Binotto pewny, że Ferrari przekroczy limit budżetowy
Mattia Binotto domaga się zwiększenia limitu budżetowego - jeśli ten pozostanie na obecnym pułapie 140 milionów dolarów, Ferrari będzie zmuszone go przekroczyć.Inflacja postawiła pod znakiem zapytania kwestię przestrzegania limitu budżetowego. Nie dalej jak tydzień temu Christian Horner wyjawił, że skala tego problemu jest na tyle poważna, że część zespołów Formuły 1 będzie zmuszona do opuszczenia kilku finałowych wyścigów sezonu 2022, aby nie ryzykować naruszenia norm finansowych.
Obecnie między włodarzami F1 a zespołami mają toczyć się rozmowy na temat podniesienia limitu budżetowego. Dysputa nie jest jednak łatwa, ponieważ nawet wewnątrz ekip zdania są podzielone.
Szef Ferrari Mattia Binotto podczas tego weekendu oznajmił, że jeśli limit pozostanie na obecnym poziomie 140 milionów dolarów, to jego zespół nie będzie miał innego wyjścia, jak go przekroczyć – przekroczyć jednak tylko w drobnym zakresie, za który nie ustalono na razie konkretnej kary.
"Jeśli limit budżetowy nie zostanie zwiększony, myślę, że nie będzie możliwości, abyśmy pozostali w jego granicach. Jestem prawie pewien, że na pewnym etapie przekroczymy limit", stwierdził w sobotę Binotto.
"Natomiast w regulaminie jest określony bufor pięciu procent, w ramach których przekroczenie limitu skutkuje tylko tzw. drobnym naruszeniem. Czy za to będą nakładane jakieś kary, nie mam pojęcia. Nie sądzę, że uda nam się zmieścić w budżecie, a zwalnianie pracowników nie jest dobrym rozwiązaniem. Zbliża się lato, a wpływy nie pokrywają narastających kosztów. Jakie będą tego konsekwencje?"
"Najważniejsze w tej sytuacji jest to, że wiele zespołów może złamać zasady, co po prostu nie będzie jakkolwiek korzystne dla regulacji finansowych – wreszcie zaczniemy kwestionować sensowność ich istnienia."
komentarze
1. xandi_F1
jak zmienią ten limit pod RBR, Ferrari, Merca i reszty to *** takie zasady. Williams, Aston i Alfa cały sezon łącznie z autem zrobili aby dotrwać do Abu Dhabi o własnych pieniądzach a tutaj FIA zmieni zasady.
2. hubertusss
Trochę racji w tym jest. Inflacja na pewno trochę rozwaliła budżety zespołów na sezon 2022. Powinni im podnieść o choćby stopę inflacji powiedzmy z września czy coś.
3. hubos21
Księgowy martwił się budżetem Byków a u niego też się nie przelewa
4. K4rollof1
@3 Więcej teamów zgłaszało ten problem więc Ferrari nie jest tu jedyne.
5. TomPo
Krolowa motosportu... ksiegowych.
Zal na to patrzec.
6. wons
@1 Niestety tak samo jak z wagą minimalną . Alfa zmieściła się w limicie, ale płacz RBR, Merca oraz Ferarii i nagle waga minimalna podniesiona. Niestety w F1 najwięksi zawsze dyktowali warunki. Uczciwie to można budżety podnieść o stopę inflacji, ale w każdym kraju jej poziom jest inny, wiec niektórzy zyskają więcej od innych.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz