Vasseur oficjalnie przejmuje schedę po Mattii Binotto
Zespół Ferrari oficjalnie potwierdził następcę Mattii Binotto. Od kilku tygodnie łączony z najwyższym stanowiskiem w strukturze Ferrari był Fred Vassuer, który dzisiaj został oficjalnie potwierdzony przez szefostwo firmy z Maranello.Vassuer przez ostatnie sześć lat dowodził zespołem Alfy Romeo pomagając się mu wspiąć na szóste miejsce w klasyfikacji konstruktorów w tym roku i znalazł się na szczycie listy życzeń zespołu Ferrari, aby zastąpić Mattię Binotto.
Vasseur przyjął ofertę najważniejszego stanowiska w całym świecie sportów motorowych, przyjmując na swoje barki znacznie większy ciężar wyprowadzenia na prostą ekipy z Maranello, która w tym roku pod wieloma względami przechodziła sama siebie.
Vasseur ma jednak w swoim CV przeszło dwie dekady doświadczenia w sportach motorowych, a nie można zapominać, że przez krótki okres czasu w 2016 roku był również szefem fabrycznej ekipy Renault. Słynny spór z Cyrilem Abiteboulem sprawił, że Francuz zdecydował się przejść do Alfy Romeo, gdy tylko taka oferta stała się dla niego otwarta.
"Jesteśmy zaszczyceni, że możemy powitać Freda Vasseura w Ferrari jako naszego nowego szefa zespołu" mówił CEO Ferrari, Benedetto Vigna. "W trakcie swojej kariery z powodzeniem łączył swoje mocne strony techniczne, gdyż jest inżynierem, z umiejętnością wyciśnięcia wszystkiego co najlepsze ze swoich kierowców oraz ekip. Takie podejście i przywództwo są tym czego potrzebuje Ferrari, aby przeć do przodu z nowym wigorem."
"Jestem szczerze zadowolony i zaszczycony, że mogę objąć stanowisko szefa zespołu Ferrari. Jako ktoś, kto od zawsze dzieli pasję do sportów motorowych, Ferrari zawsze stanowiło dla mnie królową świata wyścigowego. Nie mogę doczekać się współpracy z utalentowanymi pasjonatami z Maranello, aby oddać cześć historii i spuściźnie Scuderii i dostarczyć jej Tifosi na całym świecie tego na co zasługują."
komentarze
1. Werter
Hamiltoniarze i Verstappeniarze, gratuluję Wam z całego serca.
Będziecie mieli kilka sezonów walki tylko między sobą.
2. Damianekkkkk
Nie jestem przekonany czy to dobry wybór biorąc pod uwagę jego "dobre" układy z Toto (m.in. juniorzy mercedesa w ART czy usytuowanie Bottasa przez Toto w Alfie). Obym się mylił, ale jeśli jego polityka się nie zmieni i nadal taka będzie to szczerze nie widzę żeby długo został w ekipie z Maranello.
Jedynym plusem poza dobrymi relacjami z Charlesem (który teraz będzie na pewno Kierowcą Numer 1) jest to, że młodzi kierowcy z Akademii Ferrari na pewno będą dostawać szansę w zespole ART, który należy do Vasseura.
3. fan_93
Sainz zdecydowanie " nie lubi tego"
4. BTX
A sie czlowiek ludzil. Fajnie, ze chociaz przez chwile Ferrari poudawalo powazny zespol. Powrot do normalnosci.
5. Layton
Cóż... Jeżeli ktoś myślał że Matia był "słaby" to teraz się może zdziwić... obym się mylił... Mocne Ferrari jest dobre dla każdego...
6. giovanni paolo
Pierwszy raz w życiu to wypowiem, grande strategia.
7. fpawel19669
No cóż, kolega Werter podsumował tę decyzję w swoim poście. Nie ma co strzępić języka. Dramat.
8. sliwa007
Fani Ferrari (a sam nim jestem) z pewnością nie mają powodów do nadmiernego optymizmu, ale skoro ta zmiana stała się już faktem, to nie ma co tego roztrząsać. Pozostaje życzyć powodzenia. Plus jest taki, że może Sainz w końcu pozna swoje miejsce w szeregu.
9. Jacko
@2. Damianekkkkk
Taaak! Będzie specjalnie sabotował swój zespół, bo jest kumplem Toto!
Uwielbiam te teorie spiskowe...
Ale imho nie jest to dobry wybór dla Ferrari, choć oczywiście z zupełnie innych względów.
10. MarPOL_82
Tragedia, już można przestać kibicować Leclercowi bo i tak go Ferrari pogrzebie.
11. TomPo
Serio na swiecie i w swiecie wyscigow nie ma zadnych managerow ze w kolko miela sie te same nazwiska w F1?
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz