spółka mają bowiem zastanawiać się nad tym, czy nie powinno dojść do niego dopiero po całkowitym przejęciu przez Audi, czyli w 2026 roku. W związku z tym ciągle w kontekście startów w sezonie 2025 wymienia się Valtteriego Bottasa, który później mógłby udać się na ławkę rezerwowych do Mercedesa.
The Race i AMuS poróżnili się natomiast w kwestii tego, czy porozumienie zostało już osiągnięte. O ile brytyjski serwis przekonywał, że jest ono na etapie finalizacji, o tyle niemiecki podał, iż zostało zawarte, a oficjalne ogłoszenie ma pojawić się po opuszczeniu Brazylii.
komentarze
1. TomPo
Bortoleto, Lawson, Colapinto, Antoneli, Bearman... nie pamietam kiedy ostatni razy tylu mlodych jednoczesnie weszlo do F1, jesli nie na stale to chociaz na chwile.
Ale to dobrze, bo nie ma sensu trzymac takkich kierowcow jak Bottas, SIerzant, Ric, czy Per.
Dziwne ze w stawce jest jeszcze Zhou (no ale pewnie to przez naciski polityczne) no i Stroll, no ale ten wiadomo ze z F1 nie wyleci, chyba ze mu sie znudzi, albo ojciec sprzeda zespol.
2. devious
Trochę śmieszne, że Sauber ma swoich juniorów - i to bardzo dobrych* - a zamiast tego bierze juniora McLarena...
Red Bull z kolei ma nawet cały zespół w F1 pod szkolenie juniorów a w seriach juniorskich to wręcz na skalę przemysłową przerabiają "młodych" - a i tak w głównym zespole jeżdżą od lat "ściągniety z rynku" Verstappen (nie jest juniorem Red Bulla, mógł równie dobrze jeździć np. dla Merca, po prostu RBR dał mu najlepszą ofertę w 2014 roku), "najemnik" Perez-Ogórez, junior Hondy Tsunoda - który odejdzie pewnie razem z Hondą na koniec 2025 - a teraz do tego grona jeszcze za grubą kwotę dorzucą juniora Williamsa czyli Colapinto... Do tego do niedawna jeździli w ich barwach "wychowanek" McLarena, tester Mercedesa i rezerwowy Williamsa de Vries oraz "dziadek" Ricciardo. No serio coś gdzieś poszło nie tak :)))
No ale dobrze, że przynajmniej młodzi wchodzą, bo ostatnie wyniki pokazują, że są gotowi - nie tylko nie odstępują "starym wyjadaczom", ale często ich przebijają - i o to chodzi! W F1 powinni jeździć najlepsi, jak zaczynasz odstawać jak np. Ricciardo - to dziękujemy. Nie ma jeźdżenia "za zasługi". I cieszę się, że powoli odchodzimy od paydriverów i gości wciskanych do F1 na siłę ze względu na paszport (Sargeant, Zhou) - choć oczywiście "plecy sponsora" i "odpowiedni paszport" nadal są ważne - vide Colapinto, który otworzył rynek Ameryki Płd.
*Chodzi mi oczywiście o Zane'a Maloney'a (który już podpisał kontrakt w FE i niejako sam się wykreślił z walki o F1 - chyba po prostu podszedł realistycznie, że nie ma szans żadnych na F1) oraz Theo Pouchaire. Francuz przypomnę pozostaje najmłodszym zwycięzcą wyścigu F3 (16 lat) i F2 (17 lat), w wieku 16/17 lat walczył o tytuł w F3 z 2 lata starszym Piastrim i przegrał raptem 161 do 164. Później był w F2 odpowiednio 5-ty, 2-gi i pierwszy.
Pourchaire w wieku 16/17 lat miał w debiutanckim sezonie w F3 w 18 startach 2 wygrane i 161 pkt.
Bortoletto w wieku 18/19 lat miał w debiutanckim sezonie w F3 w 18 startach 2 wygrane i 164 pkt
Pourchaire w wieku 17/18 lat w swym pierwszym sezonie w F2 miał w 24 starach 2 wygrane i 140 pkt.
W drugim sezonie w wieku 18/19 lat miał po 24 startach 3 wygrane i 164 pkt i wyjeździł wicemistrza.
Bortoletto w wieku 19/20 lat ma w F2 po 24 startach 2 wygrane i 169,5 pkt i sie wszyscy spuszczają, jaaaaki wielki talent.
No ja czegoś tutaj nie rozumiem, Pourchaire nawet bardziej obiecujący był od Bortoletto i go totalnie zlali w Sauberze, woleli Zhou.
A teraz nagle biorą Bortoletto, bo niby duży talent. I owszem, ale czemu nie sprawdzili najpierw talentu z własnej stajni? Po co Sauberowi szkółka juniorów, jak nie dają im szans i biorą gości z innych zespołów. Nie rozumiem tego.
3. kiwiknick
No to Colapinda rozwaliła bolida ;)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz