Kravitz ujawnił żądania Mercedesa względem FIA ws. GP Abu Zabi
Ceniony dziennikarz F1, Ted Kravitz, postanowił podzielić się kibicami informacjami na temat tego, co Mercedes oczekuje od FIA po GP Abu Zabi. Niemcom ma zależeć na trzech kwestiach.
Kwestia końcówki GP Abu Zabi wciąż wzbudza wiele wątpliwości i całe środowisko F1 z niecierpliwością oczekuje na wnioski i zmiany, nad którymi od dłuższego czasu debatuje Federacja. Chodzi oczywiście o decyzję Michaela Masiego związane z oddublowaniem się kierowców znajdujących się tylko między Lewisem Hamiltonem a Maxem Verstappenem, co pozbawiło tego pierwszego tytułu.
Mercedes od razu przystąpił do działania i zaczął naciskać na wprowadzenie radykalnych zmian. Wprawdzie wycofali się oni ze złożenia apelacji, ale media donoszą o tym, że Toto Wolff i spółka cały czas jest w kontakcie z FIA i oczekuje konkretnych rzeczy. W tym celu Austriak miał spotkać się w piątek z Mohammedem Ben Sulayemem, który ma bardzo angażować się w całe śledztwo.
Jak wyjawił Ted Kravitz na antenie Sky Sports, stajni z Brackley zależy na trzech kwestiach:
"Mercedes oczekuje analizy i sprawdzenia, jak i dlaczego Michael Masi podjął takie decyzje w Abu Zabi i wielu innych wątpliwych decyzji na przestrzeni sezonu 2021", mówił Brytyjczyk.
"Poza tym ich żądania dotyczą też stricte kierowców. Chcą wprowadzić nowe zasady odnośnie tego, jak można się ścigać i jak mają być one egzekwowane, żeby nie było takich kontrowersji, jakie mieliśmy w zeszłym roku. Zależy im także na zakazie rozmów z dyrektorem wyścigu podczas zmagań. Wszystko po ty, by nie wpływać na jego decyzje."
"To musi zostać jak najszybciej wyjaśnione. Nikt nie pójdzie dalej, jeżeli Federacja nie wytłumaczy decyzji i ich racjonalnych uzasadnień z Abu Zabi."
komentarze
1. Glorafindel
Trochę słabo.
Myślałem że oprócz wyjaśnień będą domagać się sprawiedliwości i odebrania mistrzostwa kierowców, które otrzymał Max i zakończenie sezonu bez wyłonienia najlepszego kierowcy.
Nie wiemy jak zakończył by się wyścig gdyby nie ingerencja sędziów i ustawienie kolejności na mecie. Może jednak Max wyprzedził by Hamiltona, może dojechali by na SC, a może Hamilton dowiózł by 1 miejsce. Nie wiadomo. Dlatego podarowywanie mistrzostwa komukolwiek jest niedorzeczne.
2. I_am_speed
@1
Odebrać mistrzostwo? O czym Ty chłopie mówisz? Idąc tym tokiem rozumowania to może też trzeba anulować wyniki GP Bahrainu, w którym Hamilton po złamaniu limitów toru 29 razy nie dostał żadnej kary, przyjmując narrację Mercedesa w takim razie wtedy to Max został "okradziony" z wygranej przez decyzję sędziów, a może warto też się przyjrzeć temu jak podczas GP na Imoli Lewis w kontrowersyjnych okolicznościach mógł wrócić do wyścigu, jakoś dziwnie teraz nikt o tym nie pamięta, nie wspominając o wielu innych sytuacji z ostatnich lat, w których to Mercedes zawsze wychodził szczęśliwie zwycięsko, nagle się znaleźli obrońcy sprawiedliwości i dobrego imienia sportu, team, który ze sportową postawą ma najmniej wspólnego z całej stawki...Śmiech na sali i szczyt hipokryzji. Czy sędziowanie musi się zmienić? Tak, ale to jaką postawę przyjmuje teraz Mercedes woła o pomstę do nieba, nie wiem jak ktoś jeszcze może dawać się nabierać na to ich gadanie i przedstawianie się w roli niezwykle pokrzywdzonych.
3. Harman1997
@1 glorafindel
Tak, ale o tytol walczy sie caly sezon, i jesli patrzymy na jedna syt to jest to niepowazne, bo w sezonie byly 22 wyscigi, wiwc wypadalo byvwyjasnic KAŻDĄ sytuacje ktora choc troche wydaje sie podejzana, lub wypywala faworyzujaca na ktoregos z kierowców
4. fpawel19669
"Odebranie mistrzostwa kierowców".....jpdl, problem jest większy niż myślałem.
5. X-Y-Z
@ 1 - dla mnie Max jako sportowiec i człowiek jest aroganckim bufonem, ale jako kierowca jest świetny, a tytuł mistrzowski nie zdobywa się w ostatnim wyścigu tylko na przestrzeni całego roku. Gdyby Hamilton spiął poślady od GB Silverston kiedy Merc poprawił bolid i jeździł na takim poziomie jak w ostatnich 3 - 4 wyścigach to tytuł miałby zapewniony na przedostatnim GP lub miałby na tyle dużą przewagę że dojechanie na 2 - 3 - 4 miejscu i tak zapewniłoby mu mistrzostwo. Moim zdaniem FIA powinna wyeliminować gąszcz przepisów które powodują że zespoły mogą interpretować w zależności od swoich upodobań i korzyści. Myślę że w FIA zasiadają kompetentni ludzie którzy są w stanie coś takiego zrobić dla dobra sportu. Myślę że każdy z nas niezależnie od sympatii chciałby aby Ci dwaj wielcy kierowcy jakimi są Max i Hamilton wystartowali w sezonie 2022 i znów dali nam emocje. Nie wiem jak Wy ale ja nie chcę znów powrotu do dominacji jednego kierowcy i rozstrzygnięcie mistrzostwa na 5 wyścigów przed końcem sezonu.
6. MALCOLM
@1 Glorafindel Prawda jest taka, że należysz do gatunku osobników upośledzonych umysłowo, a prościej mówiąc i wielkimi literami, żebyś w ogóle
zrozumiał, co ja do ciebie mówię - NIEDOROZWINIĘTYCH. Niestety, nie sprzedają na to tabletek. Ewentualnie kaftan i pomieszczenie bez okien, klamek i dostępu do Internetu.
7. hubertusss
@1 bądź poważny. Jakiego odebrania mistrzostwa? Zejdź na ziemię.
8. Jakusa
@4
No widzisz, patologia jest w tym kraju tak duża, że ludzie się chwalą swoim idiotyzmem. Polecam fragment programu "wolni od długu",dostępny na YT, gdzie siedzi rodzinka , która zarabia 1600 zł a dostaje z socjali ponad 8000 zł. Później takie lemingi kupują komputery i swoje wodogłowie przenoszą do internetu.
9. mariok77
@1 Glorafindel
Mam nadzieję, że śledztwo wyjaśni również jak doszło do zmiany procedury pit-stopów w trakcie sezonu.
Nawet jeżeli zrobiono VER prezent w postaci usunięcia zdublowanych bolidów, to należy pamiętać, że HAM na Imoli podarowano jedno okrążenie straty do VER.
10. Skoczek130
@Glorafindel - odebrania tytułu? Heh, ty to jednak jesteś dobry as. Cofnij się lepiej do incydentów z udziałem twojego pupila. Brak kary za wyjeżdżanie aż 30 razy w jednym zakręcie w Bahrajnie, skandalicznie niska kara za eliminację rywala z wyścigu na Silverstone, brak kary za cofanie bolidu na Imoli, brak choćby reprymendy za akcje w Arabii, brak reakcji sędziów na scięcie szykany w Abu Zabi w trakcie walki z Maxem. Pogódź się z faktem, że sezon, choć zakończył się kontrowersyjnie, to wyniki są sprawiedliwe. Wygrał lepszy kierowca (Max Verstappen) w słabszym bolidzie i lepszy zespół z lepszym bolidem (Mercedes). Gdyby Max nie stracił ponad 50 pkt z nie swojej winy, to nie byłoby tematu. Nie pozdrawiam. :P
11. Max_71
Moim zdaniem, Mercedes być może słusznie, domaga się informacji kto przypuszczalnie mógł wpłynąć na decyzje podejmowane przez Masiego. Nawet jeśli ktoś przyczynił się do takich a nie innych decyzji M.Masiego, wszystko zostanie w FIA ale czyjeś głowy spadną. I to jest zapewne celem tej gry, rowniez z odejściem Hamiltona.
12. Frytek
Gdy tylko widzę że Glorafindel się udziela to wiem że nie będzie to nic mądrego. Jedyne co potrafi to za wszelką cenę bronić swojego pupilka i kłucić się z każdym co ma inne zdanie. Nie napisze nic na temat artykułu tylko ciągle wchodzi w D.. ę Hamiltonowi i chce aby inni też to robili.
Gdyby to chociaż był jego rodak to po części rozumiem, ale być tak zafascynowanym przez Brytola?
"Max powinien mieć odebrany tytuł" kuźwa co to za sieczka w tej głowie się znajduje. To są teksty i myślenie z podstawówki albo piaskownicy.
Wychodzi na to że to Max podjął taka a nie inną decyzję o oddublowaniu. Mi się wydaje że wziął to co podarował mu los (lub Massi)
13. belzebub
Szkoda czasu na takich trolli, jak @1. To pewnie dzieciak chodzący jeszcze do szkoły, więc nie myśli jeszcze racjonalnie. Gorzej jakby to była osoba dorosła, to wtedy byłby dramat.
Gdyby nie uwzględnić wyników za Abu Zabi, to by wygrał... Max Verstappen, bo miał większą ilość zwycięstw na przestrzeni całego sezonu.
Zresztą warto zauważyć, że nawet sam Mercedes nie domaga się zweryfikowania mistrzostwa wśród kierowców.
Poza tym sezon 2021 już się skończył, więc cały czas wracanie do ostatniego wyścigu to jak kolejny raz odgrzewanie starego kotleta.
14. Angry Tiger
Jak miło poczytać jazdę po takich szajbusowych fanatykach Hamstera jak Glorafindel który już przekształcił się w skrajny fanatyzm. :D
@belzebub Uważaj bo ten psychol wyjedzie zaraz, że zwycięstwo w wyścigu o GP Belgii się nie liczy i nazwie cię hipokrytą. Fanatycy Hamstera będą odgrzewać kotlety nawet w trakcie sezonu 2022 a ewentualne słabsze wyniki Maxa na wskutek słabszego bolidu będą dla nich tylko kolejnym powodem do szydzenia i nasilenia wylewania jadu i nienawiści. Wtedy tą stronę zaleje prawdziwe szambo.
15. belzebub
@14, ano tak zapomniałem o Belgii. ;)
Ale w takim razie można się kłócić wtedy o zwycięstwo Hamiltona na Silverstone, gdzie dostał symboliczną karę za wyeliminowanie całkowicie Hamiltona oraz na Węgrzech gdzie z kolei Bottas zabawił się w taran. ;)
Niestety masz rację, że pseudo fani Hamiltona mogą robić śmietnik również w nadchodzącym sezonie. Przecież oni będą jechać po Maxie, nawet wówczas kiedy (co mało prawdopodobne) Hamilton odejdzie. Będą za to obwiniać właśnie Maxa.
16. belzebub
oczywiście winno być: "gdzie dostał symboliczną karę za wyeliminowanie całkowicie Verstappena."
17. zmaciej
Czy na tym forum są moderatorzy?
Panowie! Każdy może się wypowiedzieć, niezależnie od tego, co myśli o tym druga strona. Na tym polega dyskusja!!! Obrażanie kogoś publicznie i nazywanie upośledzonym umysłowo, niedorozwiniętym itp., jest nie tylko niegrzeczne, ale wręcz chamskie, bezmyślne, ograniczone i niedojrzałe emocjonalnie. Poza tym jest to karalne - art. 212 Kk, art. 216 §2 Kk.
Zresztą co takiego napisał @1? Że spodziewał się większych żądań po stronie Mercedesa? A skąd wiecie, że tak nie będzie? Może te żądania to tylko gra wstępna i czekają na rozwój wypadków? Czy ktoś z was siedzi w głowie Toto i dokładnie wie jakie poczyni kroki?
Panowie proszę o kulturę w wypowiedziach, bo jest to przykre do czytania. Stek wyzwisk i żadnych konkretnych wypowiedzi związanych z artykułem. I to Wy obrażacie kogoś od niedorozwiniętych? Wstyd.
Wracając do artykułu, to uważam, że Masi może zostać kozłem ofiarnym, a wszystko wskazuje na grube koperty. Tylko nie wiadomo jak daleko to sięga.
18. zmaciej
@5 W 100% się z Tobą zgadzam.
19. hubertusss
@17 wielu tutaj dość ostro pojechało po @1. No ale to co on napisał o tym odebraniu tytułu to już szczyt wszystkiego. Nie będę pisał czego, żeby nie było. Kto zdecyduje się odebrać tytuł? Wiesz Mercedes to się może domagać sobie czego tylko nie wymyślą. Nawet lotu na księżyc sponsorowanego przez FIA dla wszystkich członków zespołu. Ale nawet oni nie są aż tak głupi by domagać się odbierania komuś tytułu. Nie wiem co siedzi w głowie Toto ale na pewno nie taka głupota jak żądanie odebrania tytułu. Mercedes nic nie będzie żądał. Jak będą grzeczni to może uhandlują z FIA jakieś ustępstwo na później i tyle. Coś w stylu pozwolenie na coś ala DAS. I tyle. Naprawdę nie liczcie na wielkie żądania Mercedesa i wielkie ustępstwa i kajania się FIA tego nie zobaczycie.
20. Glorafindel
3. Harman1997
Oczywiście że tak. Tylko to również prowadzi do sytuacji w której należy zakończyć sezon bez wyłonienia zwycięzcy.
I co z tego że sezon trwa 22 wyścigi? No trwa. I jakie znaczenie mają 21 weekendów skoro w 22 sędziowie wypaczają wynik mistrzostw? Chcesz przyznawać mistrzostwo za 21 weekendów? Czyli pozbawiamy kierowcę 1 weekendu podczas którego mógł wygrać mistrzostwo i to zrobił.
5. X-Y-Z
Mistrzostwa wygrywa się zdobywając punkty, a nie przejeżdżając określoną albo wybraną ilość wyścigów. Po 21 wyścigach nie wyłania się mistrza ale po 22 wyścigach. Przyznawanie mistrzostwa za 21 rund to pozbawianie kierowcy jednego wyścigu w którym mógł i wygrał mistrzostwo.
I rozumiem Twoje podejście, że wolisz rywalizację od one man show. Ale niedorzeczne jest ze ta rywalizacja jest tworzona sztucznie wypaczając wyniki sportu. Już wolę uczciwy sport w formie one man show ala Bolt niż takie coś.
9. mariok77
To już zostało wyjaśnione. Radzę się zainteresować z jakich tricków korzystał RB podczas pit stopów co zostało ukrucone.
I mam nadzieję że nie chcesz się licytować bo takiemu Verstappenowi podaworano zwycięstwo w Belgii. Co również jest wypaczeniem wyniku bo decydowałoby o przyznaniu mistrzostwa przy identycznej liczbie punktów (ilosc wygranych wyścigów).
6. MALCOLM
Wróć jak zmądrzejesz i dorośniesz do dyskusji.
21. belzebub
@20 Człowieku, sędziowie wypaczyli wyniki akurat w ostatnim wyścigu, bo nie wygrał twój Hamilton, tylko Verstappen. Gdyby sytuacja byłaby odwrotna byłbyś ostatnią osobą krytykująca sędziów i taka jest prawda. Dalej piszesz, że Verstappenowi podarowano zwycięstwo w Belgii, ha! Wiedziałem, że do tego się odniesiesz. Tylko w Silverstone to sędziowie w takim razie podarowali zwycięstwo Hamiltonowi, dając mu symboliczną karę.
Wracając do Abu Zabi, dziwne że nie winisz Latifiego, że śmiał rozbić się pod koniec wyścigu. To przecież on powinien być głównym winowajcą wg twojego myślenia. Może i sędziowie podeszli trochę kontrowersyjnie, ale to Mercedes dał ciała. Mógł wezwać twojego guru Hamiltona i zmienić mu opony. RBR zaryzykował i dzięki temu pośrednio wygrał.
I czy się tobie podoba czy nie, to Verstappen został mistrzem i nic w tym nie zmienisz. Koniec kropka.
22. zmaciej
@17
Raczej odebrania tytułu nie będą żądać. Ale głowy Masiego to i owszem, jest to możliwe.
Jestem kibicem umiarkowanym i daleko mi do kiboli. Jeżeli ktoś jest lepszy lub w lepszej formie to powinien wygrać i kropka. Moim skromnym zdaniem VER i tak dopadłby HAM, a Masi tylko zrobił mnóstwo smrodu wokół jego tytułu. Szkoda chłopaka, bo to odbije się na całej jego karierze.
23. Brzoza2
Nie przyznanie tytułu to unieważnienie całego sezonu , a ku temu brak podstaw. Jedyne co to unieważnienie wyników ostatniego wyścigu . To znów nic nie zmienia i Mercedes o tym wie.
24. Glorafindel
23. Brzoza2
Unieważnienie wyników z ostatniego wyścigu nic nie zmienia?
Zmienia cholernie dużo.... Kierowcy mają po tyle samo punktów i wygrywa Max dzięki kolejnemu skandalowi z GP Belgii gdzie przyznano Maxowi zwycięstwo mimo że wyścig się nie odbył.
Skandal goni skandal.
Mam nadzieję że rozumiesz dlaczego należałoby nie wyłaniać mistrza w tym sezonie.
Bo absurdalnych decyzji które wpływają na końcowy wynik było mnóstwo. Jak więc wybrać które są ważniejsze, a które nie? Jak więc WYBRAĆ mistrza? Wybrać bo w tym nie ma już sportu.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz