Marko wściekły na Tsunodę po drugim treningu w Monako
Młody Japończyk musiał przedwcześnie zakończyć swoją czwartkową drugą sesję treningową z powodu zahaczenia o bandę bolidem AT02. Zachowanie 21-latka nie spodobało się szefowi programu juniorskiego Red Bulla, Helmutowi Marko.Yuki Tsunoda od początku sezonu budzi mieszane uczucia wśród kibiców F1. Japończyk, który już w swoim pierwszym w Bahrajnie wywalczył dwa punkty, od trzech rund udowadnia, że nie czuje się jeszcze komfortowo w maszynie AlphaTauri.
Podczas GP Emilii Romanii zaliczył kilka kosztownych obrotów, a w Portugalii oraz Hiszpanii przez swoje błędy nie był w stanie awansować do Q3. Dodatkowo, po czasówce pod Barceloną przyznał, że nie jest pewny równego traktowania we włoskim teamie. Oczywiście Japończyk dość szybko sprostował tę wypowiedź, natomiast niektórzy zaczęli doszukiwać się drugiego dna w tej sprawie.
Debiut na torze w Monako również nie ułożył się po myśli Tsunody. W trakcie drugiego treningu musnął bandę tylnymi kołami, przez co zakończył przedwcześnie swoją sesję. Helmut Marko, który jeszcze na początku sezonu mocno wychwalał młodego kierowcę, powoli zaczyna tracić do niego cierpliwość:
A brush with the barriers ????#MonacoGP ???????? #F1 pic.twitter.com/Odef754vBJ
? Formula 1 (@F1) May 20, 2021
"Tysiące razy powtarzaliśmy mu, że w Monako liczy się jedno - przejeżdżać kolejne metry, przejeżdżać kolejne metry, przejeżdżać kolejne metry. Naprawdę powinien wykazywać już pewną dyscyplinę", mówił Austriak dla RacingNews365.
Co ciekawe, wypowiadając się po wczorajszych zmaganiach, Tsunoda stwierdził, że to nie jego błąd był przyczyną tego uderzenia:
"Nie naciskałem zbyt mocno na wejściu w ten zakręt, po prostu straciłem przyczepność", powiedział 21-latek.
"Była już dość spora degradacja, a poza tym pojawiło się tam kilka podmuchów wiatru. Straciłem tył pomiędzy zakrętami numer 15 a 16 i zakończyłem sesję."
"Dzięki temu zachowałem dwa zestawy miękkich opon na sobotę, więc to nie jest żaden koniec świata. Muszę tylko lepiej przygotować się do soboty i wszystko dobrze poskładać."
komentarze
1. LuckyFindet
Oj coś czuję, że Tsunoda szybko pożegna się z rodziną Red Bulla. Niby był takim pupilkiem Marko, ale po ostatnich wypowiedziach i jego obecnych wynikach, jego sytuacja wygląda kiepsko. Perez chyba może spać spokojnie, bo raczej nie będzie miał go kto zastąpić.
2. Aeromis
Nie spełnia oczekiwań, Marko wierzył że Gasly jest kiepski, bo mu nie poszło w RBR, Yuki miał być objawieniem. W dodatku w tym incydencie Tsunoda stracił przyczepność, odzyskał i pewnie zamiast pojechać mądrzej, to stracił po raz drugi w wyniku czego zaliczył bandę. W sumie nic dziwnego, że Helmut się wściekł.
3. devious
Hahaha, tyle powiem :)
Przypomnę może artykuły z marca:
"Brawn: Tsunoda jest najlepszym debiutantem w F1 od lat."
"Tsunoda chce zmierzyć się z Verstappenem w jednym zespole"
Nawet nie muszę pisać nowego komenatrza, po prostu przekleję co pisałem w marcu: - jak zwykle mialem rację, no ale ja prawie zawsze mam rację :)
"devious
2021-03-25
Kolejny RedBullowy "Hypetrain", to samo co z Mikusiem Schumacherem - chłopaki nawet jeszcze jednego okrążenia w piątkowym treningu nie przejechali a już się rozważa, kiedy jeden trafi do Red Bulla a drugi do Mercedesa - niezła komedia.
Takich debiutantów już bylo na pęczki, co roku się kilku pojawia mniej lub bardziej obiecujących - ale może 1 na 10 robi karierę. Bo F1 to już wyścigowy Olimp, tam na nikim nie robi wrażenia 3 miejsce i jakiś wygrany wyścig w F2, bo tam każdy kierowca wygrywał w niższych seriach - ba, tacy goście jak Hulk czy Vandoorne to po prostu zjadali niższe serie i co? I nie podbili F1.
A już szczególnie w Red Bullu co chwila się pojawia jakiś mega hiper talent, co ma rządzić w F1 już zaraz, za chwilę :) Bo przecież wszyscy co się tak "podniecają" Tsunodą pewnie rok temu "spuszczali się w gacie" na widok Albona bo ten pokazał kilka manewrów wyprzedzania przebijając się z 12 na 7 pozycję w 2 najszybszym bolidzie :) Wcześniej z Gaslym było to samo, zresztą i Kvyat miał w pewnym momencie swoje grono wiernych fanów - bo ludzie są jak chorągiewki, ktoś pojedzie jeden wyścig i już robi się z niego bóstwo.
Niech Yuki przejedzie choć pół sezonu, pokaże nie tylko tempo ale przede wszystkim regularność, błyśnie gdzieś czymś niesamowitym np. jazdą w deszczu czy super czasem w qual, a jak na poważne myśli o Red Bullu to powinien z miejsca zacząć pokonywać Gasly'ego - w co osobiście nie wierzę. Choć bardzo kibicuję, by jemu akurat się udało w F1 - bo Japonia i ogólnie Azja nigdy nie miała naprawdę dobrego kierowcy w F1, a to by się bardzo przydało - dla dobra samego sportu. Może np. mając Japończyka wygrywającego wyścigi w F1 udałoby się przyciągnąć z powrotem japońskiego producenta :)
PS
"Tsunoda opowiedział również o swoich mocnych i słabych stronach w czasie jazdy bolidem F1:
-Jestem naprawdę mocny i pewny siebie w wyprzedzaniu."
WTF chłopak nawet 1 zakrętu w wyścigu nie przejchał a niby jest dobry w wyprzedzaniu, niby skąd może to wiedzieć? :P
Niech przejedzie 10 wyścigów, nie rozbije się, będzie blisko Gasly'ego w qual i wyścigach, pokaże jakieś tempo i faktycznie jakieś wyprzedzania - no i zdobędzie jakieś solidne punkty - to będziemy chwalić. Na razie to co najwyżej można powiedzieć, że słodki z niego chłopaczek i tyle :)"
Po 1 wyścigu w karierze to Kevin Magnussen miał podium - podium w debiucie w F1 jadąc McLarenem, to tak jak Lewis Hamilton :))
Stoffel Vandoorne w debiucie zdobył punkt słabym McLarenem - też miał być materiałem na przyszłego mistrza.
Gdzie teraz wszyscy goście, co z Yukiego po jednym wyścigu zrobili boga i nową gwiazdę F1? :>
4. ekwador15
Yuki na pewno lepszy jest od Micka Schumachera i Mazepina. Ale te nierówne traktowanie, które zarzucał zespołowi to pokazuje jak mentalnie nie dorósł do bycia w F1. Alpja tauri walczy o tytuły, niczym duet Ham-Ros i musi szukać takich rozwiązań :D jak sugerował yuki
5. Heytham1
@4 Po czym stwierdzasz, że Yuki jest lepszy od Micka?? Bo wszystko póki co przemawia dla mnie za Schumacherem. W końcu to Mick miał większe sukcesy w seriach juniorskich. A teraz ciężko porównywać ich w F1 patrząc na różnice między Haasem a Alpha Tauri.
6. Del_Piero
Ciekawe czy Tsunoda też dostałby posadę, gdyby Red Bull nie dostał technologii Hondy (oraz gdyby nie fenomenalna akademia RB)? Efekt przesadzonego hype'u zaczyna się odbijać. To nie jest kolejny Verstappen czy Leclerc. Sukcesem będzie jak dorówna Kobayashiemu. Abstrachując od elementu kamikadze, który na razie miał każdy Japończyk i gorącej głowy (wypowiedź po kwalifikacjach w Barcelonie) to brakuje po prostu szybkości.
7. mcjs
Tymczasem Gasly bezczelnie kręci szybkie kółka, powodując jeszcze większą wściekłość Helmuta.
8. belzebub
Helmut jest wkurzony, bo Tsunoda miał być zapewne następcą Pereza. Niestety jak na razie słabo to wygląda i sprawdza się to co pisałem na początku sezonu i jeszcze przed jego rozpoczęciem.
F1 to inna liga i wielu co osiągało super wyniki w niższych seriach, rzeczywistość okazywała się brutalna.
@4 Też mnie interesuje po czym stwierdzasz, że Tsunoda jest lepszy od Micka.
Mick dostał się po części dzięki nazwisku ojca, ale jak na razie to chyba tylko raz miał lekkiego dzwona z bandą, a Tsunoda kilka więcej i ogólnie więcej popełnia błędów. Warto jeszcze dodać, że Haas jest gorszy w prowadzeniu niż AT, a Gasly potrafi więcej z bolidu osiągać.
9. XandrasPL
Generalnie to Doktor XD Marko w formie. Nagle mu się przypomina, że ten Tsunoda to został włączony pod RB tylko dlatego, że Honda im kazała i to jest wychowanek Hondy.
A do Tsunody. Rok temu już pisałem, że koleś nie wypali bo jak on w F2 skakał w bolidzie i szczekał do inżyniera to wiedziałem co jest grane. I to było na samym początku sezonu kiedy to Kwiat miał pewną pozycję a Tsunoda nie był w TOP3 do fotela z programu RB. Po wygranej na Silverstone nagle awansował i się zaczęło.
10. Krukkk
@3 devious. Tak, tak...Ty najchetniej na miejscu Tsunody widzialbys Hulkenberga.
@9 Xandi.
Yuki Tsunoda- 2 pkt.
Sebastian Vettel- 0 pkt.
Nie ma to jak na poczatku sezonu wylewac wrazenia po nogach.
11. XandrasPL
@Kruk
Tsunoda - 2 pkt
Vettel - 3018 pkt
12. Ylos
Jak to Andrzej powiedział ten japończyk jest niebespieczny
13. Ylos
A zdjęcie z artykułu ustawię sobie na tapetę w telefonie
14. alfaholik166
@6. Del_Piero
No z tym "elementem kamikadze" u Japończyków to pełna zgoda. Oni chyba mają to zapisane w genach. Wojownicy od siedmiu boleści...
15. Krukkk
@11 Xandi. Po co domyslac sie, ze chodzilo mi o obecny sezon, przeciez myslenie boli. Trzeba walic w akcie desperacji cala kariere Vettela.
16. XandrasPL
@Kruk
Po co domyślać się, że tego nie wiedziałem, przecież myślenie boli. Trzeba w akcie desperacji porównywać Tsunode z Vettelem
17. Krukkk
@Xandi. Czego nie wiedziales? Tego, ze w komentarzu nr 10 piasalem o obecnym sezonie?
18. XandrasPL
@Kruk
Nie widziałem, że nie ogarniesz (jak zwykle eghh). Będę pamiętał. Miało to na celu zapytać - a na chu tam Vettela wpisałeś oprócz tego, że pisałeś do mnie? Ty masz tyle samo punktów co Vettel w tym sezonie. Ani razu z nim nie przegrałeś w kwalach ani wyścigu.
Tsunoda - 2
X - 80
Tutaj masz obecny sezon. Równanie proszę. Elo
19. Krukkk
@Xandi. Coz ci poradze Dzecko Drogie, ze tabela prawde mowi?
Wiedzialem, ze zaboli Cie przytocznie Vettela, ale trudno...Takie jest zycie, taka jest istota tabeli wynikow i nie ma co sie pienic.
Moze jutro Sebie pojdzie lepiej i bedziesz mial chwile szczescia.
20. XandrasPL
@Kruk
Mnie boli? XD. Brzuch mnie boli ze śmiechu. Tyle. Idź tam kibicuj Maxowi czy Hondzie czy ciul wie kogo tam lubisz
21. Krukkk
@20 Xandi. Jutro jest szansa, ze Vettel pyknie punkty, wiec przestan sie mazac, poluzuj majtki i glowa do gory.
Milego weekendu!
22. XandrasPL
mam bokserki
23. Viggen2
Wasze komentarze to złoto, pod każdym artykułem jeden drugiemu musi coś napisać hahaha :D Co do Tsunody to oczekiwałem trochę więcej od niego po pierwszym wyścigu, ale to dopiero początek sezonu, więc zobaczymy jak mu pójdzie
24. Skoczek130
Liczyłem, że Ocon będzie cieniował na tle Alonso i Gasly zajmie miejsce rodaka. Liczyłem na szybki awans Tsunody do RBR w miejsce słabego Pereza. Ale niestety na to się nie zanosi, nie zanosi się też na powrót Pierre'a do głównego zespołu. Szkoda...
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz