Mechanik Ferrari chce oczyścić swoje imię
Nigel Stepney, spotka się z przedstawicielami Międzynarodowej Federacji Samochodowej, aby podać swoją wersję wydarzeń w sprawie ubiegłorocznej afery szpiegowskiej.Spotkanie było zaplanowane już wcześniej, jednak z powodu niewyjaśnionych okoliczności zostało odwołane. Nowe przesłuchanie odbędzie się w marcu. Po nim FIA najprawdopodobniej podejmie decyzję, czy Nigel Stepney zostanie ukarany. Według niektórych źródeł karą może być nawet całkowity zakaz udziału w międzynarodowych sportach motorowych.
Prawnicy Stepney'a namówili swojego klienta do stawienia się przed FIA i przedstawienia swojej wersji wydarzeń, podając w oficjalnym oświadczeniu:
„Pomimo znoszenia przez wiele miesięcy nieuprawnionych twierdzeń i zarzutów, Pan Stepney zachowywał godną ciszę w przekonaniu, iż pewnego dnia będzie mógł wyjaśnić swoją pozycję [w aferze szpiegowskiej]. To byłoby możliwe na spotkaniu dyscyplinarnym z FIA zaplanowanym na 7 stycznia w Londynie. Niestety Międzynarodowe Federacja Samochodowa odwołała to spotkanie podając jako przyczynę problemy na lotnisku w Genewie. Spotkanie ma się teraz odbyć w marcu. Pan Stepney czeka z niecierpliwością na tą okazję, aby oczyścić swoje imię i powstrzymać nieuprawnione osądy jego osoby.”
komentarze
1. Smola
Heee. Ja nie do końca jestem przekonany, czy aby wiemy wystarczająco wiele, o całej tej absurdalnej aferze szpiegowskiej. Jeszcze wiele brudów ujrzy światło dzienne.
2. reikorp
:) Ludzie, trochę myślenia wykazać nie zaszkodzi. Stepney się wytłumaczy i będzie jak z każdą większą aferą: nie będzie winnych. Ktoś pamięta jeszcze naszego Rywina? xD
3. Zako
Dlaczego nie ma na tym serwisie jeszcze wywiadów z Nickiem i Mario Theissenem skoro na innych serwisach sa od wczoraj, albo od dzisiaj rano ? Panoowie nie bierzcie przykładu z Force India, bierzcie przykład z Ferrari :))
4. Zako
A propo wywiadu z Nickiem mówi ze jest zadowolony z bolidu przez całe testy pracowali głownie nad balansem bolidu i pomału osiagneli ten cel, czasy tez sa w miare dobre, ale moga byc jeszcze lepsze bo nie pracowali nad Set-upem. W duzym skrócie ten wywiad mniej wiecej tak wyglada.
5. ziutek
Szuru buru szuru buru i mam imię, że aż lśni ;D
6. AndrzejOpolski
Nigel Stepney, jak każdy, ma prawo do obrony. To co powie może być bardzo ciekawe... albo nic niewarte. Dla mnie ważniejszy będzie wyrok sądu a nie wyrok FIA, która jest niewiarygodna.
7. tomekrush
reikorp Ty chyba nie rozumiesz o co tu chodzi:) Przypominam Tobie że sprawa toczy sie przed sądem włoskim i znając tamtejsze realia jestem prawie pewny że koncern Mc Laren zostanie przez tenże sąd ukarany potężna karą finansową.A do więzienia nikt nie pójdzie siedzieć:) chociaz Mc Laren wolałby na pewno kogos desygnować do nawet długiej odsiadki zamiast wypłacać Ferrari ogromne odszkodowanie
8. dziarmol
2008-02-16 15:11:48 AndrzejOpolski -z czystym sumieniem !!! zgadzam się z robą: ) poz.
9. kramer
Bardzo ciekawie zapowiada się dalszy ciąg tej sprawy, może wreszcie ciało kompetentne i niezawisłe wyjaśni tę historię. Zastanawiające są jednak "odroczki" prób odsłonięcia szczegółów tej afery.
10. reikorp
tomekrush czekaj czekaj, a o czym ja pisałem?... Dobra, już wiem. No właśnie nie rozumiem i chyba nikt tutaj nie rozumie:) ale po wieeelu żmudnych zabiegach wszystko będzie ładnie wykrochmalone, wybielone i pachnące, a w przekonaniu publiki nie będize winnych.
11. walerus
wysłałem mu mydło - może się trochę oczyści...;-)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz