Webber także dostrzega lepszą formę Mercedesa w końcówce sezonu
Zespół Red Bulla w końcówce mistrzostw świata F1 staje pod coraz większą presją ze strony Mercedesa i zaczyna to dostrzegać coraz większa liczba ekspertów.Nie tak dawno Jan Lammers, były kierowca F1, a obecnie dyrektor sportowy GP Holandii, wskazywał, że Red Bull musi w końcówce sprężyć się, aby dostarczyć odpowiedni bolid Maksowi Verstappenowi, a teraz w podobnym tonie wypowiada się były zawodnik ekipy z Milton Keynes, Mark Webber.
Na sześć wyścigów przed końcem sezonu Max Verstappen co prawda prowadzi w mistrzostwach z przewagą sześciu punktów, ale eksperci zaczynają dostrzegać coraz lepsze tempo bolidu Mercedesa i tak jak do tej pory wskazywano, że to RB16B jest nieco lepszym autem, tak teraz, w kluczowym momencie mistrzostw, szala zaczyna przechylać się w stronę W12. Co ciekawe dostrzega to również szefostwo samego Red Bulla.
Zespół Red Bull póki co obronną ręką wychodzi z tych opresji i punktowo sytuacja w mistrzostwach kierowców jest bardzo wyrównana, ale po GP Turcji coraz więcej osób zaczyna zastanawiać się czy niemiecki zespół po prostu w końcówce mistrzostw nie odjedzie rywalowi, który łapie zadyszkę.
"Po wyścigu w Turcji zaczynają pojawiać się drobne obawy: czy Red Bull da Maksowi odpowiedni bolid na wykończenie mistrzostw świata?" mówił w podcaście F1 Nation Mark Webber.
"Straciłbym dużo pieniędzy, gdyż nie wierzyłem, że Valtteri może pokonać Maksa w takich warunkach. Sądziłem, że Verstappen będzie go objeżdżał, ale nie mógł zareagować nawet na prędkość Valtteriego."
"To było interesujące. Uważam, że od strony osiągów zarówno na suchym jak i mokrym torze, Red Bull zdaje sobie sprawę, że musi odpowiedzieć na tempo Mercedesa, który ma nowy silnik z tyłu bolidu, czy jakieś nowe elementy aerodynamiczne, czy cokolwiek innego co tam zrobili."
"Max daje radę. OK, miał dzwona na Monzy, ale w Rosji jechał świetnie i w Turcji też wycisnął wszystko ze swojego bolidu."
GP Turcji to nie jedyny wyścig, w którym Mercedes zachwycił Webbera. Australijczyk uważa, że zespół z Brackley był również mocny na Monzy, gdzie Bottas wygrał czasówkę i wyścig kwalifikacyjny, aby po starcie z końca stawki, po wymianie układu napędowego, na mecie zameldować na czwartym miejscu.
"Uważam, że obecnie należy myśleć, że to Mercedes ma przewagę. Przynajmniej miał na torach, na których ostatnio się ścigali."
"Nie zapominajcie, że Valtteri na Monzy wygrał pole position, ale otrzymał karę, a gdyby nie to, mógł tam zrobić to samo co w Turcji: odjechać w wyścigu."
"Uważam, że Mercedes zaczyna nieco lepiej odbijać się w kluczowej części mistrzostw świata."
komentarze
1. giovanni paolo
Powtórka z 2018 roku, gdy mercedes tylko "zrozumiał bolid" i zdecydowanie słabszym sprzętem wygrał wszystko co się dało wygrać. Wspaniale, że wreszcie po ponad 10 latach ktoś kto nie był stawiany w roli faworyta wygra mistrzostwa.
2. ekwador15
po prostu Max i red bull mieli spore problemy z balansem w piątek, podczas treningu i to się przełożyło na dalszą część weekendu w Turcji. tajemnica Mercedesa jest jedna, pod GP Hiszpanii mieli ogromne problemy z ustawieniami. mało to razy kierowcy tego zespołu mówili, że po piątku zmieniali całe ustawienia i to byla loteria czy trafią, bo jeden trening w sobote i krótki czas do kwalifikacji, nie pozwalają już na duże zmiany i przetestowanie tego. Merc uporał się w koncu z ustawieniami, udane poprawki na SIlverstone no i mają ten nowy trik z silnikiem, o którym sie mówi, co daje im trochę prędkości na prostych. red bull wróci już od GP USA, wszystkie tory do konca sezonu powinny im pasować. ale będzie blisko i jeden wolniejszy o sekundę pitstop może zadecydować kto wygra wyścig.
3. Przemrock
Sie wszyscy zdziwicie. W tym sezonie nie raz mieliśmy sytuację że RB był szybszy od Merca i na odwrót. Wiec takie pisanie jest bez sensu. Teraz lepszy jest Merc zaraz będzie Red Bull. I tak na zmianę
4. CzerwonyByk
@1
A dlaczego niby Medcedes nie był stawiany w roli faworyta? Z tego, co pamiętam, to w erze silników hybrydowych Mercedes zawsze był faworytem. W tym sezonie mówiło się, że jest jednym z dwóch faworytów do tytułu. To, że na początku sezonu mieli problem ze zrozumieniem bolidu, nie oznacza, że przestali być faworytami. To był wczesny etap sezonu i problemy dotyczyło teamu, który w ostatnich latach rokrocznie wygrywał obie klasyfikacje, ma olbrzymie zasoby i wystarczający talent, żeby umieć sobie poradzić z takimi problemami. Poza tym, chciałbym zauważyć, że pomimo problemów, oni i tak praktycznie byli blisko tempa Red Bulla, szczególnie w tempie wyścigowym. Jedynym momentem, gdzie tak nie było, to wyścigi w Austrii.
5. fpawel19669
@4 Nie wychwyciłeś ironii?
6. CzerwonyByk
@5
Jeżeli była to ironia, to nie ma tematu, ale niekiedy na tej stronie ciężko się zorientować, kto pisze serio, a kto nie. Poziom stronniczości w obie strony jest zatrważający.
7. Krukkk
@CzerwonyByk. Pisz swoje i nie zwracaj uwagi na trolli albo fanatykow (nie nawiazuje tutaj do @giovanni paolo).
No i super wypowiedzial sie Mark.
8. Davien 78
@2
Zwłaszcza jeden tor z tych 6 będzie leżał puszkom. Chyba ten tor jest w Ekwadorze....
A tak poważnie to ktoś tu widzi jakiś problem? Bo ja nie. Przecież tylko Hamilton potrzebuje bolidu szybszego by wygrywać. Ktoś ma wątpliwości że Maksymilian nie da rady? W zeszłym sezonie miał gorszy bolid i dał rady..... 2 lata temu w gorszym bolidzie też dał rady..... i jeszcze rok wcześniej też dał rady ..... przegrać. No to o co biega? Teraz też da radę.
9. Skoczek130
Merc od początku był faworytem mistrzostw i nic się nie zmieniło. Od kilku sezonów stawiają jednak w roli goniących, co mało rozgarnięci łykają jak małe pelikanki. Do końca mamy jednak sześć wyścigów. I raczej jestem spokojny o tysiaka, którego obstawiłem przed sezonem. RBR jest słabszym zespołem ze słabszym silnikiem, tak jak Ferrari przed 2-3 laty. Merc jest zwyczajnie za dobry.
10. fpawel19669
@9 Tak szczerze mówiąc mam nadzieje, ze tego tysiąca przegrasz, ale obstawiam 50/50. Dawno nie było takiego sezonu, ale znając Mercedesa i szczęście hipokryty, rasisty etc, etc znowu może im się udać. Oby nie.
11. Davien 78
@10 szczeście hipokryty?
12. Davien 78
@9.
Chyba już z 4 x podawałem moce silników spalinowych na tym forum, ale ty koleś z uporem maniaka pie....sz o przewadze Merca pod tym względem. Nie wiem naprawdę nic do ciebie nie trafia i taki głupi jesteś człowieku? Nawet Sokół to mówił podczas GP Turcji że RB ma przewagę w mocy nad Mercem w tym sezonie. Słuchasz, czytasz coś czasem, szukasz na zachodnich stronach? Czy jak ślimak siedzisz w skorupce zamknięty i nic do ciebie nie dociera.
A tu masz jeszcze z artykułu Aleksieja Popowa podcastu F1 Nation.
,, Auto Motor und Sport twierdzi, że za poprawą Hondy w tym roku stoi nowa turbosprężarka opracowana przy pomocy ich działu produkującego samoloty. Wdrożenie poprawek w drugich tegorocznych silnikach, które Honda wprowadziła we Francji w połączeniu z nowym olejem oznacza awans na pozycję lidera. Na podstawie danych GPS porównujących samochody AlphaTauri (Gasly ma poprawiony silnik, a Tsunoda dostał druga sztukę na początku roku bez poprawek) wychodzi różnica 14 koni mechanicznych. Za część tej poprawy odpowiada sam fakt, że silnik u Gasly?ego jest mniej zużyty, ale reszta to poprawki dotyczące niezawodności, które pozwalają bardziej obciążać konstrukcję.
Według AMuS Honda ma teraz niewielką przewagę pod względem mocy nad Mercedesem ok 13,5 koni mechanicznych. Renault traci 20-25, a Ferrari 25-30 koni mechanicznych do lidera. Renault w tym roku jeździ z takim samym silnikiem jak w 2020 roku, bo szykują zupełnie nową konstrukcję na 2022 rok. Ferrari wprowadziło wiele poprawek i o połowę zredukowało zeszłoroczne straty. W 2022 roku mają nadrobić resztę,
Jak wynika ze słów Jamesa Allisona, Mercedes ma w tym roku mieć jeszcze zyski po stronie jednostki napędowej. Nie znamy szczegółów, ale to może być nowe paliwo, olej, poprawki dotyczące niezawodności, albo lepsze oprogramowanie. Jeżeli tak się stanie, to po przerwie wakacyjnej, gdy zostaną wprowadzone trzecie zestawy komponentów."
Oczywiście te poprawki to system chłodzenie powierza dający 7-8 KM. Czyli nadal pozostaje lekki zapas ok 5 KM.
Artykułów jest jeszcze wiele ale nie wiem czy jest sens marnować czas na takiego kolesia, który jutro napisze ponownie Merc ma przewagę.
13. Skoczek130
@pawel - też mam nadzieję, że przegram. :))
@Davien 78 - taką RBR ma przewagę, że od kilku rund są ewidentnie a tyle. Osiągają dużo niższe prędkości na prostych. Puszki mają ewidentnie kłopoty z wyprzedzaniem na prostych. Było to widać szczególnie na Monzie. Pismaki piszą to, co się opłaca. Wierzę w to, co widzę. RBR odstaje pakietem od Merca i muszą się spiąć, aby mieć szanse. Tyle ode mnie.
14. Davien 78
@13 Poprostu wszelka dyskusja z tobą człeku to strata czasu. ,, Osiągają dużo nizsze prędkości na prostych.....". Co to znaczy dużo? Podaj jakieś dane. Chłopie ty jakąś szkołę oprócz elementarnej ukończyłeś? Czy to dużo to Ver wyprzedzający Bot w Soczi, czy może Ham męczący się 8 kółek z Tsunodą czy Ham nie mogący wyprzedzić Per? A w jaki sposób pismakom opłaca się pisać kłamstwa na temat mocy silników? Gazety się lepiej sprzedają?
15. Skoczek130
@Davien 78 - z tobą ja już dawno nie mam przyjemności dyskutować. Weź napij się Żuberka. Nie pozdrawiam. :P
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz