Vettel otrzymał grzywnę za powrót skuterem do alei serwisowej
Sebastian Vettel nie najlepiej rozpoczął tegoroczne zmagania z Formułą 1. Po opuszczeniu dwóch pierwszy rund mistrzostw świata F1 z powodu Covid-19, po treningach otrzymał od sędziów karę grzywny w wysokości 5 000 euro.Samochód Niemca na 10 minut przed końcem porannego treningu zatrzymał się na torze z powodu usterki jednostki napędowej.
Po zabezpieczeniu i samodzielnym dogaszeniu auta 4-krotny mistrz świata wsiadał na skuter jednego z porządkowych i po torze wrócił do boksu przy okazji pozdrawiając zgromadzonych na trybunach kibiców.
Spontaniczna reakcja z pewnością spotkała się z przychylnością fanów, którzy na niecodzienny widok reagowali uśmiechem, ale nie spodobała się FIA.
Niemiec złamał bowiem Artykuł 26.7 Regulaminu Sportowego F1, który bez wcześniejszej zgody marshali zakazuje poruszania się innym pojazdom po torze w trakcie trwania sesji i pięciu minut po niej.
"Sędziowie ustalili, że bolid numer 5 zatrzymał się na torze z powodu mechanicznej usterki" pisano w oświadczeniu sędziowskim. "Pod koniec sesji, VET znalazł sposób na powrót do alei serwisowej. Jeden z porządkowych miał skuter. VET zapytał się go czy może nim wrócić do boksów. Marshal zgodził się."
"VET wziął skuter, spodziewając się, że marshal usiądzie zanim. Gdy tak nie zrobił, VET odjechał w stronę boksów, bez uzyskania wcześniej zgody. W tym czasie marshal próbował kontaktować się z Kontrolą Wyścigu w celu uzyskania instrukcji."
"Wracając po torze zamiast wyznaczoną drogą, VET złamał Artykuł 26.7 Regulaminu Sportowego Formuły 1, który zakazuje poruszania się po torze przez pięć minut po zakończeniu sesji, za wyjątkiem wyznaczonego do tego celu personelu, co sprawia, że kierowcy nie mogą w taki sposób uzyskiwać dostępu do toru bez wcześniejszego pozwolenia."
Oprócz kary 5 000 euro sędziowie po treningu wymierzyli również reprymendę Yuki Tsunodzie, który w zakręcie numer 2 blokował Carlosa Sainza oraz Hiszpanowi, który tak samo zachował się względem Zhou Guanyu w zakręcie numer 14.
komentarze
1. Krukkk
Powiklania po Covid-19. Niewydolnosc pluc, mozg niedotleniony, wiec Seb postanowil pobawic sie w Papieza i w nietypowy sposob pozdrowic zgromadzonych wiernych.
2. TomPo
E tam kara... przejazd byl fajny, taki na luziku, no i pokazal kask, o to pewnie tez chodzilo.
3. BigBen
Mało chwytliwy tytuł.Powinno być:Vettel wrócił do garażu kradzionym skuterem:-)
4. Jacko
@1. Krukkk
Coraz bardziej bije Ci na dekiel. Udaj się do specjalisty, zanim będzie za późno...
5. Denieru
@4
Gdyby potrzebował pomocy to by już jej poszukał, najwidoczniej odpowiada mu bycie osobnikiem odklejonym od świata rzeczywistego, dlatego też o ile nie obawiasz się czy nie stanowi zagrożenia dla innych osób powinniśmy zostawić go w spokoju.
6. Krukkk
@4 i 5. Dla takich jak Wy ktos wymyslil znak ";)"
Wracajac do glupiego zachowania Vettela-to wygladalo jak pozegnanie sie z F1.
7. Andrzej369
I tak ten skuter był szybszy niż tegoroczny Aston... ;)
8. carrera 2013
Seba jestem Twoim fanem;')
9. Malmedy19
...głupiego zachowania...
Tak fobie są sporym ograniczeniem.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz