Alonso wytłumaczył, dlaczego podczas hamowania zdenerwował Hamiltona
Fernando Alonso wyjaśnił dlaczego podczas wyścigu w Abu Zabi Lewis Hamilton zarzucał mu nieczystą jazdę i nielogiczne hamowanie.Lewis Hamilton w pewnym momencie gonił Fernando Alonso, a ten na dojeździe do zakrętu numer 5, który stanowi lewy nawrót postanowił wcześniej niż zazwyczaj odpuścić, co spowodowało nerwową reakcję Brytyjczyka, który przez radio wykrzyczał do inżyniera, że Hiszpan próbował go "testować" na hamowaniu.
Sędziowie odnotowali ten incydent, określając go mianem niebezpiecznej jazdy, ale nie podjęli żadnych dalszych kroków, aby ukarać dwukrotnego mistrza świata.
Sam zainteresowany po wyścigu wyjaśnił, że manewr, który wykonał miał pomóc mu w strefie DRS. Hiszpan chciał celowo przepuścić rywala, aby następnie wyprzedzić go ponownie z użyciem systemu DRS na długiej prostej do zakrętu numer 6.
Zapytany o oskarżenia Hamiltona, Alonso odpierał: "Lewis jest oczywiście bardzo mądry i rozumie ten sport bardzo dobrze. Ma wiele doświadczenia, ale ja mam go więcej."
Zapytany czy dziwią go komentarza Hamiltona dodawał: "I tak, i nie."
"To samo mieliśmy w Kanadzie w 2012 roku i po 11 latach mamy ten sam epizod. Staraliśmy się dać DRS innemu kierowcy, hamując do piątki. W obu przypadkach wygrałem więc jest w porządku."
Alonso przyznał, że jego Aston Martin przez cały sezon "potrzebował znacznie więcej tempa do wyprzedzania i był nieco za wolny na prostych".
Mimo to udało mu się wczoraj wywalczyć 7. miejsce, które ostatecznie sprawiło, że ten zakończył mistrzostwa świata na czwartym miejscu z taką samą ilością punktów co piąty Charles Leclerc.
komentarze
1. belzebub
He, he, stary cwany lis.
2. Zaps
zagrywka na granicy faulu. Z tego co pamiętam Ham ostatecznie miał DRS
3. hubos21
HAM to nie żółtodziób dobrze wiedział co ALO planuje.
4. Supersonic
Sprytna zagrywka szczwanego lisa na szczwanym lisie. Kopiuj+wklej z GP Kanady 2013 czy też z Arabii Saudyjskiej 2021 gdy Hamilton "nie wiedział" co robi Verstappen.
5. Sasilton
Zrobił to i jedynie co się stało to to, że Lewis był bliżej, bo i tak miał DRS. Odzyskał pozycje, bo miał lepsze tempo. Pozycje odzyskał bez kombinowania.
W kanadzie byli bok w bok, a tu Lewis był z tyłu i to mogłoby się skończyć głupią kolizją.
6. Lulu
Wszyscy wiemy że kierowcy tacy jak Alonso , Verstappen , Perez nie przepuszcza Hamiltoniwi ani i włos. Na faulu , na granicy faulu ale zatrzymanie Hamiltona to punkt honoru.
Alonso wiadomo czemu . Dostał becki zwinął ogon i skończyło się rumakowanie . Jest bardzo dobrym kierowca i z upływem lat wyzbył się trochę tego grubiaństwa przez co lżej się go słucha. Niektóre jednak zagrywki powodują że niesmak powraca .
Swoją drogą życzę Alonso bolidu który pozwoli mu walczyć z Maxem o majstra . Chętnie poczytał bym kibiców Vertsappena którzy tak teraz Fernando chwalą, co mówili by w tym sezonie . Wszyscy jednak wiemy że Aston w kolejnych sezonach będzie tylko słabszy bo kalka się wyczerpała.
7. ekwador15
taka sprytna zagrywka i mądra, że Lewis się nie nabrał xD chciał jest napisane o Alonso :D ale myk genialnego stratega, który sie nie udał
8. Fan Russell
Alonso pamięta 2007
9. fan_93
@6 że niby Alo dostał "becki" od Ham? :D
10. tytus83
Przecież od razu było wiadomo o co chodzi. Dziwi mnie, że ludzie zajmujący się od lat F1 nie wiedzieli po co zrobił to Alonso. Hamilton też dobrze wiedział o co chodzi bo go nie wyprzedził. Wkurzył się tylko o to, że to było niebezpieczne.
11. Shadow 75
Alonso był, jest i będzie burakiem i zakałą tego sportu. Ktoś kto oglądał jego karierę od początku wie dobrze o czym mówię. Te dzieciaki z Elevena się nim zachwycają ale nie oglądali chyba wyścigów z jego udziałem od początku. Hamiltona nienawidzi bo zawsze z nim przegrywał - nawet mimo prób podpłacania mechaników Lewisa, gdy jeździli razem i "wielki Alonso" nie dawał rady małolatowi. Po skandalu w mediach i padoku podwinął ogon i zniknął. Nikt go nie chciał. I taka to historia tego cwaniaka. Teraz gra dobrego duszka tego sportu. Ale mądrych nie zwiedzie. Zwykły burak tego sportu - gdyby miał innego partnera toby niczym nie szokował. W Alpine jeździł z Oconem i ciągle beczał. I jak wypadał na jego tle??? Błyszczał? Litości ....
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz