Schumacher i Ricciardo łączeni z kolejnymi zespołami
Pojawiają się kolejne doniesienia ws. przyszłości niemieckiego oraz australijskiego kierowcy. Zdaniem mediów, obaj zawodnicy mogą zdecydować się na niespodziewane przenosiny. 23-latek mógłby trafić do Alpine, a 33-latek do... Haasa.Tegoroczna przerwa wakacyjna dobiega końca, ale tematy transferowe wciąż nie znikają z nagłówków mediów. Chaos wywołany przez Fernando Alonso oraz Oscara Piastriego wywoła kolejne ruchy w stawce. Ciągle nie wiadomo, czy Australijczyk ostatecznie porozumie się z McLarenem i Alpine, ale jasne jest, że niektóre zespoły już szykują alternatywy na wypadek jakiegoś niespodziewanego obrotu spraw.
Najwięcej w tej kwestii zrobiło wczorajsze ogłoszenie Haasa, w którym ten potwierdził oddanie dwóch sesji treningowych Antonio Giovinazziemu. Już sam komunikat - z racji tego, iż Włoch nie posiada statusu młodego kierowcy - zaskoczył wielu fanów, ale oliwy do ognia dolał dopiero swoją wypowiedzią Guenther Steiner. Zasugerował bowiem, że to Ferrari poprosiło o taką możliwość:
"Ferrari chciało dać trochę czasu Antonio za kierownicą aktualnej generacji bolidu F1 i jesteśmy zadowoleni z tego, że możemy w tym pomóc. Podobna sytuacja miała miejsce w 2017 roku. Różnicą jednak będzie jego doświadczenie po trzech latach startów w F1 i informacje zwrotne, jakie przekaże nam po sesjach we Włoszech i USA", powiedział szef amerykańskiego zespołu.
Nieprzypadkowo zaczęto więc łączyć próbne starty Włocha z niepewnym angażem Micka Schumachera. Sierpniowe informacje jasno wskazują na to, że Niemiec nie ma już tak silnej pozycji zarówno w Haasie, jak i Ferrari i musi rozglądać się za innymi opcjami, tym bardziej że jego negocjacje z Amerykanami zostały wstrzymane.
I tak - według informacji Sport1 - coraz bardziej realny jest scenariusz, w którym opuści on włoską akademię. Takie rozwiązanie ma doradzać mu m.in. jego dobry przyjaciel, Sebastian Vettel. Dzięki temu Schumacher stałby się wolnym zawodnikiem na rynku i mógłby szukać szczęścia w innym miejscu.
Przy tym najwięcej mówi się o Alpine, które straci Alonso i najprawdopodobniej Piastriego, przez co będzie miało wolny fotel na sezon 2023. Na potwierdzenie tego ma głównie służyć fakt, iż Otmar Szafnauer często w swojej karierze korzystał z rad wspominanego Vettela. Dodatkowo, w ostatnim czasie czujni obserwatorzy zauważali, że CEO Alpine, Laurent Rossi i Schumacher zaczęli śledzić siebie w mediach społecznościowych.
Przy takim obrocie spraw Haas wcale nie musiałby jednak stawiać na Giovinazziego, choć Ferrari na pewno będzie nalegać na jego angaż. Jak się bowiem okazuje, Steiner i spółka zaczęli przyglądać się sytuacji... Daniela Ricciardo, który raczej będzie musiał zrobić wakat młodszemu rodakowi w McLarenie. Zdaniem ESPN, doszło nawet do rozmów między obiema stronami.
Oczywiście transfer do stajni z Kannapolis byłby dla 8-krotnego triumfatora wyścigów F1 sporym regresem. Z tego powodu nadal bardziej przekonujące w jego kontekście wydają się doniesienia o powrocie do ekipy z Enstone.
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz